Jak wzmocnić odporność latem?

A ja uwielbiam jeździc do Parku Fontann w Warszawie. Jest cudownie i pięknie. Zawsze zabieramy ze soba koc i siedzimy sobie na trawce. Niby w środku miasta, a takie przyjemne to miejsce.

tyle razy byłam w Wawie, ale tam jeszcze mnie nie bylo. dziewczyny a kiedy dajecie maluchom do jedzenia lody?

no właśnie o to samo chciałam zapytać od kiedy lody można dzieciom podawać?
My pierwsza wizytę nad morzem mamy za sobą, małemu bardzo podobały się fale, nóżkami dotknął tylko piasku i tak śmiesznie tuptał sobie za to woda była zbyt zimna…akurat brzydka pogoda nam sie trafiła:(

nad jezioro tez jezdzimy…ale w tym roku nie bylo okazji… ja jednak wole basen… ratownikow tyle ze sie na palcach jedenj reki nie policzy wiec jest bezpiecznie, a jak sie wybiera basen z glowa… to nawet jak jest mnostwo ludzi zawsze jest miejsce w basenie dla dzieci.
Basen na ktory jezdze jest ogromny:)
i czy to wczesnie rano czy popolodniu w brodziku zawsze jest miejsce na zabawy małego:)
wiec zdecydowanie jezdze nadal

gagusia to super, że macie basen ja musiała bym tłuc się autobusem ok 10km na basen chyba, że z mężem ale on jak nie w pracy to znów coś tam ma do załatwienia i ciągle przekładamy wizytę na basenie a bardzo bym chciała by mały chodził, uwielbia wodę i wyszło by mu to na pewno na zdrowie

My staramy się choć co drugi weekend zabierać Emi na basem bez względu na pore roku.

w3105 ja podałam gdy Nela miała rok i 3 miesiące pierwszy raz. Odrobinę, loda ze sklepu, z kubeczka… Na włoskie trudno było mi się zdecydować ze względu na wyższe ryzyko salmonelli… Choć z cukierni, gdzie wiem że lody robione są z proszku i mleka oraz wody - dałam, bo skoro nie ma jajek - to i ryzyka nie ma:)

ja mojeje niuni nie podaje podawac sie lodow :slight_smile: nawet daje jej soki prosto z lodowki :slight_smile: dzieki temu unikamy infekcj gardla:)

Aaronek bardzo lubi lody, ale nie lubie mu ich dawac… jak juz to idac do budki z włoskimi, prosze by do wafelka wlala mu tego loda ale troszke tylko… nie chcialabym by zjadl calego… to jedan mega dawka zimnego loda:)

lady dzieki:) Mój mały już ociupinkę spróbował loda i bardzo mu zasmakował. Teraz jak kupujemy lody z automatu dla synka biore pusty wafelek i też jest zadowolony:)

no nam niestety juz pusty wafelek nie wystarcza:(
wiec prosze by odrobinke loda tam dala liczy mi za to 20 gr. a mały jest zadowolony:)

słodkie lody to chyba każdemu dziecku smakują, ja myślę że jak weźmiemy dodatkowy wafelek to można od siebie dać troszkę dziecku na spróbowanie :slight_smile:

Aleksa tak własnie pamiętam z lat dzieciecych dostawałam na wafelek trochę loda od rodziców :slight_smile:
To były czasy
Ale fakt nalezy dziecko przyzwyczajać do zimnych potraw

ja sie na poczatku balam daweac małemu bo to przeciez zimne itd… i ze bedzie gardło bolec…ale sie przełamałam i nic sie nie dzieje:P

hehe:) jeśli chodzi o lody,to moja uwielbia!!!wybraliśmy sie na wycieczkę do zoo i lunaparku, kupiłam sobie loda w wafelku, na początku się bałam jej dać,ale w końcu pomyślałam sobie że jak troszkę spróbuje to jej nic nie będzie:) i to był mój błąd…nachyliłam się i dałam jej polizać:) jak złapała za tego wafelka!!!ściśnie zacisnęła ząbki i ani drgnie…tak jej zasmakował że nie moglam go odebrać, mówię wam to był koszmar!!musieliśmy ją przekupić balonem:/!

trzeba też nauczyć maluszka jak jeść takiego loda, bo córeczka moich znajomych to nie umiała lizać tylko gryzła :), nie mogłam na to patrzeć od razu mnie zęby bolały na sam widok…

duzo dzieci gryzie lody i nie ma w tym nic dziwnego. Natomiast do lodów to chyba tylko u nas jest takie podejscie, ze się dziecko moze rozchorowac od zimnego. Np w USA po wycięciu migdałków dzieci dla uśmierzenia bólu dostaja porcyjke :slight_smile:

ja nawet latem jak jest cieplo to staram sie malekj nie podawc zimnego picia czy lodow jescze ma czas na lody jeszcze sie rozchoruje albo jakas salmonelle zapanie z lodow

OSKA JA MOEJ NIUNI OD noworodka podaje chlodne napoje dzsieki temu jej gardlo sie hartuje :)moja niunia je juz od dawna lody i wcale ich nie gryzie tylko lize:) inni sie dziwia jak mozna takiemu malemud dziecku lody dawac heh:)czest podaje mojej niuni zimne picie z lodowki i jest okey:)

no z lodami to fakt… kiedy bylam w szpitalu z corka to doktorka mi powiedziala za na gardelko jak boli trzeba dac cos zimnego