Czy macie może jakieś porady na temat oszczędzania prądu w domu? Pytam się w związku z kryzysem energetycznym w Polsce oraz wysokimi cenami energii.
To nie jest kryzys energetyczny tylko kolejny idiotyczny pomysł rządu... Podnoszą ceny na wszystko wmawiając nam że czegoś nie ma albo brakuje. A potem się mamy cieszyć że jednak jest tylko 300% drożej... Za chwile będziemy siedzieć przy świeczce wieczorami bo tak im się wymyśli...
Ja uważam że największą oszczędnością ale jednocześnie też inwestycją na przyszłość są po prostu panele fotowoltaiczne. W dzisiejszych czasach mega się opłaca . Chociażby się zapożyczyć lub zrobić sobie coś takiego na raty
Xyz nie byłabym tego taka pewna. kwestia czasu i zmienią zasady rozliczania się z tego prądu. Juz coś kiedyś mówili że będa to zmieniać zresztą... Podejrzewam że za jakiś czas zmienią wszystkim i nikomu się to nie bedzie opłacało niestety.
Szczerze mówiąc też mi się nie wydaje żeby z tą fotowoltaiką było tak pięknie.
Tak czy inaczej nas to nie dotyczy bo mieszkamy w bloku.
A my już zaczęliśmy oszczędzać prąd, do tej pory w dużym pokoju cały czas chodził telewizor, jak karmiłam małą albo usypiałam to sobie zerkałam, a teraz włączam tylko na wieczór. Bardziej pilnuję się z wyłączaniem światła w kuchni.
Plus żarówki energooszczędne, ale to już mieliśmy wcześniej.
U nas sąsiad napalil się na panele fotowoltaiczne bardzo długi się starali o dofinansowanie w końcu dostali jakieś grosze mało tego to jest podobno bardzo niebezpieczne jak się znajduje na dachu bo może być tak że się dach od nich zajmie i się dom spali ludzie sobie nie zdają z tego sprawy dzwonia namawiają na takie panele a potem są same problemy niestety my staramy się na nic wyłączać urządzenia z pradu żeby chociaż w ten sposób zaoszczędzić na energii elektrycznej
My od jakiegoś czasu zmieniliśmy taryfę z g11 na g12w jest to taryfa dzień i noc ( nocna jest tańsza) rozpoczyna się od poniedziałku do piątku od 22 do 6 i od 13 do 15 i od piątku 22 do poniedziałku 6 rano i swięta. Ja już się przestawiłam, by akurat najwięcej rzeczy robić w weekend, albo pranie nastawić na nocną godzinę, rano wstaje i wyprane, a wszystko dzieje się w nocnych godzinach, czyli tańszych. Na rachunku udało nam się zaoszczędzić jakieś 70 zł. niby nie dużo, ale zawsze coś. W nowym domu, gdzie będziemy mieli pompę ciepła też już taką umowę podpisaliśmy, ponieważ pompa będzie najwiecej prądu zuzywać nocą, bo jak będzie zimno to będzie więcej kw ciągnąc, a wtedy prąd będzie tańszy.
MamaEm my też mamy z prądem tak że od 6 do 15 jest 50% tańszy wtedy często włączam wodę i grzeje termę a potem od 22 do 6 rano :) więc tylko ze to nie działa w weekend jedynie w tygodniu :) słyszałam że są też takie liczniki że jak się czegoś nie używa to samo się to wyłącza nie wiem czy do Polski takie rozwiązanie już dotarło czy nie ale według mnie jest to naprawdę super opcja my też zastanawialiśmy się nad tym licznikiem na kartę tam jest tak że za ile się wykupi prąd to tyle jest i potem się po prostu wyłącza :)
My mamy i pompę ciepła i panele. Zdążyliśmy jeszcze na starych zasadach, więc finansowo teraz wychodzimy na duży plus. To prawda, że mogą być pożary dlatego co raz więcej osób robi sobie na stelażu na podwórku. Też tak chcięliśmy ale jeszcze u nas plac budowy a nie podwórko, a nie mogliśmy czekać ze względu na zmianę przepisów i systemu rozliczania.
A ja wam powiem dziewczyny że ja prąd staram się oszczędzać nie od dziś tylko już naprawdę od dłuższego czasu wiem że niestety ale na tym świecie zrobiło się ciężko drogo i jeżeli chociaż w taki sposób jestem w stanie przyczynić się do tego żeby za rachunek zapłacić mniej to naprawdę już od dłuższego czasu Staram się właśnie wyłączać niepotrzebne urządzenia przede wszystkim ładować pełną pralkę zawsze do prania zadbałam o to aby w domu znajdowały się energooszczędne żarówki są chora sytuacja jest ciężka i coraz gorzej jak słyszę że ktoś mi mówi myć się jak najrzadziej tego robić jak najmniej z tamtego robić jak najmniej No dziewczyny kurde czasy nastały żebyśmy musiały sie wszystkim ograniczać
A to prawda. Również staram się oszczędzać prąd. Żarówki ledowe to już od dawna, dawna zmienione. Dzieciom przypominam o wyłączaniu światła tam gdzie nas nie ma itd. Ale zobaczcie co to się porobiło w ostatnich latach. Jaki świat jest nieprzewidywalny. Widziałam taki mem: Lata 2020-2021 sąsiadka podglądające przez firankę: "sanepid?sąsiad kaszle"Lata 2022- "halo?chciałam zgłosić, że sąsiad ma włączone światło." Smutne to ale prawdziwe, wszystko niepewne. Super dochodowe biznesy z dnia na dzień nagle upadają bo koronawirus i odwrotnie. Nie wiadomo jak żyć by zwyczajnie - zapewnić stabilizację rodzinie.
To prawda, my też mamy ledowe żarówki od dawna, szukamy rozwiązań, by było jak najtaniej. My nie założyliśmy jeszcze paneli foto bo po prostu nas na to nie stać, ale mam nadzieję, że pojawi się jakiś program z miasta i wtedy będziemy chcieli skorzystać, bo jest dużo taniej. Co do przepisów rozliczających ma się to zmienić, bo spadło zainteresowanie instalacją i firmy nie zarabiają. Ja dzisiaj w tv słyszałam, że firmy produkujące muszą zwolnić pracowników, bo nie stać ich na płacenie takich rachunków... Ja nie wiem co to będzie, ale nie będzie dobrze. W szkołach na zebraniach już mówią, że mają być zdalne nauki, bo w szkołach zimno, bo nie mają czym palić. to nie są dobre czasy, a czego jeszcze doczekamy, to nie wiem.
ja nie umiem oszczędzac prądu;( z prostych przyczyn robie to od zawsze ;)
w zasadzie ciagle gasimy światło za sobą czy w przedpokoju czy łazience w pokojach zimową porą jak juz to lampki nocne sa właczone rzadko górne światło;/
MamaEm, może akurat u Ciebie będą jakieś dofinansowania z miasta. Czasami gminy takie robią.
Obecnie trwa ogólnopolski program "Mój prąd". Zawsze to parę groszy dofinansowania.Tylko według mnie zrobili niefajnie, bo w zeszłym roku program zakończył się jakoś w październiku ze względu na wyczerpanie puli środków. A w tym roku nabór dopiero od 15.04 i tylko dla tych co: "Nowy nabór wniosków dedykowany jest dla prosumentów w nowym systemie net billing oraz dla dotychczasowych prosumentów, którzy zmienili system rozliczania z systemu opustów na nowy system net billing." To ja wzięłam pożyczkę aby szybko zamontować panele przed 1 kwietnia, by być w starym systemie, by było dla mnie korzystniej. A dofinansowanie mi nie przysługuje, chyba żebym przeszła na gorszy system rozliczeń. I tak niby państwo dba o szarych ludzi. Dadzą dofinansowanie, jeśli podpiszę niekorzystną dla mnie umowę. Dobrze jedynie, że pożyczkę wzięłam z PKZP - pracownicza kasa zapomogowo pożyczkowa. To oddaję dokładnie tyle ile wzięłam, nie jest oprocentowana. Inaczej też nie mogłabym sobie pozwolić aktualnie na panele.
No właśnie nie wiem dlaczego ktoś się decyduje na panele na dachu coraz więcej firm się wycwanila i pisze wprost w regulaminie że mogą wywalać zwarcie i pożar więc wolałbym już ten stelaż w ogrodzie niż bać się każdego dnia że coś może się przytrafić , są jakieś formy wsparcia z urzędu miasta na pewno jakieś firmy dofinansowania by oszczędzić na prądzie
My na pewno będziemy korzystać z finasowania na pompę ciepła, bo w tym roku się pojawił taki program, więc mam nadzieję, że parę groszy się zaoszczędzi, bo wcale mało nas to nie wyniosło;/
W sumie każdy się stara oszczędzać korzystamy tyle ile musimy po prostu
A ponoć będą dopłaty do prądu tylko trzeba spełnić określone kryteria
wszystko coraz droższe więc każdy szuka jakiejkolwiek oszczędności
My mamy założone panele i jest to mega oszczędność i jednak własna produkcja zaspokoi ok 90 % naszych potrzeb, dlatego warto w to inwestować. Do tego oczywiście wymiana wszystkich żarówek na te energooszczędne i dobre nawyki zredukowały nasze rachunki na energie.