Dziewczyny czy któraś jest mama małego atopika? W jaki sposób pielęgnujecie skórę w czasie remisji? Jak radzice sobie z egzemą i codzienną pielęgnacją? Wiem emolienty itp, a macie jakieś sprawdzone maści, kremy które nie zawierają sterydów a są pomocne?
Osobiście nie mamy z tym problemów choć i tak stosujemy emolienty do kąpieli, ale niestety moja szwagierka ma małego atopika w domu i przyznam, że ma z tym duży problem. Higiena jest bardzo ważna ale wszystko co robi oparte jest na konsultacji lekarskiej. Stosuje specjalne kremy i środki kosmetyczne, które zalecił jej lekarz i to samo poradzę Tobie. Najlepiej znaleźć dobrego specjalistę i oprzeć się na jego wiedzy i doświadczeniu, a nie eksperymentować ze środkami. Życzę jak najlepszego rozwiązania problemu.
Ja mam super sprawdzony krem do cery atopowej - Ziaja do cery atopowej.
Jest genialny! Bardzo delikatny, ale niezwykle skuteczny. Sama sprawdziłam, po poleceniu koleżanki. Jego cena z tego co pamiętam również jest przystępna, do kupienia w aptece oczywiście
Jak pomóc maluchowi,który jest atopikiem?
Pielęgnując jego suchą ,łuszczącą się i skłonną do podrażnień i zaczerwienienia skórę trzeba pamiętać o kilku ważnych zasadach.
Oczywiście taki maluch powinien być pod stała kontrolą alergologa i jeśli jest taka potrzeba tez dermatologa i stosować się do zaleceń tych specjalistów.
Aby skutecznie wspomagać leczenie do codziennej pielęgnacji skóry najlepiej stosować właśnie emolienty,które nawilżają ,natłuszczają i zmiękczają naskórek.
Trzeba pamiętać ,że kąpiel z dodatkiem emolientów nie powinna odbywać się w gorącej wodzie,temperatura wody powinna być zbliżona do temperatury ciała.Nie może ona trwać długo ,gdyż długie kąpiele wysuszają skórę.
.Po kąpieli skórę dziecka należy osuszyć bardzo delikatnie bez pocierania.
Ważne by zaraz po kąpieli ,kiedy skóra jest nawilżona,wsmarować w nią odpowiedni balsam lub emulsję(jeśli skóra malca jest bardzo sucha można ją natłuszczać kilka razy w ciągu dnia).
Małego atopika najlepiej ubierać w miękkie ,bawełniane ,delikatne ubranka które nie drażnią skóry.
Trzeba też unikać przegrzewania dziecka ,gdyż pot nasila świąd.Jeśli swędzenie skóry jest bardzo dokuczliwe ,lekarz alergolog może przepisać maluchowi lek doustny ,który złagodzi swędzenie.
Warto też regularnie obcinać paznokcie ,by maluch nie skaleczył się drapiąc swędzące miejsca.
O tym jak zapobiegać nasileniu AZS dowiecie się z naszego artykułu: http://canpolbabies.com/pl/porady/porada/mothers/12/1398-atopowe-zapalenie-skory-u-niemowlat-
Pozdrawiamy,
zespół mam z Canpolu
Jesteśmy pod stałą opieką lekarską ( alergolog, dermatolog), ale niestety brak rezultatów, syn ma uczulenie na składniki wody ( metale) co jest naprawdę kłopotliwe bo myć się jednak musi. Do tej pory zmiany były głównie na buzi teraz buzia jest w miare ok gorzej z szyją, w ostrych stanach dostaje steryd mija na chwile a potem znów jest problem, skóra w tym miejscu jest bardzo sucha i szukam czegoś dobrego do nawilżenia. Niestety nie znaleźliśmy przyczyny uczulenia, proszek uzywamy ten sam od 6 lat a właściwie płatki mydlane, zmieniliśmy poduszke, poszewki specjalne dla alergików na testach alerg. nic nowego nie wyszło
niestety ziaja go uczula, troche pomaga maśc konopna i alantan i wiadomo emolienty
Emolienty to podstawa wiadomo. Ze sterydami bywa różnie, u nas właśnie pomógł super, ale następnym razem skóra była już w dużo gorszym stanie i wtedy nie podziałał zupełnie. Od tego czasu unikam ich jak ogień. U nas akurat świetnie sprawdziła się seria ziajamed, nawet dużo lepiej niż atoperal. Koniecznie kąpiele w krochmalu. Seria Emotopic również dość dobrze złagodziła zmiany. A na takie najtrudniejsze, gdzie wręcz tworzyła się aż skorupka ranek, bo córa drapała dobrze sprawdził się krem Tanno Hermal, koniecznie krem nie lotion. Unikamy nadmiaru nabiału, bo to niestety wzmaga dolegliwości.
Dziś pisałam o tej kąpieli w krochmali - może to troszkę załagodzi? Oczywiście najpierw skonsultuj to z lekarzem żeby nie pogorszyc
Iza, jak najbardziej powinno pomóc. Niestety często przy azs sam krochmal nie wystarcza. Ale jak najbardziej stosowałam go też u córy, w stanach zaostrzenia zmian. Najczęściej służył mi do przemywania buzi, bo policzki były jakby na pierwszej linii ognia zawsze.
Witam!
Moja najmłodsza córka miała problemy skórne.Lekarka,dość wiekowa Pani,kazała do kąpieli dodawać zwykłą parafinę.Do kupienia w aptece za 3 złote.Efekt super.Brak jakichkolwiek zmian.Do tego pod pieluszke sudocrem i problem z głowy.W tym wypadku,nowoczesne ,naszpikowane chemia preparaty za kolosalne kwoty lepiej odłożyć.Im wiecej tego stosujemy,tym wiecej dzieci mają problemów.Same pomyślmy,czy 20-30 lat temu takie problemy istniały?Sporadycznie…Dzieci leczono domowymi sposobami i było ok.Nie mówie,ze postęp jest zły,ale wszystk należy stosować z umiarem i nie eksperymentowac na własnych,bezbronnych dzieciach.
Natalia zgadzam się te drogie preparaty to nic innego jak nasza sprawdzona min parafina plus jakieś dodatki zapachowe na szczęście można dostać parafine w aptece
Jesli chodzi o AZS to ważna jest pielegnacja skóry nie tylko w trakcie reemisji choroby, ale cały czas, to spowoduje delikatniejsze reemisje, a czasem moze prowadzic do całkowitego zaniku.
Na pewno najwazniejsze to isc do lekarza i kontrolować chorobę. Najlepiej kąpac maleństwo w niezbyt cieplej wodzie z dodatkiej emolientu i nie wycieramy ręcznikiem, a delikatnie dotykamy skóry i ją osuszamy. Oczywiscie pilnujemy dziecko, zeby absolutnie się nie drapalo, bo to zaostrza objawy ( nazywamy to zespolem objawów podraznienie-swiad-drapanie-infekcja). Kapiel powinna trwac max 10-15 min a woda powinna miec tem okolo 33-34 stopnie nie wiecej. Po kąpieli odczekujemy 5 min i dopiero smarujemy malenstwo preparatami przeznaczonymi do atopowej skory (cala skora) i miejscowo ewentualne preparaty od lekarza. Nawilzanie i natłuszczanie skóry natomiast powinno odbywac się kilka razy dziennie, poniewaz przy tej dolegliwosci jak wspomnialam, zabudzona jest warstwa hydrolipidowa skóra, którą trzeba ciągle odbudowywac i sprawic, zeby sama zaczeła funkcjonować jak nalezy (zazwyczaj emolienty dzialają do 6h). Nie wcieramy preparatu, tylko delikatnie "wklepujemy, zeby dodatkowo nie podrazniac skory. Co do innych rzeczy, których nalezy przestrzegac to czeste pranie i zmiana poscieli, poniewaz roztocza mogą wpływac na zaostrzenie stanów zapalnych, unikamy wełny i ciasnych ubranek (taka skóra powinna mniec “przewiew”, zakaz uzywania mydla które dodatkowo wysusza skóre, unikac kontaktu ze zwierzetami, bo na siersci zwierzat jest duzo roztoczy, nalezy unikac gwałtownych zmian temperatur a w domu najlepiej miec okolo 20 stopni. W okresie letnim uzywamy specjalnie przeznaczonych do skory atopowej filtrów 50 SPF Czego unikamy? Oczywiscie sztucznych barwników (oznaczine są symbole Cl), perfum, SLS, SLES, parabenów), Uzywamy emolientów (to juz kwestia indywidualna, na jakie dziecko reaguje lepiej a na jaki gorzej), no i zwracajmy uwage czy preparaty mają certyfikat Instytutu Marki i Dziecka, Centrum Zdrowia Dziecka czy Panstwowego Zakładu Higieny.
Moja 7 miesięczna córeczka zmaga się od urodzenia z atopowym zapaleniem skóry. Niestety nie od początku wiedziałam, że to AZS. Zaczęło się niewinnie od ciemieniuchy, która z dnia na dzień stawała się coraz większa i stosowałam domowe sposoby jej zwalczania jak wywar z lnu do przemywania i smarowałam oliwką.
Obecnie nasza kąpiel nie odbywa się w zbyt ciepłej wodzie aby nie nasilać objawów AZS i staram się aby dziecko długo nie przebywało w wodzie. Do kąpieli stosujemy środki z emolientami zamiennie z Emolium, NiVEA ale z emolientami, latopic i emotopic a po kąpieli córeczka delikatnie osuszana jest ręczniczkiem i całą skórę bardzo nawilżamy i natłuszczamy także środkami z emolientami aby nie dopuścić do jej wysuszenia. Rano po przebudzeni również delikatnie przemywamy i smarujemy miejsca, w których widać objawy AZS - a w sytuacji nasilających się objawów kilka razy dziennie. Oprócz tego córeczka była konsultowana z dermatologiem i w przypadku nasilenia objawów stosujemy również specjalnie przygotowaną maść robioną w aptece niestety z sterydami, jednak staram się nie doprowadzać do sytuacji, w której musielibyśmy jej długo używać bo wolimy naturalne kremy z emolientami.