Karmienie mieszane

Na czym polega karmienie mieszane i kiedy się na nie zdecydować? Kiedy można je wprowadzić? Jak karmić butelką? Zapraszamy do przeczytania artykułu :heart:

https://canpolbabies.com/porady-mam/karmienie-mieszane-jak-laczyc-karmienie-piersia-i-butelka

Drogie mamy, jakie macie doświadczenie z karmieniem mieszanym?

Ja karmiłam mieszanie przed pewien okres. Trochę odciągał trochę dawałam mm a trochę z piersi ale później przeszłam na kpi. Uważam że karmienie butelką w pewnych sytuacjach jest potrzebne wręcz. Tata może dać maluszkowi mleczko a mama może spokojnie wyjść choćby na zakupy. Później wrócić i nakarmić piersią. Jedno drugiego nie wyklucza.

Super artykuł, można sobie przypomnieć zasady przed zbliżającym się karmieniem.
My rozpoczęliśmy karmienie mieszane po 2 miesiącach, z powodu słabych przyrostów syna. Pierwsze było to moje mleko później MM. Dla mnie super sprawa, zwłaszcza jak w nocy może tata nakarmić dzidziusia a mama może trochę pospać :smile:

U nas karmienie mieszane od samego początku, ponieważ córka miała trudności ze słapaniem piersi, nie przybierała na wadze. Robiłam wszystko, zeby otrzymywała mój pokarm jednak z czasem zaczeło go brakować i musieliśmy przejśc na mm.
Rzwczywiscie mleko modyfikowane bylo wygodne w momencie kiedy chciałam gdzieś wyjść na dłużej lub gdy młoda zostawała z dziadkami.

U nas mieszane było dwa pierwsze dni w szpitalu, kiedy chłopak nie ogarniał do końca jeszcze jak się je oraz podczas odstawiania od piersi na mm. Wtedy była pierś, butelka z moim mlekiem i butelka z mm.

ja z pierwszym synkiem w pierwszych dniach życia karmienie mieszane z uwagi na intensywne ubywanie na wadze.

Mi sie udalo rok karmic tylko swoim mlekiem , bylismy kpi przez rok i miesiac nam sie udalo bylo ciezko ale dalismy rade , potem juz tylko na modyfikowanym

podziwiam! ja po powrocie ze szpitala mamą kpi byłam przez miesiąc, później udało się przejść na pierś. kpi mnie wykończyło. oczywiście teraz, z laktatorami muszlowymi mogłoby być inaczej.

Sama siebie nieraz podziwaiam ze tyle wytzrymalam twraz jakby mam mniej tej cierpliwosci ciekawe jak to bedzie

Zgadzamy się z Tobą, czasami jest to bardzo przydatne :heart:

Dziękujemy! Dla wielu rodziców to bardzo ważne, że tata też może się zaangażować w karmienie :heart:

1 polubienie

Dziękujemy za podzielenie się doświadczeniami :revolving_hearts:

1 polubienie

Trzymamy kciuki, żeby wszystko się udało :heart:

Dziekuje mam nadzieje ze mi sie uda bardzo mi zalezy :smiling_face:

Ja zostanę mamą po raz pierwszy za miesiąc i planuje karmienie mieszanie KP i KPI. Wiadomo życie pokaże jak to będzie z tą laktacją. Obecnie stoje przed ciężkim wyborem laktatora ale wybór jest bardzo ciężki :relieved:

Pamiętam jak byłam w szkole rodzenia, i Pani położna mówiła, że na karmienie mogą przyjść same mamy, a tatusiowie powiedzieli, że oni też chcą się czegoś dowiedzieć i nauczyć o karmieniu butelką :heart:

Znam takiego tatusia, dla którego wychowanie dzieci to wyłącznie obowiązek mamy, nie interesowało go przebieranie dziecka czy zajmowanie się nim, bo przecież to rola matki. Pampersa też nigdy nie zmienił…

U mnie w szkole rodzenia Panowie dzielnie uczestniczyli we wszystkich lekcjach, karmienie to w głownej mierze przywilej mamy ale jednak tata też powinien wiedzieć jak to się odbywa. U nas położna zwracała szczególną uwagę przyszłym tatusią, żeby pilnowali ułożenia dziecka i pozycji mamy jak karmi bo czasami można dostrzec błedny z perspektywy osoby trzeciej.

Przykre bardzo, współczuję mamie, dla dziecka też słabo, bo to jednak fajnie mieć dobry kontakt z tatą

1 polubienie

Niestety, czasem tacy tatusiowie zapominają, że wychowanie to wspólna praca i zaangażowanie obojga rodziców

1 polubienie