Kołdra obciążeniowa

Mój syn ma problemy za snem, ale samo zasypianie jest chyba najgorsze. Syn waży 11kg a wciàż musimy usypiać go na rękach. jest to uciążliwe bo oboje z mężem mamy problem z kręgosłupem. Jak już uda nam się go uśpić to w trakcie drzemki ciągle się kręci, kopie, przekręca. W nocy wybudza się kilka razy, siada na łóżku, musi spać przytulony bo inaczej noc mamy z głowy. Koleżanka poleciła mi zakup kołdry obciążeniowej. Należy ją dobrać odpowiednio do dziecka tzn +20cm do wzrostu dziecka i nie cięższa niż 10% - 15% wagi dziecka. Znalazłam już kilka firm które szyją takie kołderki na zamówienie. Ale chciałam się jeszcze zorientować czy może macie jakieś doświadczenie w temacie? Na co jeszcze zwrócić uwagę? I czy taka kołderka zawsze pomoże? Nie jest to tania rzecz i mam wątpliwości.

Dodam że jesteśmy umówieni do fizjoterapeuty, który zajmuje się terapią SI i tam również mi ją polecono.

Z tego co wiem, ale sama nie próbowałam, taka kołderka jest pomocna i zdaje egzamin u wielu dzieci.

Megg a w jakim wieku masz syna ?

Jeżeli byliście u fizjo to raczej powinniście zakupić taka kołdrę . Jak juz specjalista daje wam taka rade znaczy ze zna się na tym . 

zalezy z jakiej przyczyny dziecko jest niespokojne, jesli potrzebuje konkretnego "otulenia" to możliwe że kołderka zda egzamin, ale jeśli kręci się z innych powodów to taka kołderka może go jeszcze bardziej denerwować, u kolezanki maluch wiercił się przez sen strasznie i co chwile wybudzał, okazało się że ma pasożyty. Przyczyną może być też ząkowanie, nawet jeśli jeszcze zębów nie widać, bo niby w pozycji leżącej bardziej dzieciom doskwiera. 

Może poczekaj jeszcze na wizytę u fizjo, niech stwierdzi po oględzinach dziecka czy taka kołderka faktycznie w jego przypadku zda egzamin. Bo wydatek niemały 

Megg my też się zastanawiamy nad zakupem tej kołdry, młodszy kręci się w nocy niemiłosiernie, co chwilę obraca się na brzuch i wybudza. Rozmawiałam już ze znajoma rehabilitantka i mówi, że to może być dobre rozwiązanie. Póki co próbujemy układać mu zamiast kocyka taka większą poduszkę wypełniona gryką która mąż kupił sobie do spania, ona wazy około 1kg i jest o niebo lepiej. Syn waży 10kg.

Patrzyłaś na te gravity? Czy jakiejś innej firmy? 

Megg,ja zdecydowanie,tylko i wyłącznie zdałabym się na zakup takiej kołdry po wizycie u specjalisty.Dokładnie skonsultujcie ta sytuację u kogo trzeba ,aby się dowiedzieć czy rzeczywiście ta kołdra Wam pomoże.

Meg współczuję sytuacji, dokładnie tak samo zachowywała się moja corka, rece juz nam opadały, byliśmy zmeczeni wręcz wykonczeni, a jak zbliżała się noc to były takie momenty ze mi płakać się chciało. Wtedy wlasnie czytałam na temat tej kolderki. Na Twoim miejscu skonsultowałabym sprawę ze specjalista, nic na własną rękę. Jak okaże się że kolderka pomoże synkowi to nie zastanawiałabym się tylko bym kupila, wiem ze ceny sa jakie są ale dobro dziecka dla mnie priorytetem.

Meg oglądałam nawet ostatnio program o tych kołdrach i faktycznie najlepiej skonsultować to ze specjalistą bo ono musi być dobrana indywidualnie. Mówiono o nich dużo dobrego także jeżeli fizjoterapeuta Wam jakąś poleci to jak najbardziej zdecydowałbym się na jej zakup 

Kosiaszka mój syn za kilka dni skonczy 20 miesięcy, problem ze spaniem ma od zawsze. Kiedys winę zrzucaliśmy na alergię pokarmową - na bmk, ale może to nie było to. Do fizjo idziemy za tydzień, ale po wstępnej rozmowie zasugerowano kołderkę żebym poczytała i była trochę przygotowana na wizytę. Figa patrzyłam na różne firmy, nie wybrałam jeszcze tej konkretnej, narazie rozeznaję temat tak bardziej ogólnie. Podejrzewam jednak że w niedługim czasie będę musiała dokonać wyboru.

Megg rozeznać się można ale właśnie najlepiej pogadać z fizjoterapeutą. On najlepiej doradzi 

Dzięki za info Megg bo zastanawiam się kiedy dzieci przechodzą że spiworkow na kołdrę.

U nas od zawsze kołderka. 

Aneczka taki jest plan, ale pytałam tutaj na forum czy inne mamy mają doświadczenia z kołderką.

 

Kosiaszka to niekoniecznie będzie dobry trop bo żadne z moich dzieci nie korzystało ze śpiworka. Najpierw spały w kocykach zawinięte w rożek, a potem dopiero kołderka. Obecnie syn śpi z nami w łóżku i korzysta z dużej kołdry 160/200. Córka śpi w łóżeczku i zapewne rozpoczniemy od mniejszego rozmiaru.

Kosiaszka chyba jak się rozkopują to mogą nawet w 3 roku zycia w śpiworku spać. 

Moja mała jak naciągała kocyk na buzię podczas snu to spała w śpiworku ale przyszło lato i wogóle nie chciała w nim spać złościła się od tamtej pory ma mała kołderka. 

Meg to daj znać po wizycie 

Ja nie korzystam ze spiworka i nie korzystalam. Jak corka byla malutka to rozek a tersz kocyk 

Megg rozumiem. Zapytać zawsze warto. Jednak to co dla jednego dziecka pomoże dla innego może nie koniecznie pomoc. 

Ja sobie te śpiworki bardzo chwale bo chyba bym nie zmrużyła oka myśląc że jest rozkopana. Ale już przeglądam strony z pierwszą dorosła pościelą.

Kosiaszka śpiworek właśnie nie w każdej sytuacji się sprawdza.