Witam kochane ciężarne i mamy. Pytanie do Was czy też miałyście tak że I i II trymestrze nie miałyście upławów a od kiedy zaczął się III trymestr cały czas są czasem sie zdarza że jest ich wiecej i bardziej wodniste ?
Aneta tak tak się zdarza. Dlatego polecane są wkładki wlansie w 3 trymestrze.
Tak,to normalne.Organizm przygotowuje się do porodu więc tak może się dziać.
Jak już wyżej Aissa wspomniała trzeba ratować się wkładkami.
Tak jest to normalne. W poprzedniej ciąży tak miałam. Teraz widzę że też zaczyna się zwiększać a lekarz na kontroli określił ilość wydzieliny jako prawidłowa. Jedyny sposób to właśnie wkładki.
Ja sama borykalam się z upławami przez całą ciążę… jak bardzo się nasilało to dostawałam globulki dopochwowe głównie wynika to ze zmian zachodzacycych w organizmie, hormony. Możesz wspomnieć o tym lekarzowi, sprawdzi czy alby na pewno w Twoim przypadku powód jest normalny czy coś się dzieje.
Jeśli uplawy nie mają zapachu nieprzyjemnego nie są zabarwienione itd to raczej normalne ale warto przy okazji wizyty powiedzieć chyba że wyniki moczu miałaś robione i było ok to raczej nie ma co się martwić:)
Ja mialam tak przez całą drugą ciąze. Wszystkie miesiace z wkładką lub podpaską.
I tak jak dziewczyny pisza jest to całkiem normalne. Brzydki zapach lub zmieniony kolor należy skonsultować z lekarzem
Ja też używałam wkładek ale jakoś od drugiego trymestru dopiero . Miałam też infekcje dróg moczowych więc często wyniki robiłam . Później brałam luteinę więc bez wkładek się nie obeszło . Warto pamiętać żeby często zmieniać wkładki zwłaszcza w ciąży kiedy o infekcje nie tak trudno
Dokładnie wkładki najlepiej sobie kupić duże opakowanie taniej wychodzi i czssto zmieniać bo wiadomo o infekcje nie trudno w ciąży lepiej dbać by za długo wkładka nie była używana jedna.
Aneta jest to normalny objaw. Sama miałam upławy tyle że przez cały okres ciąży. Podczas wizyt u ginekologa masz sprawdzane PH pochwy także już wtedy byłoby wiadomo że jest infekcja. Oczywiście przy zmianie koloru czy zapachu śluzu najlepiej skonsultować się z ginekologiem.
Dokładnie A jak jest norlany zapach też nie jest nieprzyjemny to nie ma co się martwić:)
No wiec wlasnie pytanie czy to uplawy, czy jedynie wzmozone wydzielanie sluzu? Jesli to drugie to jest to pod koniec ciazy jak najbardziej normalne i spowodowane gospodarka hormonalna. Ja w obu ciazach w ostatnim trymestrze wielokrotnie w ciagu dnia zmienialam wkladki lub przebieralam majtki. (Jesli korzystacie z wkladek, to polecam takie bez warstwy folii. Ja kupuje w rossmannie A i tak najbardziej komfortowe dla mnie byly zmiany bielizny, bo wkladka jednak zatrzymuje te wilgoc)
Jesli jednak sluz ma nieprzyjemny zapach, inna niz zwykle konsystencje, niepokojacy kolor - to wtedy prawdopodobna jest infekcja, ktora w ciazy ma, takze poprzez zaburzenie hormonalnej rownowagi, ulatwione zadanie - i wtedy nalezaloby zglosic sie do lekarza ginekologa.
Dokładnie Michuni jak lanie to opisalas.
Ogólnie jak jest infekcja to śluz przeważnie inny kolor ma i zapach jest coz nieprzyjemny.
Infekcję łatwo poznać bo śluz ma bardzo charakterystyczny kwaśnawy zapach. U mnie w tamtej ciąży lekarka kazała patrzeć czy nie następuje sączenie się wód i że można pomylić ze zwiększona ilością upławów. Ale za każdym razem szyjka zamknięta więc to upławy
No nie zawsze sluz musi miec przykry zapach, to zalezy od rodzaju infekcji
Tak często tak jest na końcówce ciąży- dobre wkładki muszą być.
Dokładnie może być tak że sluz po prostu ma inną barwę brazowata czy żółta bardziej niekoniecznie musi brzydko pachnieć:) i może też być tak że np brzydki zapach ma śluz A kolor jest jak zawsze.
Niektore infekcje nawet przebiegaja bezobjawowo, ale zasada jest taka ze jak nieprzyjemny zapach to bakterie, a jak bialy grudkowaty sluz to grzyby. Przy bakteryjnym zakazeniu albo przy rzesistkowicy zwykle tez kolor sluzu sie zmienia.
A niekiedy np czujemy pieczenie A śluz niby ok i zapach też:)
Żeby zmniejszyć ryzyko infekcji warto używać globulek dopochwowych z bakteriami kwasu mlekowego, mi w ciąży ginekolog to bardzo zalecał. Ja raz miałam infekcję grzybiczną przy stosowaniu pierścienia antykoncepcyjnego