Dziewczyny, doradźcie mi proszę. Potrzebuję drobiazg dla dwulatka. Wybrałam książkę bajki w 5 minut o Tomku - wagonikach, ale chciałam coś dorzucić jeszcze ciekawego. Czy bajki z wysuwanymi i ruchomymi elementami nadają się jeszcze dla dwulatka czy dziecko już jest za duże? Może mamy dwulatków mi podpowiecie :) prisze o wasze wszystkie opinie ;)
Zależy na jakim etapie jest maluch. Co lubi i czy potrafi się skupić na dłuższym tekście. Ja swojemu bratankowi kupiłam : „kawa odkrywa emocje„ „Kawa szuka miłości” Piękne ilustracje , książki napisane w czuły sposób. No ale zależy czy dziecko skupi się na takim tekście i go zrozumie.
Taki uniwersalny jest „Pucio” różne części. Z tego co wiem to większość dzieci go lubi. W zależności od wieku można dopasować konkretną część
Kompletnie nie Mam pojęcia, nie znam go :)
pytam bo kupię na miejsce a w rosmanie jest duży wybór książek ruchomych z akademii małego dziecka
u mnie Sprawdził się pucio Kicia Kocia
Córka lubiła bardzo czerwonego Kapturka. Czytałam też wierszyki które zwykle uczyła się na pamięć później powtarzała
U nas najlepiej sprawdzają się książeczki z ruchomymi elementami. Chociaż zależy od dziecka. Mój starszy syn był dużo bardziej zainteresowanymi ksiazkami od młodszego syna ;) jeżeli dziecko lubi książki to 2 latek będzie jak najbardziej zainteresowany ;)
Jak najbardziej nadają się. U nas kicia kocia jest nadal.w życiu nawet dziś kupiliśmy. Miś pracuś też jest fajny. Z Wydawnictwa Wilga jest sporo fajnych książek
u nas chlopaki bardzo lubili te z ruchomymi , pucio się wcale nie sprawdził . A kicie kocie do dzis uwielbiają
„Gdzie się zwierzę spać wybierze„
Też fajna książka , podoba się maluchom w tym wieku. Ogólnie fajne są książki interaktywne, z ruchomymi elementami itd. Wydaje mi się , że zainteresują dzieci. Często bawią i uczą
musze sprawdzić :)
U nas sprawdziły się przeróżne książki z okienkami :) najlepsze są te ze zwierzątkami :) Albo te z przesuwanymi obrazkami od Akademii Mądrego Dziecka
Mi samej podobają się wszystkie książki pop up ;) dają sporo radości :)
jeszcze moim dzieciom podobały się te z lupką lub latarką. Tu nie miały żadnej ulubionej a po prostu taka wersja książki im się podobała
My mamy 13 miesięcy i książki z ruchomymi elemenatmi dopiero teraz zaczęły nas tak na prawdę interesować. Wcześniej dużo bardziej sprawdzały się harmonijkowe i takie z filcowymi zakładkami na zasadzie "gdzie jest kotek, tu jest". Myślę że jak masz po drodze gdzieś empik lub księgarnie to w empiku są specjalnie oznaczone wiekiem regały książeczek, a w księgarni na pewno pani doradzi :)
Alternatywa może być magnetyczna książka;)
U nas też na topie książeczki z ruchomymi obrazkami czy okdrywaniem czegoś z Akademii Mądrego Dziecka.
Na dwa latka kupiłam córci elementarze dwulatka z Krok po Kroku i Disney Maluch. Wg mnie są bardzo fajne i córeczce też się podobaja mimo że jeszcze niema 2 latek skoczonych
Kupiłam ostatnio książkę : moja pierwsza ksiazka malarz jolly baby i powiem wam ze na wszelkie wypady w aucie jest super !
Kocham Cię misiu, nie bój się misiu z Wydawnictwa wilga
Muszę coś kupić z waszych polecajek
Fajne te sa książeczki magnetyczne.
A wiecie dziewczyny co odkryłam fajnego. Pewnie część z Was już to zna. Kolorowanki wodne. Moją 9 miesięczna córka moczy dłonie i coś tam sobie paluszkami "maluje". Jak wyschnie znow. jest czarno biała. Fajna zabawa.
Taak świetne są te wodne. Ja znam tylko z pisakiem. Ale równie dobrze można palcami dla takich maluchów
O to prawda te wodne są mega. Nawet mój syn 9 lat a lubi się nimi bawić ;)