5 zasad podawania leków dziecku

Gorzki smak i nieprzyjemny sposób aplikacji leków sprawiają, że dzieci nie chcą ich przyjmować. Jak podać lekarstwo dziecku i o czym pamiętać sięgając po farmaceutyki? Poznaj najważniejsze zasady.

U nas na szczęście nie ma większych problemów z przyjmowaniem leków. Dzieciaki chętnie biorą wszystko co im podam. 

Chociaż nie powiem ze nie zdarzały nam się problemy. Nawet niedawno jak Hania przyjmowała antybiotyk. Z początku ciężko było jej się przyzwyczaić do tego smaku, faktycznie nie był zbyt dobry. Jednak szybko się przyzwyczaiła i potem to był już nasz wytual bo musiała go brać przez miesiąc. 

Co do tematu apteczki domowej to ja raz w roku przed okresem jesiennym robię duże zamówienie na aptece internetowej. Zaopatruje się wtedy w sprawdzone leki nie tylko dla dzieci ale też dla nas. Między innymi syropy na suchy i mokry kaszel, tabletki na ból gardła, saszetki na przeziębienie, spreje do nosa, ampułki z lekami do inhalacji. Wiadomo jak czegoś mi zabraknie albo lekarz zaleci coś innego to kupuje na bieżąco ale zazwyczaj leczymy się tymi samymi lekami więc większość po prostu mam w domu.

Bardzo fajny artykuł, dodałabym jeszcze żeby sprawdzać daty ważności lekarstw bo często coś mamy długo w apteczce i być może termin przydatności minął. 

 

Fajna porada :) 

U nas niestety z młodsza córeczką problem z przyjmowaniem leków dobrze ze chociaż przeciwgorączkowe są również w postaci czopków w ten sposób zdecydowanie lepiej mi zaaplikować i wiem, że dostała odpowiednią dawkę 

Fajna porada ;) z córeczką problemu nie miałam co do podawania leków. Choć dawno już nie dostawała nic więc mam nadzieję że tak zostanie i się nic z tej kwestii nie zmieniło w razie potrzeby podania leku

Świetna porada, dziękujemy :)
 

U nas też raczej nie ma problemów z podawaniem leków, starszak jest duży i wie że musi wziąć syrop czy antybiotyk (niektóre tabletki są bardzo duże i ciężko je przełknąć), czasem tylko ponarzeka na smak. Młodszy syn uwielbia eksperymentować i dla niego nie ma żadnych trudności, uwielbia wszelakie „syropki”, czasem tylko zrobi krzywą minę na pedicetamol bo ten jest bardzo charakterystyczny w smaku. Córce podaję narazie tylko wit D, na poczatku sie krzywiła, a teraz już jest ok. 
 

Ostatnio 1,5 roczny syn widział jak doprawialam herbatę cytryną i bardzo ją chciał sprobować, dałam mu i lizał ją wogóle się nie krzywiąc 🤷🏻‍♀️

Bardzo pomocny artykuł zwłaszcza dla młodych rodziców. My dorośli sami nie lubimy przyjmować i smaku lekarstw, więc właściwe podanie lekarstwa dziecku to nie raz mega wyczyn a lepiej sie dobrze do tego przygotować aby dziecka od samego początku nie zrazić i tylko narobić sobie jeszcze większych problemów z podaniem leku.

O domową apteczkę dbam od zawsze. Na bieżąco jest przeglądana i sprawdzane daty ważności.

Dla mnie najważniejszą metodą jest pisanie daty otwarcia i jak długo po otwarciu dane lekarstwo jest przydatne do podania - małe dziecko często lekarstwa ma w zawiesinach/syropach i takie lekarstwa najczęściej mają podane do ilu trzeba je spożyć po otwarciu. 

Bardzo fajny zwięźle i konkretnie napisany artykuł przejrzyście i do sedna sprawy. Fajnie opisane pomocne wskazówki jak dokładnie to robic zeby sprawę sobie i dziecku ułatwić 

Bardzo fajna porada :) mój maluszek dostaję wit D3, która ma ziołowy smak, ale o dziwo z chęcią ją bierze :)

sami przeszliśmy sporo w kwestii podawania leków, bo przez ponad rok syn leczył się dość intensywnie laryngologicznie, więc chyba wszystkie sposoby świata zdążyliśmy przetestować ;)

Zawsze jak jakiś lek otworze pisze na nim do kiedy jest ważny. 

ja pisze kiedy otwoieralam

Krótka, ale konkretna porada, fajnie napisana :)

U nas od samego początku mieliśmy pełną apteczkę bo córka urodziła się chora, sytuacja nauczyła nas po kilka razy czytać ulotki, sprawdzać daty ważności, pilnować odpowiednich dawek lekarstw i opanować sposoby podawania przeróżnych lekarstw, a później jeszcze dbać o prawidłowe odżywianie aby odciążyć i tak już bardzo obciążony żołądek.

Co jakiś czas przeglądam apteczkę  i pozbywam się przeterminowanych leków oraz na bieżąco uzupełniam te które się kończą, a uważam za niezbędne w domu. 

Nigdy nie mieliśmy problemu ze sposobami podawania lekarstw córce zobaczymy jak to będzie w przypadku syna który niedługo się urodzi :)

Ja też na każdym syropie pisze kiedy został otwarty i jak po niego znowu sięgam to sprawdzam czy się nie przeterminował. To bardzo ważne żeby pilnować daty ważności i jak powinien być przechowywany 

Dokładnie warto też na bieżąco sprawdzać czy ma się wszystkie niezbędne leki w terminie żeby nie okazało się że potrzeba lek podać a nie mamy bo się przeterminował 

słuszna uwaga, ja zawsze na opakowaniach zwaszcza syropów piszę datę otwarca, bo często te na gorączkę np. mają długi termin ważności np. 3 lata, ale po otwarciu tylko pół roku, więc trzeba tego pilnować

Ja też podpatrzyłam kiedyś na Oddziale jak pielęgniarki otwierały przy mnie lek i opisywały i też tak robię. 

Ja też piszę datę otwarcia, bo potem nam się wydaje, że to niedawno, a to już dawno po terminie. Fajnie, że producenci często zostawiają miejsce na wpisanie, jak przy moim ulubionym Ibufenie :)

Bardzo ważna i przydatna porada. Ja przed podaniem zawsze czytam ulotkę i sprawdzam datę ważności leków.

Regularnie robię przegląd domowej apteczki i uzupełniam o to czego zaczyna brakować oraz pozbywam się tego co przedatowane :)

Rena tak zauważyłam że na niektórych opakowaniach jest zostawione miejsce na wpisanie daty otwarcia ja jednak już z przyzwyczajenia pisze na kartoniku od środka i jak otwieram to pierwsze co w oczy rzuca się data :D