Jak nosicie fotelik z dzieckiem po cc

Jak sobie radzicie z noszeniem dziecka w foteliku po cc?
Jestem 2 tygodnie po porodzie, mąż już wrocil do pracy, chciałabym pojechać w dzień na zakupy itp., ale wiem że nie można po cc dźwigać. Fotelik 4,5 kg + mały 3,8 kg. Kiedy zaczęłyście nosić i jak sobie radziłyście, jak to wygląda w praktyce. W końcu przecież muszę zacząć normalnie żyć.

Jestem 2 miesiące po drugim CC, do tej pory nie noszę nosidełka z dzieckiem. Po pierwszym CC podniosłam nosidełko z córką po 3 miesiącach i rozeszła mi się blizną, na szczęście tylko na zewnątrz i sama się zrosła, nie chce powtórki. Rozwiązanie jest takie, że nosidełko w bazie ISOFIX mam cały czas w samochodzie, noszę syna do auta na rękach, a na zakupy chodzimy w chuście. 

Mamy bazę isofix, bardziej chodzi mi o to jak przełożyć fotelik  z dzieckiem na stelaż wózka np. Pod sklepem. Mąż ma pracę wyjazdową i czasami tydzien będę sama, a najbliższy sklep 4 km dalej.

Ojej No ciężki temat . nie pomoge bo miałam sn

Ja jakoś po miesiącu już nosiłam Małego z fotelikiem. Ale sporadycznie. Tylko jak był mus.  Jestem po cc. 

Ja miałam dwa cc. Jakoś nie miałam specjalnego sposobu na podnoszenie a musiałam to robić. Mąż wrócił do pracy i takie sytuacje były nieuniknione. Niestety po pierwszym porodzie blizna mi się rozeszła , starałam się oszczędzać i po prostu uważałam jak to tylko możliwe. Sytuacji z noszeniem starałam się unikać , ale jak trzeba to trzeba. 

Ja wciąż nie mogę dźwigać ze względu na rosnącą przepuklinę. Zazwyczaj na wazny wyjazd towarzyszyli Mi teściowe/rodzice, inne wyjazdy kombinuje: mąż zanosi fotelik do auta wieczorem, a ja rano samo dziecko. W duecie nie podnoszę 

moja Mama po cc sama nosiła na boku  

U mnie pierwsze noszenie było na szczepienie. Nie było lekko ale trzeba umiejętnie brać 

Najlepiej  to wpisać  fotelk do stelaża wózka.  A pewno  nosić  na boku

My mamy obrotowa bazę do fotelika i go było zbawienie po CC. Na poczatku fotelika nie nosiłam sama tylko mąż bo był z nami ponad miesiąc w domu. Później jakoś przyszło samo że trzeba było a nasz nie należy do najlżejszych. Noszę na zgięciu łokcia i opieram o biodro

O dosłownie, nosić ma boku. Aby cały ciężar mógł się na czymś oprzeć 

Ogólnie najbardziej jak się da na boku ale uchwyt też jest ważny. Pod spodem przesyłam zdjęcie wypróbujcie takie noszenie naprawdę jest Wygodne 

O tak, ten drugi sposób. Wcale nie czuć ciężaru 

Ja ogólnie miałam problem z noszeniem bo Britax nie jest najlżejszy. Mały miał ponad 4kg także było co dźwigać. Także nawet w zimie wolałam na zakupy iść pieszo z wózkiem.  Czasem nawet jak lekko padało tez wolałam iść (ale sklep mam blisko ). 

Karolina u nas każde zakupy to przeprawa autem. Ale wózek w aucie jest zawsze więc to nie problem. Oby zima była łaskawa i tego roku

Ja też zawsze miałam wózek w aucie 

Ja mam wozek w domu.  A mam spaderowke od wózka 2w1 więc duża. I składanie to tez nie jedno kliknięcie. Z gondola też trzymałam w domu bo na parterze Mały mi w niej spał jak np gotowałam obiad. 

Karolina16 u mnie podobnie , też wolałam chodzić w takiej sytuacji pieszo. 

Ja też czasem nie miałam wyboru bo do mojego auta wozek nawet nie wejdzie :P  A większym jakoś jeździć nie lubię.

Także myślimy o kupnie jakiejś małej spacerówki teraz.