Drabinka gimnastyczna

Czy są tu mamy dzieci, które bardzo szybko się nudzą? Mam w domu dziecko które uwielbia wszelkie aktywności, czasem zastanawiam się czy powinnam go wyciszać czy wręcz przeciwnie stworzyć warunki do tego aby się wyszalał i zmęczył?

w innej grupie na fb przeczytalam że fajne są drabinki gimnastyczne z hustawką np, są wytrzymałe więc moze nawet i my z mężem moglibyśmy poćwiczyć, nie wiem czy zdjęcie się doda.

Megg moja córeczka jest bardzo aktywna. Co prawda szybko się nie nudzić ale na nic nie ma czasu ciągle w ruchu. Jednak jestem zdania takiego że trzrbaxdac dziecku się wyszaleć a nie wyciszać. 

Megg zdecydowanie nie wyciszać, on tego potrzebuje żeby gdzieś spożytkować tą energię. Fajne te drabinki ale nie boisz się że spadnie? Byś musiała go mieć na oku cały czas. 

Megg, według mnie jest wiele fajnych "wynalazków" , które przez jakiś czas zajmą dziecko.Każdy jednak też wie,że jak to z większością takich rzeczy bywa,znudzi się.Moim zdaniem wygląda fajnie.Jak masz kasę i miejsce na to ,to raczej będzie to udany zakup.Mnie troszkę przeraża,że to dla takiego malucha i wydaje mi się troszkę niebezpieczne, ale  no może właśnie...tylko mi się wydaje.

Moje dziecko nie usiedzi również w miejscu i jak czasami mnie to wykańcza, to się cieszę, że jest energiczny, a nie ospały. Drabinka to super pomysł i nawet oglądałam je, razem z takimi kółkami do podciągania się. jednak na razie jest za mały i odpuśściłam. I tak wspina się na łóżko, tak jak na drabinkę. Patrzyłam bo ma taki kącik w pokoju. Mieszkanie w bloku, więc u syna w pokoju wisi taki sprzęt do podciągania się meża i czasami i małego podnosi i on tak lubi się podciągać. I patrząc jak to ukryć, właśnie wszyscy mieli takie drabinki dodatkowo, taki kącik ćwiczeń. Za jakiś czas pewnie zamontujemy, bo na razie strach, bo on by się wspiął i spadł.

Meg drabinki same w sobie są bardzo fajne jak się nie mylę to Twój synek jest starszy od mojej córki miesiąc albo dwa i przyznam że nie wyobrażam sobie żebym mogła jej sprawić taka atrakcje obecnie :D ona i tak wszędzie się spina po szafkach krzesłach łóżkach i swoim łóżeczku i muszę mieć oczy do okoła głowy to i jeszcze tu bym musiała pilnować ale zdaje sobie sprawę z tego że każde dziecko inne ale to, że szybko się nudzi zabawkami to chyba każde tak ma moje też ;) 

Co do wyciszenia to chyba nie ma co go hamować jeżeli lubi tak spędzać czas ale może spróbować go zająć czymś innym 

Taka drabinkę na rehabilitacji zalecili synowi i uważam ze to super rzecz, nawet mam już ja w koszyku na Allegro, ale czekam az stan nowego domu pozwoli na wniesienie takowych rzeczy, bo w mieszkaniu to już nie mam miejsca na takie szaleństwa 

Trzeba będzie tylko ciągle mieć na oku dziecko. Żeby nie spadło bo trochę ryzykowne to

Mojej siostry syn też by ciagle biegał skakał, ciągle w ruchu, nie ogranicza Go w tym bo to tylko daję odwrotny efekt, a tak przynajmniej wieczorem pada jak kawka

Jakbym tylko miała warunki do tego taki pokój zabaw bym sprawiła i dzieciom i sobie :) 

Megg jeśli tylko miejsce to jak najbardziej taka forma formy masz w domu jest super. Jakbym tylko gdzie, to też bym zamontowała: D choć nie wiem czy przy mojej chudzinie to byłby dobry pomysł.. Jakby tak spadła. Ale oczywiście pod kontrolą jak najbardziej. 

A tak z ciekawości.. Jaki jest koszt takiej drabinki? 

Dziewczyny miejsce mamy, ceny drabinek są różne, widziałam od 500 do nawet 1300zł w zależności od tego czy ma jeszcze jakieś akcesoria typu te kółka właśnie czy huśtawkę. miałaby być prezentem składkowym, mielibyśmy sobie coś tam jeszcze dołożyć. 

Pod drabinkę musielibyśmy rozłożyć materac, mam już upatrzony w ikei, choć równie dobrze może to być materac z łóżka, a taki mamy już i syn ma go nawet w swoim pokoju, bo na nim się bawi i odpoczywa. Myślałam wstępnie żeby te akcesoria zawiesić niżej wtedy syn nie wspinałby się wysoko więc myślę że upadku nie muszę się obawiać, ale wiadomo że przy dziecku trzeba wszystko przewidzieć. Przez święta przemyślimy jeszcze zakup, ale wydaje nam się że raczej taka drabinka sprawdziłaby się u nas. Najstarszemu synowi też bardzo odpowiada taka opcja ;)

Megg jak się zdecydujecie to życzę żeby było zainteresowanie na długo a nie chwilę bo koszt nie mały 

w ikei sa fajne materace do cwiczen

Ja mysle ze to tez jest fajny prezent dla dzieciaków gdy np na jakaś większa okazje zrzuci się cała rodzinka, raz ze pożyteczne i dla zdrowia a dwa ze tez frajda dla dzieciaków 

Na prezent składkowy to fajny pomysł.I jak masz możliwość mieć na stałe kącik z materacem pod spodem to jak najbardziej. 

U mnie to jak widzi drabinę to od razu wchodzi. I na swoje łóżeczko ze złej strony ciągle się wspina.

Mój syn tez uwielbia drabinki, aczkolwiek po łóżku sie wdrapywac raczej nie próbuje ;)

Moja też lubi się wspinać albo złapać się za drążek i bujać się na nim

megg uwazam ze dziecko musi gdzies spozytkowac energie i ta drabinka to super rozwiazanie...ja niestety nie mam miejsca ale gdybym miała to bym się ie zastanawiała.

Jak jest ciepło to na placach zabaw są różnego rodzaju drabinki. A zimą jest już trochę problem