Hej mamuśki, co robicie i jak wygląda Wasza zabawa, gdy na dworze pada deszcz?
Jak mocno nie pada i nie wieje zakładamy kalosze i płaszcz przeciwdeszczowy i idziemy na dwór się chwilę pobawić, pospacerować.
Jak już pogoda nie pozwala mocno leje i wieje to siedzimy w domu bawimy się :
- układamy klocki
-czytamy bajeczki
-bawimy się w a kuku
-rysujemy( ja rysuję, opowiadam a córcia bazgroli po swojemu)
-śpiewamy
-tańczymy
-wkładamy klocki do sortera
-huśtam małą na huśtawce
-nasypuję do miski różne kasze, ryż, makaron zajęcie na dobrą chwilę
-daję małej pudło z zabawkami wyciąga,wkłada, rozrzuca
Gdy jest brzydka pogoda pada deszcz to bawimy się z synkiem klockami,układamy piankowe puzzle,rysujemy kredkami,czytamy ,przeglądamy książeczki,słuchamy piosenek dla dzieci i wspólnie śpiewamy,czasem lepimy z plasteliny różne zwierzątka,bawimy się samochodzikami ,kolejką,a gdy jestem zajęta w kuchni synek lubi bawić się pojemnikami po jogurtach ,drewnianymi łyżkami,plastikowymi ,kolorowymi miseczkami.
Synek ma dopiero 7miesiecy
Z takich siedmiomiesięcznym dzieciaczkiem możesz się bawić w a-kuku, sroczka kaszkę warzyła, zabawkami grzechotkami, jak mały będzie leżał możesz mu dać lusterko niech się popatrzy na siebie, jedzie rowerek na spacerek.
Jak pada deszcz to układamy klocki i puzzle,gramy w domino
Ja jeżdżę do znajomej co ma dziecko to wtedy gramy w Gry planszowe
Mojej córeczce najczęściej opowiadam różne historyjki, uwielbia słuchać. Małe dzieci uwielbiają wszystko co kolorowe i szeleszczące. Przy lusterku lubi patrzeć w swoje odbicie i robi śmieszne minki. Uwielbiamy ze sobą rozmawiać i potrafimy tak gaworzyć godzinami:)
Moja córcia w tym wieku najbardziej lubiła właśnie książeczki. Sama oglądała, lub ze mną, wtedy słuchała z zaciekawieniem jak pokazywałam i opowiadałam o obrazkach w książeczkach. Zabawa w akuku do dziś córci sprawia ogromną frajdę, teraz to już nie tylko ja, ale i ona sama chowa się np za pieluszką
My bawimy się w A kuku, idzie rak, Syn uwielbia “czytać” i długo potrafi tak czytać książki jedna po drugiej, a ja w tym czasie czytam mu jakąś książkę najczęściej krótkie wierszyki. On się jeszcze nie do końca potrafi na nich skupić ale ja się nie poddaje i czytam w czasie deszczu uczymy się też pokazywać nos, usta itd albo mówię jak robią zwierzęta.
My układamy puzzle i czytamy książeczki
Ja z moją córeczką uwielbiamy zabawy z naszym kotkiem
Tak jak dziewczyny wyzej, ukladamy klocki, bawimy sie w a kuku, sroczke i tego typu zabawy, laskoczemy, corka tez bardzo lubi wyciagac swoje ksiazeczki i w nich buszowac, lomoczemy pokrywkami od garnkow, mieszamy lyzeczka w szklance (uwielbia to!), spodladamy za okno i patrzymy co sie dzieje na dworze… a czasem - przyznaje bez bicia - ogladamy piosenki na youtubie. kilka 2 minutowych piosenek i znow sa sily do zabawy
My też słuchamy piosenek z youtuba ale przeważnie telefon mam położony tak, że córcia go nie widzi a piosenki sobie lecą, słuchamy i czasem śpiewamy znaczy ja śpiewam a córcia po swojemu śpiewa choć ostatnio nauczyła się śpiewać lalala
Też zdarza się, że dam jej telefon na chwilkę, żeby sobie popatrzyła na yt ale to jest dosłownie jedna góra dwie piosenki.
Ostatnią naszą ulubioną zabawą w pochmurne dni było turlanie z kocykiem. Dziecko układam na kocyku, zawijam tak jak naleśnik i czekam aż zacznie się przewracać na boki. Pomagam również turlać się jej na różne strony i śmieję się że zrobię z niej pyszny deser:) taka zabawa jest fajna, ponieważ nie tylko zajmuje czas, ale również zachęca dziecko do przewracania się z pleców na brzuszek i odwrotnie. Dzięki temu ułatwi naukę raczkowania i siedzenia.
My też uprawiamy takie zabawy podczas deszczu…kupiłam ostatnio piękne kaloszki w kropki, są nawet ocieplane :)
Ja mam 5 latkę i 3 latka i kiedy za oknem pochmurno, deszczowo lub strasznie mroźno i zmuszeni jesteśmy siedzieć w domu to przeważnie bawimy się w chowanego a mieszkanie spore to jest się gdzie schować, tańczymy - moje dzieci to uwielbiają, układamy klocki - taka zabawa potrafi długo trwać ponieważ wyobraźnia dzieci jest ogromna, również układamy puzzle wspólnie lub rysujemy, oj jest dużo tych zabaw a gdy dzieci są zmęczone to włączam im bajkę i oglądamy.
Odpowiednio miarowane bajki, czy własnie piosenki na yt to przecież nic złego, zwłaszcza w takie pochmurne dni! Moja córcia niedawno odrobinę zainteresowała się takimi bajkami. Co prawda jest w stanie skupić się dosłownie chwile, to zawsze to jakieś zajęcie, zwłaszcza gdy pogoda paskudna a dziecko chore. Gdy już naprawdę dopada nuda, w ruch idzie kuchnia właśnie, garnki, miski i gotujemy fikcyjny obiad. Ponieważ córcia mi ostatnio mocno chorowała to kreatywna musiałam być bardzo, bo i wychodzić nie mogłyśmy. Malowanie i wyklejanie to zajęcia, które pochłonęły ją najmocniej. A najlepsze jest przekładanie, wkładanie, wyjmowanie i tak w kółko obojętne co
Czytanie bajeczek , układanie klocków , malowanie
Gdy pada deszczyk siedzimy z misiem w oknie i liczymy kropelki , które spadają na okno. A gdy tylko mu się to znudzi robimy poligon zabaw w domu. Wyciągamy wszystko co może nas interesować do danej zabawy i bawimy się na całego. Na koniec zabaw , aby maluch nabrał dobrych zasad robimy konkurs kto szybciej i ładniej ułoży swoja połowę zabawek. Idealne rozwiązanie