Ciąża mnoga

Fajnie urodzić bliżniaki ale pracy jest wtedy bardzo dużo przy zajmowaniu się nimi.Dobrze jak jest ktoś,kto pomoże.

Kiedyś ciąża mnoga wzbudzała wiele emocji. Dziś już nikogo nie dziwi widok bliźniaków, skoro nie tak dawno na świat przyszły ośmioraczki.

Przyczyny ciąży mnogiej

Nie ma konkretnej przyczyny występowania ciąży mnogiej i tak naprawdę jest to przypadek losowy, jednak najczęściej występuje ona u kobiet leczącym się hormonalnie, co stymuluje jajeczkowanie. Jeśli masz 35 lub więcej lat bądź w Twojej rodzinie zdarzały się już wcześniej takie przypadki, to masz sporą szansę zostać mamą wieloraczków. Również bardzo często ciąża mnoga występuje u kobiet poddających się sztucznemu zapłodnieniu „In Vitro” lub które mają co najmniej czwórkę dzieci...
 

Na pewno bardzo dużo pracy i trzeba duużo cierpliwości, a pomoc innych niezastąpiona

No pracy sporo, ale z drugiej strony w ciąży chodzi się raz a nie podwójnie, czy potrójnie. I trzeba jeszcze bardziej dbać o siebie. Dodatkowo nieraz takie mamy muszą wiekszą część ciąży przeleżeć w zależności ile dzieciątek noszą pod serduszkiem.

ja bym chciała mieć bliźniaki, za jednym “zamachem” dwoje i już by mi wystarczyło, nie trzeba by było znosić dwa razy dolegliwości porodowych noi ciężkiego porodu, choć pewnie przy takiej ciąży też łatwo nie jest

Nie, ja bym nie chciała bliźniaków, wolę pojedynczo

Fajnie miec blixniaki…ale czasem opada sie z sił przy jednym niemowleciu a co dopiero przy dwojgu!!:D…znajoma ma…blixnięta…i kiedys powiedziała nigdy by ich nie oddała…mogła by znow miec blixnieta ale czasem sie rozmarza jak by to było…jak by miała jedno dziecko…czy miala by wiecej czasu do siebie…bo teraz co kolwiek robi robi podwojnie…chciała by sie np. poswiecec masarzu po komplili…a tak sama z blixniakami raz dwa jedno raz dwa drugie…ale mama i narzeczony jej pomagaja…

Zgadzam się ,pomoc jak najbardziej wtedy jest potrzebna:)

Moja znajoma ma bliźniaki,sama się nimi zajmuje i daje radę…ale nie mówi że jest lekko !!!

Ja zawsze chciałam mieć bliżniaki :slight_smile: i najchętniej dziewczynki :slight_smile: No ale i tak mam dwie super córeczki :slight_smile: A pomoc na pewno się przydaje przy bliżniakach

Moja kuzynka tez ma bliżniaki ale teraz to mają już po 4 latka to jest już łatwiej:)

Wyobrazacie sobie mieć 2odrazu? Ja niebardzo. Mój kuzyn miał,a za niecały rok 3. Teraz maja 6 i 5lat to luz,ale na początku to tragedia. Ja w sumie miałam obawy przed ciąża mnogą.

mili piękne zdjęcie :slight_smile: a bliźniaki to podwójne zmartwienie, mnie wystarczy jedno na raz

ale za to maluszki później maja się z kim bawić a dla rodziców podwójne szcxzęście:)

fajnie tak miec dwojke za jednym zamahem…ale boje sie tych mysli potem co jak nie podolam i to powojnie…
i fajnie ze w poradzie jest zapewnienie ze NIE KAZDA ciaza mnoga musi zakonczyc sie cesarka!!..bo o to tez czesto mamy pytaja:)

No wiecie jeśli idzie o “in vitro” to tutaj zazwyczaj jest więcej niż dwoje. Ale taka mama jest i tak przeszczęsliwa, bo przeciez długo czekała na dziecko, a co dopiero na kilkoro :slight_smile:

i jest poruszona sprawa 8-raczkow…:)…ta to dopiero miała cięzko:()

Ja również marzyłam o bliźniakach… Ale w mojej rodzinie bliźniaki to wlbrzymie ryzyko śmierci jednego z nich, zatem szybko się z tych marzeń wyleczyłam…

88_ ilonka dziękuję,Twoje zdjęcie też bardzo ładne,tzn dziecka Twojego:) ja mimo wszystko też wybieram porody pojedyncze:) za dużo na raz te bliżniaki ,no ale gdyby się tak zdarzyło,to by musiało być…:slight_smile:

Urodzić dwójki naturalnie to już w ogóle sobie nie wyobrażam…