Odpowiedź na pytanie "czy bać się maści sterydowych?" nie jest prosta, ale zapewne każda mama, która dostaje od lekarza receptę z maścią sterydową sobie je zadaje. Pewnie część zaufa lekarzowi, ale u części włączy się lampka ostrzegawcza czy aby na pewno to dobre.
U nas nigdy nie było potrzeby przyjmowania maści sterydowych ale za to córeczka przyjmuje często sterydy do nosa w formie psikacza.
u nas nigdy nie było potrzeby ich używania
Ja raczej bałabym się stosować nie było u mnie takiej potrzeby
u nas nigdy nie było potrzeby
my również nie stosujemy i mamy nadzieje , że nie bedzie potrzbne dla zadnego z dzieciaczków
A my wolimy, żeby w razie potrzeby dziecko miało ulgę. Bo maść to ulga, bo można zasnąć, bo nie swędzi, szybciej się goi.
nigdy takiej nie stosowałam
nigdy nie stosowałam.
taka maść to tylko na receptę
Zgadza się, ze na receptę. Ale jedna babcia synka negatywnie do sterydów była nastawiona - teraz już rozumie czemu, a druga z kolei miała niepożądane skutki stosowania tego typu maści u siebie (ale kilkuletniego stosowania). To mniejsze zło. I tylko słabszych maści, bo silniejsze też mieliśmy przepisane, ale z dużym obostrzeniem.
myślę, że bym się bała, ale jakby była taka koniecznośc i to by miało pomóc to chyba bym się zdecydowała
u nas mamy podejrzenie AZS i byc moze bedzie to wiazalo sie z koniecznoscia uzycia takich masci - mam nadzieje jednam iz obedziemy sie bez nich
taką maść należy stosować ściśle z zaleceniami lekarza
jeśli lekarz każe stosować to chyba nie miała bym wyboru
my na szczescie nie mamy nic wspolnego z takimi masciami i alergiami
wiadomo to sa sterydy
nie używałam jeszcze maści sterydowych
nie miałam z nimi doczynienia
nie slyszalam o takich masciach