Świerzb – niezwykły gość

jakoś nie mogę sobie wyobrazić żeby mieć świąd w ciąży

Szczerze współczuję autorce wpisu, na szczęście ja na razie nie mam takich atrakcji i oby tak zostało!

Ja też wspólczuję autorce, ze musiała to wszystko przechodzić. Ja nie miałam styczności ze świerzbem.

na pewno to nic przyjemnego, zwłaszcza w ciąży… :frowning: samej mnie to na szczęscie nie spotkało… :wink:

Świerzb to paskudna choroba, a w ciąży może być bardzo uciążliwa, bo nie wszystko można stosować

Mnie czasem skora swedziala ale na szczęście rzadko

Swierzb kojarzy mi sie tylko i wylacznie ze swedzeniem…

Ale widzicie - wydawałoby się, że świerzb to brak higieny albo w ogóle jakiś margines społeczny. A tu proszę - każdego może dopaść.

majka12 to tak jak mi i z brudem

Nie cierpię jak coś swędzi, mam nadzieję że mnie ta przypadłość nie dopadnie.

na szczescie nigdy nie dotknal mne ten problem

oby mnie to ominęło

mnie tez nie dotknal na szczescie

nie miałam i byle teraz mi dziecko z przedszkola do domu nie przywlokło ;p

Synek koleżanki z przedszkola właśnie przyniósł

ja nie miałam świerzbu

Czasami i w szpitalu występuje.

niestety 21 wiek a takie choroby nadal występują

A wydawałoby się, że teraz to już nie powinno w ogóle występować…

:confused: włos na głowie się Jerzy. …ze w naszych czasach jeszcze są takie choroby. …I że przedewszsuyjim dzieci je mają. …