nie jestem zwolenniczka podawania szczepionek na wszystko, rozumiem powazne choroby, ale nie grypa itp . a o odpornosc lepiej dbac w naturalny sposob - np spacery
Dopóki nasze dzieci są w domu i nie uczęszczają do żłobka czy przedszkola, nie są narażone na choroby, które bardzo często rozprzestrzeniają się właśnie w dużych skupiskach dzieci. Wszystko zależy oczywiście od konkretnego dziecka i jego odporności, ale niestety chorób się nie uniknie.
Jestem tego samego zdania moim zdaniem niema co szczepić dziecka na każda głupotke szczepionki typu na grypę wcale takie skuteczne są a faszerując cały czas czymś takim nasze dziecko nie jesteśmy w stanie przewidzieć jaki będzie odczyn poszczepienny albo jakie to może mieć konsekwencje w przyszłości
A ja mam mieszane uczucia ale na grypę szczepić się nie będziemy.
Moj syn pojdzie dopiero do zerowki. Nie mamy wiekszego problemu z chorobami ale tez nie przebywamy w wiejszych skupiskach ludzi. Co do szczepionek to zdania sa podzielone. Mpzna zaszczepic ale to rownoez 100% pewnosci nie daje
Niestety moment pójścia do przedszkola to początek chorowania.
A to tylko dlatego ze inni rodzice puszczają chore dzieci do przedszkola . Rozumiem ze czasem pracują ale przecież dziecko jak by zostało w domu to szybciej by wróciło do zdrowia
każde dziecko musi przez to przejsc, a w przedszkolu to nieuniknione ze jedno od drugiego sie zarazi
Żłobek i przedszkole, no cóż każdy musi przez to przejść
w przedszkolu latwo zlapac infekcje
warto uodparniać dziecko i hartować żeby było jak najmniej podatne na zarazki, ale wiadomo nie przed wszystkim da się ustrzec
zgadzam sie niestety żłobki i przedszkola sa bardzo częsta przyczyna zachorowań naszych dzieci ale z drugiej strony lepiej aby dziecku juz teraz zaczęło się uodparniać
tak to już jest z zlobkami i przedszkolami, nigdy niewieadomo ile dziecko będzie chodzic a ile czasu będzie chore
Mój syn poszedł do przedszkola od września i ciągle choruje…
ja nie dałabym w formie zastrzyku , jedynie suplementy
lena- tak to chyba na początku jest
lena25 niestety każdy musi to przejsc a przedszkole jest wylęgarnią chorób
Czasami jak dziecko ciągle choruje to trzeba podać leki na odporność ale tylko w niektórych przypadkach. Zwykle dziecko chorując buduje odporność i uczy organizm walczyc
synek juz zachorował i podaje mu antybiotyk
Justyna przy antybiotyku pamiętaj o probiotykach