Nadwaga u dziecka

Dokładnie ja zawsze np jak kroje jabłko to daje też córce to samo sięgam po mus czy suszone owoce to również jej daje 

Paulina dokładnie tak jak mówisz , dzieci patrzą na rodziców jeżeli chodzi o niezdrowe jedzenie również. Ja sonie nie wyobrażam jeść czekolady , czy chipsów zabraniając jeść synowi… My teraz robimy zdrowe gofry np bananowe z pełnoziarnistej maki i dodaje kako i synek zajada ;) 

 

Xyz kiedyś czyatalam , ze najlepszy jest graham , bo te ciemne często są mieszane z biała mąka. Ja kupuje zawsze pełnoziarnisty, ale ja uwielbiam ciemne pieczywo ;) 

Moja córka zawsze je to co dziadek 

Dobrze, że mój synowie nie biorą z nas przykładu. Z mężem za bardzo nie jemy owoców tylko dzieci. Jedynie w pierwszej ciąży jadłam kilogramami. Co do reszty to faktycznie biorą z nas przykład tzn starszy syn.

Jejku ja uwielbiam owoce ;) kroje sobie i mam nadzieje , ze w koncu syn się przekona ;) 

To ja uwielbiam owoce i jem ich dużo :) Ogólnie lubię zdrowo się odżywiać. Dzieci niestety nie zawsze biorą przykład ,bo jednej córki nie mogę przekonać do owocòw :( nawet jak chce podać w formie deseru na słodko. Druga córka na szczęście uwielbia owoce :) 

Mój synek ma 9 miesięcy a owocami się zajada dodatkowo z warzywami tez nie mam problemu najbardziej lubi brokuła :) ale sama jestem taka ze uwielbiam owoce i warzywa i zawsze dużo tego w domu mamy a teraz jak na działce są swieze To już wgl dziecko w raju :) 

Ja ogólnie lubię owoce ale jak leżą to nie jem.. nie mam apetytu i ciężko coś zrobić z owoców czy nawet na obiad.. zima to miałam mnóstwo pomysłów.. 

Mój syn od poczatku plul owocami.. tylko banan jest dla niego zjadliwy.. Ja za to uwielbiam owocki ;)

mój synek bardzo lubi owoce. ale po tych zakrztuszeniach w tych żłobkach i przedszkolach o których głośno, bardzo uważam w jakiej formie mu podaje 

Ja też większa uwagę zwracam na to w jakiej formie podaje dziecku owoce. Wolę nie ryzykować i trochę jest strach po tej tragedii w żłobku 

No dajcie spokój jeszcze Laura tak lubi winogrona a ona jest taka ze nie usiedzi nie raz ładnie coś i goni człowiek by nawet nie pomyślał jak nie dużo trzeba 

Jedno dziecko poradzi sobie lepiej z zjedzeniem i miażdżenjem jego drugie gorzej 

ja widzę po swoim ze miękkie owoce i warzywa ładnie potrafi zjeść jednak jak jest już coś twardszego nie koniecznie 

zawsze wole żeby siedział jak coś je bo później się nauczy ze podczas zabawy można biegać i jeść a tego bym nie chciała 

ja tez jak wy bardzo uważam w jakiej postaci podaje owoce/warzywa jak i cała resztę 

tez jestem przerażona tymi wypadkami w żłobkach a od września syn zacznie chodzić i właśnie z powodu jedzenia boje się o niego 

no ale niedługo idę na rozmowę z dyrektorka to zapytam jak podają dokładnie na ile kawałków jest To pokrojone 

wiadomo tragedia może wydarzyć się tez w domu taka sama jak w żłobku jednak człowiek inaczej już na to patrzy nie wiem w sumie dlaczego 

U nas super zjadają wszystko oboje :)

Dlatego ja karmie dziecko zawsze w foteliku do jedzenia natomiast córka właśnie nie raz mnie denerwuje jak np bierze miskę z zupa i chodzi z nią po domu albo ma w buzi parówkę i goni

Mój syn też je chodząc po salonie z jedzeniem... nie ma czasu spokojnie posiedzieć i zjeść.. 

Tak 

U mnie to samo corka 

Hahahha my tak samo

Ciężko walczyć z nadwagą u 5 letniego dziecka. Wiele zależy od trybu życia i diety. Z pewnością ważny jest ruch , spróbowała bym zajęć na basenie. Dzieci lubią pluskanie się , zjeżdżalnie i po prostu wodę. Woda a raczej zabawa w niej ;) pozwala spalić sporo kalorii. Trzeba pamiętać żeby dziecko zjadło potem zdrowo i mniej kalorycznie. Warto podawać dziecku sycące posiłki np. owsianka z bakaliami lub owocami, makaron pełnoziarnisty z dodatkiem warzyw , chude mięso oraz ryby. Do picia  głównie woda , żadnych słodzonych napojów.