Osobiście bym nie podawała. Najnowsze zalecenia mówią że do 6 miesiąca tylko mleko i tego bym sie trzymała. A po drugie to jeśli chcesz podać w butelce to to też negatywnie wpływa na odruch ssania na dziecko bo dziecko musi mocniej ciągnąćbutelkę.
Drogie mamy jak myślicie czy dobrym pomysłem jest podawanie 4 miesięcznemu bobasowi na noc kaszki na lepszy sen? Pani doktor u której byłam z moim synkiem stwierdziła że można po czwartym miesiącu podać kaszkę raz na noc jeśli będzie się wybudzał co 3 godziny. Co o tym myślicie?
Ja chyba też bym jeszcze trochę poczekała ale wydaje mi się że najlepiej doradzić się pediatry bo czasem z różnych względów zaleca się rozszerzanie diety u danego dziecka wcześniej
U nas nie było żadnych kaszek , córce dwa razy dalam sprobowac gryczanej i nie ruszyla.
Dla mnie to są bezwartościowe zapychacze,rozciągacze żołądka.
Myśle, że kaszka nie pomoże, daje kaszkę swojemu dziecku na noc, a i tak się budzi na jedzenie w nocy,
Kaszki od 4 miesiąca są, ale ja bym nie dawała, my zaczęliśmy dawać kaszkę wraz z rd po 6 miesiącu.
Mi też polecono tak podawać żeby dziecko się lepiej najadło przed snem i mniej wybudzało w nocy ale u nas to nie przyniosło żadnych efektów. Córka i tak się budziła na mleko.
U nas też nic to nie dawało. Ani mm ani kaszka. Poza tym po kaszce ryżowej dostał strasznych zaparć więc kaszkę dawałam dopiero jakos w 7 miesiącu
Nie podałabym , dziecko mimo że naje się kaszka to tak naprawdę i tak się będzie wybudzać bo najzwyczajniej bedzie chciało się pić . Jestem za rozszerzaniem diety od 6 miesiąca ;)
Pierwszy raz kaszkę podałam na 7 i pół miesiąca. Dla mnie 4mż to bardzo wcześnie
Ja nawet wodę podawałam dopiero po 6 m.ż.kaszki weszły dopiero później i bardzo powoli..
Ja rozszerzałam od 6 miesiąca . Wtedy dawałam kaszkę
Myślę że jest to ok, jeśli podaje się ja taz na kilka dni aby po woli wprowadzać do diety dziecka. :)
Ja dietę rozszerzalam dietę po 4 miesiącu ale kaszki dawałam później bo mały zatwardzenia dostał po nich mimo że zjadł 3 łyżeczki
Wiadomo powoli można , ale nie kaczemu służy 😂
Moje dzieci uwielbiały kaszkę jak były maluchami. Syn musiał miec taka , że aż łycha stała ;) córka rzadszą. Synowi szybciej przeszła chęć do kaszki a córka ją uwielbia. Wydaje mi się , że mieli około 6 miesięcy jak zaczęłam im ją podawać. Aż w szoku jestem bo zaczynam wszystko zapominać ;) z każdym kolejnym dzieckiem sie to Zmienia bo maluchy są różne i inaczej się rozwiajają, czego innego potrzebują. Dużo rzeczy zapisuje w albumach i mogę wrócić dobrych informacji.
MojeM przy dwójce może się pomieszac. Ja już muszę sprawdzać w kalendarzu ile miała dokładnie miesięcy jak np osiągnęła samodzielny siad
Będąc wczoraj na zakupach przejrzałam kaszki dla dzieci. I rzeczywiście, w wielu znajdzie się cukier. Niebywale , że w zwykłych kaszkach, typu manna , zbożowa , pszenna czy ryżowa mogą dodawać cukier.. komu to potrzebne..
Bardzi dużo jest takich jaszek
Niestety tak, więc trzeba czytać skład przed kupnem.
Dokładnie albo wcześniej popatrzeć na internecie które nie mają cukru. Ja biorę te z bobovity brązowe w których jest napisane na opakowaniu bez dodatku cukru