Jak zminimalizować podatność na przeziębienia dzieciaczków zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Najbardziej podatne na przeziębienia są dzieci, które uczęszczają do żłobka czy przedszkola. Wiadomo, że dzieciaki muszą nabrać sobie tej odporności i muszą po prostu odchorować. Mam kilka sprawdzonych porad, które może pomogą zminimalizować przeziębienia.
Daje dzieciom witamine D , oraz żelki z witaminami . Dużo spacerujemy , jednak nie możemy uniknąć chorob 🤣
Moim zdaniem nie przegrzewanie dziecka jest bardzo istotne w budowaniu odporności
u nas witamina d na ten okres, ale też kuje jakieś witaminki
Chyba nie da się uniknąć chorób, tym bardziej jak dziecko ma styczność z innymi chorymi.
My dajemy wit D i C, wychodzimy codziennie na dwór nie zależnie od pogody. W okresie jesienno zimowym stosowałam olejki os Aromama/
Mowa jest o tym, że można je w jakimś stopniu zminimalizować a nie całkowicie wyeliminować 😀
Dokładnie wyeliminować się nie da. My podajemy colostrum I na razie odpukac mały przez 2 lata miał 2x katar mimo że ja umierałam na grupę razem z córką.
Istotne są witaminki , najlepsze te naturalne. Czyli z jedzenia, dlatego staram się żeby dzieci codziennie jadły warzywa i owoce. Do tego kiszonki i właśnie witamina D
I cóż ;) tak czy inaczej chorują ;)
wydaje mi się , że nie ma złotego środka , dzięki któremu dzieci nie będą chorowały. Warto wspierać organizm , ale choroby są nieuniknione .
Istotne są witaminki , najlepsze te naturalne. Czyli z jedzenia, dlatego staram się żeby dzieci codziennie jadły warzywa i owoce. Do tego kiszonki i właśnie witamina D
I cóż ;) tak czy inaczej chorują ;)
wydaje mi się , że nie ma złotego środka , dzięki któremu dzieci nie będą chorowały. Warto wspierać organizm , ale choroby są nieuniknione .
Również stosuje się tych zasad.
Dajemy witaminę D, nie zapomniamy też o naturalnych źródłach innych witamin. Dodatkowo dbam by córka jadła świeżą żywność.
Wychodze z córką od roku na spacery niezależnie od pogody (oczywiście oprócz deszczu). Wolę ubrać córkę lżej niż przegrzać. Zawsze jednak mam w zapasie kocyk którym mogę przykryć córkę. Wiele osób twierdzi że zbyt letnio ubieram córkę ale ja swoje wiem. To samo z ubieraniem do snu i po domu.
Wierzę że to wszystko sprzyja budowaniu odporności.
Hmm. aby zminimalizować przeziębienia u dzieci, warto zadbać o kilka rzeczy. Po pierwsze, zapewnić im zdrową dietę bogatą w witaminy, szczególnie C i D. Regularna aktywność fizyczna na świeżym powietrzu wzmacnia odporność. Należy pamiętać o odpowiednim ubiorze, by dziecko nie było ani przegrzane, ani wychłodzone. Warto też nauczyć je mycia rąk, szczególnie po zabawie na dworze.
Aaa no i oczywiście sen! Wysypianie się :)
Ja podaję tran z witaminą D, w sezonie chorobowym dodatkowo Wit C. Ogólnie staram się wprowadzać do diety warzywa, owoce, nasiona.
Wątek absolutnie dla mnie. Borykamy się z chorobami i mam wrażenie że nawzajem się zarażamy.. żadne z nas nie może wyzdrowieć
A kiedy widzę już pierwsze objawy przeziębienia, kichanie czy początek kataru podaję posiekany ząbek czosnku na łyżeczce naturalnego miodu, zwykle ten sposób pozwala zdusić objawy w zarodku zanim rozwiną się w coś poważniejszego.
No przede wszystkim warto zadbać o zdrową dietę dużo witamin, zwłaszcza C i D, oraz regularny ruch na świeżym powietrzu. Do tego nauka mycia rąk i unikanie kontaktu z chorymi maluchami to podstawa. Nawilżenie powietrza w domu też robi różnicę, zwłaszcza w sezonie grzewczym
Mam wrażenie ze ja już wszystkiego probowalam , a j tak max 2 tyg pochodzą a potem dwa tyg w domu
Oj tak niestety u Nas tak samo..
dbamy o zdrową dietę, odpowiednie ubranie do pogody i regularne wietrzenie no i na 2 tygodnie dobrze i potem znowu to samo
Podaję córce tran, wit. D i wit. C przez cały okres jesienno-zimowy. Je dużo owoców, praktycznie codziennie wychodzimy na zewnątrz jeśli tylko pogoda na to pozwala. Natomiast nie ukrywam, że pierwszy rok kiedy córka poszła do przedszkola był trudny, bo co chwilę była chora. Na szczęście im dłużej chodzi tym jej odporność jest coraz lepsza i teraz już tak często nie choruje.
Ja ostanio byłam z córką na polu praktcznie cały dzień, a trochę wietrznie bylo , i co..... z katarem do dziś się borykam "(
Choć na zajęcia z dzieci chodziłyśmy i tam nie złapała nic, co innego jak pójdzie do żłobka.
Sama jestem ciekawa jak to będzie... chętnie czytam Wasze porady:)
Stosujemy Witamina D, olej z czarnuszki