Za czasów naszych babć najskuteczniejszą metodą do walki z przeziębieniem były tradycyjne bańki ogniowe. Przystawianie ich wymagało dużej precyzji i doświadczenia. Wystarczyła chwila nieuwagi i poparzenie gotowe!
nie wiem czy bym sie na to zdecydowala
I poradziłaś sobie wyłącznie dzięki instrukcji obsługi dołączonej do zakupu baniek w aptece?
Czy korzystałaś też z rad/ filmików w necie?
Ja nie wierze w banki
mi zawsze mama stawiała bańki jak byłam mała, zawsze pomagały
Nigdy nie miałam stawianych baniek i nie umiem tego robić. Uważam, że są inne dobre sposoby leczenie przeziębień.
moje dziecko nie miało nigdy stawianych baniek
Nie stosuje baniek
Słyszałam o takich.
nie słyszałam wsród znajomych by stosowali bańki
JA o takich bańkach nie słyszałam…
ja też nie stosuję baniek i u takiego malucha bym się na nie nie zdecydowała
pierwszy raz słyszę o tym
kolejna rzecz o której nie słyszałam
Bańki bezogniowe są bardzo bezpieczne, miałam przystawiane w czasie grypy i bardzo mi pomogły uporać się z uciążliwą infekcją.
Ja tam baniek się boje bo jak byłam mała to zostałam poparzona bańkami.
Nigdy nie stosowalam takich baniek , warto rozważyć ich zakup
Ja kiedyś miałam robiony masaż bańkami chińskimi. podobno je również można stawiać gdy jest się przeziębiony,m,.
ciekawy sposób na powrót do zdrowia z tymi bankami
Nie wiem jak sprawdzaja sie u dzieci ale osobiscie stosuje