10 kiloooooooo ?! wow, to musiał być dopieo poród…
zarówno mój syn jak i później moja córeczka ważyli 4240 - i o dziwo poród naturalny przebiegł bardzo sprawnie i szybko
Wow 10 kg szok.
10 kg miał największy dzieciak? No to gigant. I jeszcze powiedzcie, że kobieta naturalnie rodziła !
mnie w szpitalu zmierzyli malucha powiedzieli że 59 cm, założyłam więc że ubranka 62 będą dobre i co się okazało pomyliła się któraś bo maluch nie wszedł z żadne śpiochy rozmiaru 62, a miałam ich naprawdę sporo i dopiero 68 wystarczyło żeby jego nóżki weszły do śpioszków
nie wiedziałam że to się tak nazywa. Moja Zuzia była mała 3000 g i 56 cm
koleżanka gdy ja rodziłam 1dziecko miesiąc poi mnie urodziła Patrycja była wcześniakiem 36tydz.49cm 2490g a jej Artek 5800g i 65cm wielkolud przy mojej kruszynce wyglądał jak przynajmniej kilku miesięczne dziecko
hihi Kuba 50cm 2990 wagi. Ubranka z rozmiaru 50 służyły mi na przez jakies 3 pierwsze miesiące. Lekarz na USG wcale nie zasugerował takiej kruszynki.
dzieci teraz sie rodzą różne i w zasadzie nie wiadomo od czego, dawniej większość to 3500-3600 a teraz jest coraz więcej dzieci powyżej 4 kilogramów i też bardzo dużo dzieciaczków z mniejszą wagą. Ja się cieszę, że byłam nastawiona, że będzie duży chociaż pani doktor z pomiarów usg mówiła, że po prostu jest taki jak powinien, nieźle się zdziwiła jak zobaczyła mojego bobasa;)
ja też byłam 4 dni przed planowanym porodem celem obserwacji, bo że niby dziecko tez duże i że kwalifikuje się do cesarki. Ale najpierw kazali mi rodzić naturalnie i się udało
pierwszy raz słyszę o tym córcia miała 3600g i 59cm i pewno dla tego że była dwa tygodnie przenoszona
a jaki to niby typ budowy ciała matki daje predyspozycje do makrosomi ?
mi sie wydaje ze to nie ma nic wpólnego z budowa ciała kobiety ze dziecko rodzi sie duze
Ja mogę powiedzieć, że my z mężem do drobno kościstych nie należymy.
U nas wszystko było proporcjonalne. Na cale szczescie.
u mnie się sprawdziło i kolejne dziecko było większe
Moja koleżanka pierwsze dziecko urodziła o masie 5 z groszem. SIŁAMI NATURY!
ja pierwsze dziecko 4300 drugie 4500 i oba siłami natury się udało
mnie lekarze straszyli że dzidzia jest duża bo tak widzieli na usg a w rezultacie synek urodził się 3600g i 57cm
najmłodsza córka urodziła się z niską wagą warzyła 2800