No i te rozmiarówka są inne, czasem ten sam numer w różnych modelach różni się o kilka centymetrów 
Ja też zamówiłam na nóżki, bo ten z Jukki mega wygląda a cene ma super. Ja swój rożek kupiłam na vinted za 20 zł, ale oryginalnie cena jest 10 razy większa 
Teraz tak z ciekawości zobaczyłam jak wygląda , i rzeczywiście chyba jest bardziej wygodny niż ten co ja mam na pasy
Większość tych otulaczy nie jest bezpieczna, bo robi się przez nie dystans między dzieckiem a pasami, a powinno być tak, że pasy przylegają dobrze do dziecka dodatkowo otulacze często dodatkowo grzeją malucha od tyłu bo są dość grube (mam ten z jukki i potwierdzam, jest zrobiony z solidnej bawełny i kupiłam go zanim się doinformowałam na ten temat, jednak wykorzystam go czy to do gondoli czy nawet jako rożek 
) więc łatwo o przegrzanie no i w większości jak nie w każdych testach bezpieczeństwa fotelika - nie ma na nich żadnego otulacza.
Dlatego jeżeli chodzi o foteliki samochodowe to najlepszym rozwiązaniem jest kocyk, albo ew właśnie ten ochraniacz na nóżki ( wygląda bardzo solidnie i ciepło ) 
Masz rację wychodząc ze szpitala zauważyłam że coś jest nie tak nie da się jednak tych pasów dobrze zapiąć , odrazu muszę zamówić na nóżki to na pewno bezpieczne
Też się na niego pewnie skuszę, ale teraz czekam ze wszystkimi zakupami na black friday z nadzieja, że to co mi jest jeszcze potrzebne uda się dorwać w lepszych cenach (nadzieja umiera ostatnia)
2 polubienia
Ja już niestety nie mogę czekać muszę na coś się zdecydować, ale jak jest szansa zawsze można spróbować jak się wcześniej obserwuje ceny można w tym czasie też i coś taniej kupić 
1 polubienie
Też czekam na BF u Jukki z moim koszykiem 
w zeszłym roku było -25%
1 polubienie
Ja już musiałam zamówić. Bo jak robiłam wyprawkę to nic nie potrzebowałam a teraz wszystko jest mi niezbędne miałam zobaczyć jak będzie z laktacja, żeby się sama rozkręciła, a mały tak chętnie je ze już 10 preparatów różnych zamówiłam
1 polubienie
Druga część wyprawki tworzy się po narodzinach dziecka 
Pamiętam jak w szpitalu zamawiałam kolejne wymysły bo mała spala a ja nie miałam co robić a potem nocne karmienia i same wiecie co wtedy się dzieje 
3 polubienia
A daj spokój bo największa zmora matek. A przyznajcie się która zrobiła w nocy karmiąc dziecko zamówienie i zapomniała że zamówiła, ?
1 polubienie
Ja ostatnio trochę w nocy zamówien zrobiłam już ale jeszcze o wszystkich pamiętam póki co jak narazie
1 polubienie
Mi się jeszcze nie zdarzyło, ale ja uwielbiam przesyłki i mocno ich pilnuje .
1 polubienie
Ja to czasami aż za dużo zamawiam
1 polubienie
Nie tylko ty podejrzewam że większość z nas tak ma
1 polubienie
Niestety zamawianie uzależnia Dobrze, że czasem jak wejde konto - to przynajmniej mam sygnał STOP 
Mnie ratuje ta metoda kopertowa, że wypłacam pieniądze z konta i zostaje my tyle co na rachunku do przelewów i jakąś rezerwowa kwota. Buszuje po necie i wrzucam do koszyków ale zanim mi się zachce pójść do wplatomatu to już ten zakup okazuje się niepotrzebny
3 polubienia
To dobry pomysł ale ja bym chyba w tedy nic nie kupiła gdybym miała iść do bankomatu najpierw ogólnie wydaje na to na co potrzeba i uda mi się jeszcze odłożyć coś
Trzeba sobie limit w banku zrobić co choć trochę to ograniczy
Ooo to ja też 
Ja czasem mam tak że zostawiam na koncie trochę kasy z danej kategorii i robię zakupy dla małej albo jedzeniowe lub jak teraz na BF też sobie zostawiłam ale no zobaczymy. Często mnie kusi ale przez wyzwania które chce ukończyć jednak się powstrzymuje by jak najwięcej kasy zostało