Może robi to na tle nerwowym? Często dzieci tak rozladowywuja napięcie.
Jeżeli z pewnością nie o to chodzi to warto wytłumaczyć dziecku, że oczyścić nosek można za pomocą papieru.
Jak poradzić sobie z dlubaniem w nosie dziecka? Co zrobić żeby nie szukała tam złota? Obecnie zastosowałam metodę możesz ale masz iść do łazienki, ale zauważyłam że zaczyna obgrywac paznokcie tzn zdarzyło się tak 2 razy ale za to dlubaniem w nosie jest cały czas. 3l
To chyba taki wiek… dla nas dorosłych to obrzydliwe ale ja kiedyś przeczytałam że dzieci które dłubią w nosku i zjadają swoje kozy (syn szwagierki mówi że to są muuu a nie kozy) nabierają w ten sposób odporność. Bo koziory to nic innego jak zanieczyszczenia z powietrza. Trzeba tłumaczyć że to nie ładnie, że mama tego nie robi itp. A z tymi paznokciami to faktycznie może być na tle nerwowym. Może spróbuj w aptece kupić taki specjalny lakier przeciw obgryzaniu paznokci.
Paznokcie to raczej na tle nerwowym. Są właśnie specjalne lakiery żeby wyeliminować ten nawyk. Z dłubaniem to musisz tłumaczyć i uczyć dmuchać nos w chusteczkę. Jak będzie potrafiła w ten sposób oczyścić nosek to może się oduczy. A Ty też staraj się czyścić jej często nos żeby nie było glutów, jak nie będzie czynnika powodującego dłubanie to może zrezygnuje
Spokojnie, zazwyczaj dzieci z tego wyrastają.Podobno w taki sposób odreagowują też stres .U mojej siostry syn tak lubił sobie podłubać w nosie, z czasem ustało. A najlepsze !to kiedyś czytałam, że taki dłubanie i zjadanie tych “znalezisk” podnosi odporność
-tak jak wyżej już napisała mama Hani:)
Ma to sens bo nos to naturalny filtr powietrza trafiającego do organizmu, a więc i bakterii i wirusów które tam zostają
Jak u mnie zuza dlubala w nosie to na to uwagi nie zwracałam. Robiła to rzadko aż w końcu sama przestała wkładać palca do nosa.
Musi samo minac . Spróbuj odwracac uwage … bo jak bedzie sie dziecku zabierac rece nie raz to jeszcze bardziej kusi …
Patrycja wiele dzieci ma nawyk dłubania w nosie. Jest to związane z wyrażeniem swoich emocji czy związane z ich fizjologia. Dziecku oczywiście należy w prosty sposób poinformować że nie należy tak robić. Nie można w żaden sposób ośmieszać czy oceniać. W dużej części dzieci z tego wyrastają, ale u niektórych niestety pozostaje.
Silver zgadzam się z Tobą by nie osmieszac dziecka. To też bardzo ważna sprawa
Dziecko musi o tym nie myśleć czyli trzeba zająć je tek żeby miało zajęte ręce
Zgadzam się z dziewczynami tłumacz ale nie ośmieszaj. Dziecku jak będziesz tłumaczyła to zrozumie.
U nas od niedawna podobna sytuacja, ale nie widze problemu. Mloda troche dlubie, ja troche upominam i tlumacze ze to nie jest ladne zachowanie i zeby nie wycierala w kanape… ot i tyle. Wydaje mi sie ze wiek ma swoje prawa i nie ma co wymagac od trzyletniego dziecka ze bedzie sie trzymalo konwenansow… ma cos w nosie, to dlubie, a jak je swedzi, chocby pupa, to sie drapie. Zreszta tak samo z puszczaniem bakow - dzieci w tym wieku jak maja potrzebe, to tego baka puszczaja i jakos nikt sie chyba nie obraza
Przynajmniej u nas w przedszkolu kazdy to kwituje usmiechem… Wiec mysle ze mozna probowac, tlumaczyc i jakos tam naprowadzac ze moze lepiej uzyc chusteczki czy odejsc w ustronne miejsce, ale tez bez przesady. Pamietajmy ze im wiecej uwagi bedziemy temu tematowi poswiecac tym ciekawszy sie on stanie w oczach dziecka. (Tak jak z przeklinaniem
)
MichuNi idealnie to napisałaś. Bardzo dobrze i mądrze podsumowałas. I z tymi bąkami to strzał w 10
powtarzam synowi żeby tych baczkow nie puszczal. A on na to, że musi bo go brzuch bedzie bolal. No i fakt, przecież prawdę mówi. No to mu powiedzialam żeby na bąka do łazienki wyszedł. Różnie to bywa
Ale 3latek jeszcze ma swoje prawa
U nas było dużo tłumaczenia ale mój niespełna trzylatek. Wszystko robi na złość. Przedstawiamy zwrać na to uwagę i przestał dłubać w nosku.
Całe szczęście mój nie ma takich zajawek póki co 😂
Na szczęście mój syn też nie
Mam nadzieję, że u nas się obędzie bez takich "zajawek" :p
U nas nie ma takich problemów ale chyba starała bym się tłumaczyć że tak jest nieładnie i jak coś przeszkadza w nosku to moge pomoc albo wysłuchać nos czy coś
Kurczę ale jak sobie myśle to mysi być naprawdę problem oduczyć dziecko czegoś takiego