Ból krocza w końcówce ciąży

Moja koleżanka tak miała że mówiła że bolało na krocze okazało się że dziecko było już po prostu bardzo nisko i naciskało dwa dni później urodziła tak że trzymam kciuki za was :) 

Hej,

 

W środę zaczęłam 38tydzień ciąży i od środy ciężko jest mi się poruszać. Jak chwilę posiedzę i wstaję, a później podczas chodzenia boli mnie krocze. Położna mówiła że to pierwszy znak że zbliża się poród. Ale nic się do dziś nie dzieje. Ból trochę odpuścił, chociaż przy pewnych ruchach jest silniejszy. 

 

Miałyście tak może? Czy to faktycznie może być związane z niedługim porodem? 

Paula może tak być jak główka nisko to uciska i to krocze boli. Tez jak idzie rozwarcie to takie może byc uczucie. Ja tak chodziłam sobie tydzień nim urodziłam. Nie czułam tego ciągle, ale raz na jakis czas głównie jak dłużej chodziłam, ale po nocy był spokój i od południa znowu 

Mnie tak bolało już w okolicach 6 miesiąca właśnie jak dłużej posiedziałam a na końcówce to czułam czasem jakby napieranie, jakby mnie miało zaraz rozsadzić. Być może jest tak jak dziewczyny piszą, dziecko jest już nisko i czujesz ucisk. U mnie raczej związku z szybszym porodem nie miało bo ostatecznie rodziłam 9 dni po terminie.

Zapytaj lekarza na wizycie .  Moze coś powie sensownego bo tutaj można gdybać 

Na pewno do porodu już blisko i na dniach się rozpocznie, trzymam kciuki :) 

Skonsultować się z lekarzem zawsze możesz i zobaczysz co ci powie dla mnie sprawa wygląda tak że zbliża się dzień ostateczny i niedługo będziesz tulić swoją dzidzię :) 

ja takie ostre bóle miałam to dosłownie przed porodem, a wiadomo 38 tydzień ciązy to już tak może by c i ja w tym tygodniu ciąży już tak niestety miałam 

U mnie było tak przed porodem 

Dzwoniłam do lekarza i właśnie powiedział że ból jest raczej spowodowany naciskiem dzidziusia bo już jest nisko, jutro wieczorem mam u niego wizytę to sprawdzi dokładnie. 

W sumie te bóle mam na zmianę, wczoraj już odpuściły, a dopiero w nocy i nad ranem spowrotem miałam.

Ja tak miałam od ok 7msc. Czułam właśnie w kroczu ból, takie ciągnięcie i nacisk. Najgorzej jak dużo stałam.

 

Ja takie wrażenie miałam już chyba 2 miesiące przed porodem. Też wydaje mi się że to spowodowane uciskien

Wczoraj wieczorem byłam u lekarza i sprawdził, że mała już gotowa do porodu, jest nisko także poród może być na dniach. No i lepiej żeby był bo lekarz mówił że mam mało płynu owodowego blisko tej niskiej granicy. Jak nie urodzę to w przyszłym tygodniu mam mieć jeszcze wizytę żeby sprawdzić czy stan płynu nie spadł poniżej tej granicy. Jeszcze na koniec ciąży się stresuję bo naczytałam się w Internecie o małowodziu jak bardzo jest niebezpieczne :(

Paula to trzymamy kciuki by jak najszybciej maluszek był z Wami na świecie. Nie stresuj się dodatkowo bo to nic dobrego ani dla ciebie ani da dzidzi, jesteście pod kontrolą, więc wszystko będzie dobrze.

Paula bo to najgorzej jak wpiszesz w internet. Spróbuj zaufać lekarzowi i uwierz, że będzie dobrze. Stres Ci tu nic nie da a może jeszcze pogorszyć. Spakuj się już do końca i jednak spróbuj jakoś odetchnąć. Może jakieś ćwiczenia oddechowe Ci pomogą trochę się zrelaksować?

Paula najgorzej jest sie jeszcze zdołowac takim czytaniem, myslę ze lekarz wie co robi, skoro kazał czekać to znak ze dla malucha jest bezpiecznie, jeśli bedzie cie cos niepokoiło to zawsze mozesz jechać do szpitala.

Niby wiem, że nie ma co brać sobie tego co pisze w Internecie do siebie bo już raz się na takim czymś przejechałam że niepotrzebnie się bardzo zestresowałam. Ale tak zupełnie na spokojnie nie umiem jednak jak z tyłu głowy wiem że może być coś nie tak. 

Dużo spaceruję, uspokajam się i może też dzięki temu lada dzień poród się zacznie.

Paula nie stresuj się na zapas dobrze że jesteś pod stałą kontrola jeśli cos cie zaniepokoi to pokaż sie lekarzowi wcześniej niż w przyszłym tygodniu moze akurat porod będzie na dniach trzymam za Was kciuki 

Paula zamiast mysleć o tym sprawdż czy w torbie masz już wszystko spakowane;D

paula a na kiedy masz termin ?