Ja przy 172 ważę 60kg i wolała bym troszkę mniej dla mojej teściowej dziecko powinno być grube i czerwone wtedy znaczy że zdrowe jest
Przy 1szej zakładalam ,ale to dlatwgo ze balam sie obcinać paznokci , a strasznie sie drapala i balam sie o jej oczka , polozna przychodzila i ją prosilam zeby obcinala i przy nniej sie uczylam , teraz przy drugiej nie zakładam rekawiczek plus pierwszy raz paznokietki polozna obcięła a potem juz ja
Ja właśnie jak ważyłam 60/65 to była dla mnie taka idealna waga, w ciąży przytyłam do 86 kg, teraz już ważę 74 i z chęcią wróciłabym do tych 60
Ja mam problem bo pod biustem mam 60 a biodra takie duże S albo małe M I jak mam kupić sukienkę to na mnie nie ma bo albo góra do rąk i dół za mały albo dol dobry i góra za duża. Tragedia po prostu chyba że coś jest rozmiar uniwersalny to dla mnie idealny
Ja miałam zawsze problem ze strojem kąpielowym, jeśli były sprzedawane w zestawie czasami w sieciówkach, Bo jak brałam S, to było dobre pod biustem, Ale biust wypadał, no i majtki przymałe. M natomiast było dobre na tyłku, ale pod biustem już za szerokie i piersi dalej mi wypadały
Ja ze strojami mam ten sam problem z kompletów zawsze było ciężko dobrać zawsze jak góra była dobra to duł za mały ;/
myyy kobiety to mamy nieraz ciężko ;p
Teraz już się nie zakłada rękawiczek, ponieważ dziecko poprzez dotyk poznaje świat, poznaje swoje ciało a dzięki wkładaniu rączkę do buzi reguluje swoje emocje. Zresztą paznokcie noworodka są tak kruche że same się wycierają i łamią.
Ja kupuję tylko wiązane bo z kompletów nie ma szans
Ja już teraz po prostu kupuje osobno. Czasami mam inną górę i inny dół, ale zawsze jakoś to kolorystycznie staram się do siebie dobrać
Masakra Współczuję takiej teściowej
Czasami są komplety ale takie że możesz kupić inny rozmiar dołu a inny góry.
ja zamawiam z shein D
Tak, jak się trafi taki który mi się podoba, to wezmę, ale fajnie też sobie połączyć właśnie górę i dół z różnych, czasami wychodzą naprawdę bardzo fajne kombinacje
To fakt z dwóch różnych można wymodzic coś zupełnie innego
raz nie świadomie zrobiłam sobie jeden komplet z dwóch różnych rozmiarów , pani przy kasie nie zauważyła , może trafił się ktoś kto miał odwrotnie ;p
Tak, dokładnie to samo mówiła położna w szpitalu. Chociaż ja i tak nie zakładałam i nie planowałam, bo pamiętam przy pierwszym dziecku założyłam raz, nie wiem czy 2 minuty córeczka miała je na dłoniach, tak szybko zrzuciła - krzywdy sobie nie zrobiła, a ja zwyczajnie nie miałam cierpliwości żeby w kółko zakładać te niedrapki.
Ja przy pierwszym dziecku też kupiłam myślałam że będzie taka potrzeba, ale ani razu nie założyłam
Ja też nigdy bym na codzień nie zakładała dziecku rękawiczek, by się tylko męczyło
Koedys się zakładało. Jak córkę rodziłam 16 lat temu to rękawiczki były podstawą. Nawet w szpitalu mówili żeby zakładać. Teraz już się robi inaczej