Adapter do pasów samochodowych dla kobiet w ciąży - polecacie czy nie?

A faktycznie, teraz sobie przypominam, Ty szczesliwa! :slight_smile: Super, wielkie dzieki. Wyglada to calkiem niezle. Choc z sukienka chyba niepraktyczne. Ale lepsze to niz godzinne przepinanie adaptera :stuck_out_tongue:
Ten pasek w srodku miedzy nogami w ktorym masz “uwiezic” pas samochodowy - jest na napy, zgadza sie?

MichuNi ostatnio jeździłam w sukience i fakt trzeba jakoś ją rozłożyć, aby nic nie było widać:) Tak, ten pasek jest na napy- wszystko dobrze trzyma:)

W moim, BeSafe też to zapinanie na pas bezpieczeństwa jest na napy.

Ja również polecam BeSafe. Szczesze, nie wyobrażam sobie jazdy bez adaptera. Jakoś w psychike mi to weszło i jeszcze ta wygoda - w ogóle pasa nie czuć. Łatwo się go montuje i rozmontowuje. U mnie doszło do tego, że miałam go zawsze przy sobie, bo raz jeździłam z Mężem, raz z Moimi Rodzicami. Ceny niestety nie pamiętam. Często BeSafe mają fajne promocje, że nie dość, że taniej można kupić daną rzecz, to jeszcze gratisy dodają.

Wlasnie zauwazylam ze sa dwa rozne adaptery BeSafe, jeden z ta opcja isofix, a drugi tylko na pas - czyli wlasciwie wylacznie do uzywania z przodu… rzecz jasna ten z isofixem jest drozszy :stuck_out_tongue: Myslalam ze moze znajde jakis uzywany w dobrej cenie ale nie wyglada na to :confused:

Ok, tak mi sie wydawalo, dzieki. Nic mi to nie przeszkadza, po prostu chcialam wiedziec. (Mialam zamiar zwracac uwage na stan tych nap przy zakupie uzywanego)Mysle ze z sukienka jakos na pewno da sie dojsc do ladu :wink:

Magdalena, fajnie, ze tak to sobie rozwiazalas. Przed ok 3. laty jak kupowalismy fotelik dla Klary (tez z BeSafe) to byla jakas promocja ze przy zakupie adaptera i zarejestrowaniu go na jakiejs stronie, znizka 150zl na nosidelko. Ale wyszlo tak ze ja tego adaptera wtedy nie potrzebowalam… a teraz by sie przydal. Tylko ze to byl ten stary model bez isofix, wiec w sumie nie do konca mnie to urzadza :stuck_out_tongue:

MichuNi w Twoim przypadku to rzeczywiście opcja z isofix będzie najlepsza. Myślę, że te napy są dość wytrzymałe, chyba że ktoś by nimi szarpał przy rozpinaniu to wtedy można uszkodzić ale jakoś super. Może jednak uda Ci się gdzieś go taniej kupić czy np przy zakupie fotelika na inną rzecz jakiś upust.

No wlasnie w jednym z ogloszen nawet kobietka pisala, ze uszkodzona jedna z nap “ale mozna uzywac” :stuck_out_tongue: Ja osobiscie wolalabym nie :wink:
Zdecydowanie chcialabym te wersje z isofixem zeby sobie w razie W usiasc z tylu obok K.
Musze sie jeszcze wybrac ogladac foteliki (choc bylismy juz, ale nadal nie jestesmy madrzejsi), to moze gdzies taki adapter tez utrafie…

Zakup wjatkowo udany, nie trzeba trzymać pasa, żeby nie uciskał brzucha, mozna regulować i co najważniejsze - pas nie uciska na pęcherz. Znacznie ułatwia to wielogodzinne podróżowanie, gdy nie trzeba zatrzymywać się co godzinę na siku, przy nagłym hamowaniu pas chroni brzuch. polecam.

ja nie używałam osobiście takiego pasa