Wydawać by się mogło, że brzuszek naszego dziecka nie powinien sprawiać większych problemów w rezultacie jest wręcz odwrotnie. Organizm małego dziecka jest nie na tyle dojrzały by mógł samodzielnie sobie z pewnymi dolegliwościami. Dlatego rodzic powinien mieć oczy szeroko otwarte na zachowanie dziecka, na jego płacz oraz na to co znajduje się w jego pieluszce.
u nas najczęściej są wzdęcia,ale to dlatego, że mały szybko i łapczywie pije :-), masuje mu brzuszek, przeważnie przed jedzenie i póki co jest ok i brzuszek chyba nie boli
u nas wymioty raz się zdarzyły
U nas biegunka byla dwa razy
zdarzaly sie wymioty i biegunki, jedna sytuacje chyba zapamietam na zawsze. Corka nam “na dwie strony” ładowała w… sylwestra
u nas raz sie zdarzyło ae to wtedy wszyscy mielismy bo coś w tedy panowało.
nie mamy takich chorób w rodzinie, ani sklonnosci do spraw brzuszkowych
u nas były zaparcia ale od mleka
Mój pierwszy synuś nie miał ani wzdęć ani kolek. Za to drugi strasznie się prężył i robił kupki tylko raz w tygodniu. Piłam herbatkę koperkową (w saszetkach), rumianek i synek czuł ulgę. Masowałam Mu brzuszek, robiliśmy rowerek, przykładałam Mu ciepłe okłady na brzuszek i pomogło
zaparcia to duży problem
u nas zaparcia skutkowały hemoroidami
u nas tylko biegunka się pojawila raz, ale to od razu do lekarza szłam z dzieciem i brał leki nawadniające i przeciwbiegunkowe
czopki glicerynowe potrafia zdziałąc cuda haha
co my musimy przechodzić… Ahhh
az szkoda patrzec jak nasze dziecko tak cierpi ;/
mam nadzieje że nas dolegliwości z brzuszkiem bedę jak najrzadziej dotykać
oby żadnych niespodzianek nie było, bo nic tylko steres będzie
lepiej miec w apteczce np. espumisan
np kolki powstają też od przekarmienia dziecka. Moja kolezanka tak zrobila ze swoim dzieckiem. Co zapłacze to leci z butlą. Dziecko jest na mm
ma nadzieje ze u mnie takich przykrych przygod nie będzie