Długie karmienie piersią, za i przeciw

Długie karmienie piersią jest tematem ryzykownym. Zwykle widząc 2 czy 3 latka karmionego piersią nie zareagujemy jakby było to coś najnormalniejszego w świecie… Ale dlaczego? No właśnie, myślę, że nie dlatego, iż jest to coś złego, a jedynie dlatego, że to zjawisko niecodzienne. Ale nie zawsze tak było i nie wszędzie tak jest.

Super napisane :slight_smile: Ja karmiłam piersią córeczkę 6 miesięcy a synka 14 miesięcy a czemu tyle, ponieważ musiałam powrócić w obu przypadkach do pracy ( wcześniej macierzyński był krótki teraz jest dłuższy) zanim doszłam do fragmentu w którym jest napisane że,… Tak działa marketing… " miałam właśnie tą myśl w głowie że niektóre kobiety są wstanie nawet nie spróbować karmić piersią ponieważ sztuczne mleko jest równie dobre więc po co się męczyć. Karmienie piersią to najpiękniejszy okres jaki przeżyłam, doświadczyłam. Teraz jestem w trzeciej ciąży i również zamierzam karmić piersią i to tak długo ile dzieciątko będzie chciało.

Uważam ,że każda mam powinna sama decydować jak długo będzie karmić piersią swego maluszka,to tylko jej decyzja czy będzie karmić ponad rok ,czy dłużej .Nie trzeba się przejmować komentarzami innych,tylko karmić swoje dziecko tak długo jak się chce.

Dziękuję Wam za komentarze :slight_smile:
Cieszę się, że tak uważacie, dziewczyny! Myślę, że te oceniające komentarze płyną zwykle z niewiedzy, a mamy rozumieją inne mamy (przynajmniej taką mam nadzieję :wink: ) i nie oceniają - bo same też nie chciałyby być oceniane, prawda? :slight_smile:

Buba, gdybym się przejmowała komentarzami innych już dawno bym nie karmiła, bo przecież mam samą wodę. Mleko po skończeniu 12 miesiąca życia dziecka doznaje magicznej przemiany własnie. Przykre, że wciąż są ludzie, którzy tak myślą.
Niestety często właśnie inne mamy tak oceniają. Spotkałam się z wieloma komentarzami na temat tego, że moja córka 18 miesięcy jest za duża na pierś, że mleko bezwartościowe, że przez pierś uzależniłam ją od siebie. To prawda, córka jest bardzo za mną, ale myślę, że to głównie z tego powodu, że to ze mną spędza najwięcej czasu, a nie z powodu piersi.

Chciałabym tak długo karmić:) mam nadzieję, że uda mi się przynajmniej rok czasu karmić piersią. Czasem gdy komuś mówię, że jeszcze karmię to każdy zdziwiony. Denerwowały mnie w pewnym momencie komentarze dlaczego jeszcze nie rozszerzam diety bo mleko matki przecież jest nie wystarczające… Załamać się czasem można nieświadomością niektórych osób, nikogo na siłę też nie przekonam że karmienie piersią jest najlepsze dla dziecka.

wydaję mi się że rok czy półtora roku to na pewno nie jest za długo :slight_smile: więcej niż dwa lata to osobiście nie chciałabym karmić bo dziecku potem coraz trudniej by było odwyknąć i ciężko zrozumieć ale ten rok i kilka miesięcy to taki odpowiedni czas i dla mamy i dla dziecka

Dla mnie 3 lata to zdecydowanie za długo. Ale myślę że to sprawa indywidualna

Tez myślę że to sprawa indywidualna i każda mama sama decyduje ile by chciała aby ta przygoda trwala mi osobiście wydaje się ze tak do poltora roku to tak optymalnie ale wiadomo że jeśli dziecko się domaga i przyzwyczai to nawet jeśli mama już chciala by odstawić od piersi nie zawsze da sie tak z dnia na dzien na zawołanie i wymaga to czasu 

Oj tak wymaga to czasu i poświęcenia 

Zalety :

Długie karmienie piersią ma dobroczynny wpływ na zdrowie matki. Zmniejszone zostaje ryzyko zachorowania na reumatoidalne zapalenie stawów, cukrzycę typu 2, nowotwór piersi i jajników, a także osteoporozę w starszym wieku. 

Niewątpliwą zaletą jest także bliska relacja z maluchem oraz przywiązanie. To również lepsze samopoczucie mamy, wynikające z wydzielania przez jej organizm prolaktyny – hormonu wpływającego na dobry nastrój.

Wady :

Przeciwnicy długiego karmienia uważają że bardziej ono szkodzi, niż pomaga maluchowi. Zbyt silne, emocjonalne przywiązanie w tym okresie prowadzi do różnego rodzaju lęków. Malec może mieć trudności w zaadaptowaniu się w nowym miejscu, takim jak żłobek czy przedszkole. Karmienie ogranicza też w pewien sposób wolność kobiety. Musi ona być stale do dyspozycji dziecka i nie może sobie pozwolić na dłuższą rozłąkę z maluchem.

Ja wychodzę z założenia zd to mama ma być szczęśliwa, a zadowolona mama to szczęśliwe dziecko 

Mazia dokładnie 

Mazia napisałaś to w punkt

Mazia  masz rację. To jest najważniejsze 

No jest straszny nacisk na kp No i często źle to wpływa na kobiety, które np.nie mogę nie chcą  zbytnio karmić piersią 

to fakt Mazia dobrze pisze ;p 

U mnie już kp 21 mkesiecy ale juz jestem zmęczona tym.dlatego co mialam przekazać z ekiem to juz przekazałam i nie dając piersi nie mam już wyrzutów.

Ja chciałam karmić do roku ale czy dłużej to nie wiem :))

trzeba do tego podchodzić na luzie, jak się uda to się uda jak nie to podać mm