Audiobooki dla najmłodszych - warto?

ja sama za audiobookami nie przepadam, uwielbiam czytać i wole jednak swóją interpretację :) nie lubie jak mi nad uchem dziemra książkę inny głos :)

Próbowaliśmy też dla syna, bo jednak bywały dni kiedy oboje pracowaliśmy po godzinach czy maz był w delegacji i brakowało czasu na czytanie synkowi przed snem. Ale tez nie bardzo mu to pasowało, bo on lubi mieć "odbór" gdy my mu czytamy to moze dopytywać etc. obejrzeć obrazke w książce, a jak leży i tylko słucha to szybko się nudzi

dziewczyny, pewnie w tym co napiszę odnajdziecie trochę siebie - wersja idealna z czasu przed ciążą :D  kilka lat kiedy wydawało mi się, że będę perfekcyjną mamą wzdrygałam się na samą myśl, że moje dziecko mogłoby słuchać audiobooków. Po co? Przecież głos mamusi, wspólnie spędzony czas, bliskość, wspólne przeżywanie bajki/opowieści jest najlepsze. Nawet był czas, że pisałam tutaj o tym jak mąż czytał brzuszkowi - najlepsze momenty i wspomnienia! Mimo upływu czas zgadzam się z tym. Jednak pojawia się pewne ALE. Moja córka to istny pożeracz książek. Codziennie czytamy, dość długo. Nie potrafię określić jak długo, bo czytamy przed posiłkami, po nich, czasem w czasie zabawy, w samochodzie w czasie podróży, w poczekalni w przychodni, podczas odwiedzin u babci i dziadka Podsumowując ZAWSZE i WSZĘDZIE. Przyszedł czas, że chętnie to ja posłucham kogoś. Jego dykcji, zabarwienia głosu. Dla mnie słuchanie audiobooków to wspaniały relaks. Dla mojej córki również. 


 

Od kiedy polecam audiobooki? Myślę, że nawet roczniak może słuchać takich bajeczek i wcale nie jest wymagane to, że każdą bajkę musi czytać mama i tata :)


 

W ciągu ostatnich kilku tygodni odkryłam wiele zalet audiobooków dla najmłodszych:


 

- po pierwsze, możemy słuchać ich w trakcie podróży - zakładam, że jestem kierowcą i podróżuję sama z dzieckiem co bardzo często mi się zdarza - to dla mnie ratunek :)


 

- jedną bajkę możemy odtwarzać wiele razy nie zważając na zmęczenie lektora


 

- rozwijają wyobraźnię, zasób słownictwa oraz zachęcają dziecko do sięgania po książeczki


 

- pozwalają oszczędzić głos rodziców - dla mnie to największa zaleta :)

 

Słuchacie audiobooków? Od któego miesiąca/roku życia? Poelcicie nam jakieś ciekawe? Ja do tej pory korzystałam tylko z dwóch książek z płytami, w zasadzie jeden zestaw ma głośnik no i oczywiście z wierszy Brzechwy i Tuwima w internecie. też się super sprawdzają :)

Audiobooki dla malucha jak najbardziej tak, jeśli nie chcesz żeby to obcy głos czytał to może po prostu ponagrywaj swoje książeczki albo poproś kogoś z rodziny żeby też nagrał, tym sposobem stworzycie swoją kolekcję. No chyba, że córka potrzebuje żeby to była ciągle nowa bajka. 

My mamy takiego króliczka gdzie można nagrac swoje bajki, melodie itp. I dzieciaki słuchają w ciągu dnia jak ja jestem zajęta. 

Mój mąż ostatnio puścił córce audiobook pierwszy raz i stała jak wryta przed głośnikiem i słuchała kubusia puchatka, ale narazie ciężko nam powiedzieć czy się to sprawdza bo do tej pory dwa razy tak jej puściliśmy. Ona bardzo lubi jak jej się czyta bajki, więc może ta forma raz na jakiś czas też jej przypadnie do gustu

Audiobook to świetna sprawa dla dziecka i mamy w chwili kiedy chcemy odpocząć przyciemniamy pokój kładziemy się na czymś wygodnym pod głowę podusie można się przykryć kocykiem przytulać z dzieckiem wtedy nawiązujemy dodatkową więź ☺ to jest  czas relaksu ☺ ja tak uważam

Ja nie lubię audiobooków i u synka też nie próbowałam. Ja kocham kartki, prawdziwe książki, a w samochodzie to dla mnie muzyka. W trasie ebook, ale nie audiobook. Za jakiś czas na pewno zrobię podejście, ale teraz nie sądzę aby go to zainteresowało.

Lubimy czytać, ale to jest aktywne czytanie, bo ja czytam, a on dopytuje, pokazuje obrazki i trzeba dodatkowo opowiadać. To też nasz czas na budowanie naszej relacji. 

Nigdy nie próbowałam. Czytam córce (chociaż narazie ciężko to nazwać czytaniem) i średnio jest zainteresowana bardziej ciekawi ja oglądanie książki albo zabieranie mi jej więc wątpię że zainteresowałby ją głos lektora. Zresztą ja uważam że czytanie książek to coś więcej niż jak ktoś z glosniaka nam to czyta więc to chyba nie dla nas ;) 

Paatka jasne lepsze czytanie książek bo i głos bliski sercu, a i budujemy razem relacje. My spróbowaliśmy ostatnio bo musieliśmy załatwić ważne sprawy papierkowe, a córka była tak pochłonięta by nam w tym przeszkodzić. Nic jej nie zajęło, a bajki nie chcieliśmy jej puszczać, na szczęście audiobook nam pomógł szybko załatwić co musimy 

U mnie by się audiobooki nie sprawdziły. U mnie nie ma mowy o przeczytaniu książki od A do Z bez zadawania pytań, opowiadania co jest na obrazku i zanim dobrniemy do końca to córka już sama wymyśla co będzie dalej itp. 

W samochodzie to lecą piosenki i wspólnie śpiewamy.

a co zrobic zeby dziecko sie skupilo ? bo moja siostra wlaczyla 5-latkowi i nie jest w stanie wytrzymac 5 minut

Kosiaszka dziecko musi chcieć..może taka forma dziecka nie interesuje 

Seria Bajki Grajki, a jeśli tyle książek hitów nie przypadło dziecku do gustu, to może woli coś egzotycznego. Moje dziewczyny uwielbiały Polskie Radio Dzieciom i tamtejsze słuchowiska...

https://www.eduksiegarnia.pl/audiobooki

 

Bardzo wiele wartosciowych audiobooków mozna kupić również na eduksięgarni. Maja promocje na wiele pozycji. 

 

U nas audiobooki nie przejdą nawet nie próbuje mamy swój rytuał i wieczorem zawsze czytamy książeczkę, myślę że taka forma jest zdecydowanie lepsza 

Wydaje mi się że czytane to lepsza forma. Jednak jest jakiś udział rodzica w tymwsYtkim . Fajnie leżeć wspólnie w łóżku, dziecko może oglądać obrazki w książce więc nie tylko słuchanie 

Pati oczywiście masz rację.

My tak jesteśmy za czytaniem bajek dzieci o wiele lepiej się rozwijają . Zawsze czytamy na dobranoc przed snem to już taki rytuał. Audiobook to taka wygodna forma ale nie zastąpi czytania i poświęcania dziecku czasu

Audiobook do fajnej sprawy. Podczas słuchania matki i dzieci mogą się zrelaksować. Można wygodnie nosić lub położyć, wypić kawę. Na koniec warto omówić to o czym był audiobook. Ja z dziećmi często się później bawię w historii. Być może zmienilibyśmy wnioski. Czy dodalibyśmy nową postać Itp. Jezeli dziecko lubi pół audiobooków, to będzie świetne rozwiązanie w podróży. Dziecko zainteresuje się słuchaniem i podróż  szybciej minie 

Audiobooki to świetna sprawa. Jeżeli dziecko lubi je słuchać, to warto wykupić dostęp do jednej z platform z książkami, np. Legimi. Do Legimi często można też dostać darmowe kody z publicznej biblioteki, więc myślę, że warto sprawdzić okoliczne biblioteki. Jest tam dużo książek dla dzieci w formie audiobooków.