nie miałam w ciąży robionego badania ale wcześniej sobie robiłam i wszystko było dobrze.
ja chyba tez miałam to badanie, ale dokładnie nie pamiętam czy bylo płatne czy nie
ja za nie i płaciłam i robiono mi je bezpłatnie w szpitalu.
Ja miałam robione ale też nie pamietam czy bylo płatne
ja nawet nie wim czy miałam takie badana zawsze co do badan zdawałąm sie na gina chyba wiedział na co daje mi skierowania i czy sa potrzebne
ja zawsze sama pilnowałam swoich spraw i dzięki temu min nie urodziłam wcześniaka
To nic do tego nie ma… Można się pilnować a dziecko jak będzie chciało to i tak urodzi się wczesniakiekiem nie mamy na to wpływu…
to prawda. Dziecko i tak przyjdzie na świat wtedy kiedy będzie chciało,
Leczę się na niedoczynność tarczycy od sześciu lat, aktualnie jestem w ósmym miesiącu mojej pierwszej ciąży. Mój endokrynolog przy prawie każdej wizycie przypominał mi, że jak tylko zajdę w ciąże, to mam się do niego zgłosić (chodzę do endokrynologa w ramach NFZ do przychodni rejonowej, termin oczekiwania na wizytę są standardowo długie, ale ten lekarz przyjmuje kobiety w ciąży bez problemu bez zapisu). W związku z tym, zaraz po potwierdzeniu ciąży przez ginekologa, wybrałam się do endokrynologa. I co miesiąc robię badania krwi, które obejmują TSH i czasem FT3 i FT4 i ATPO. Przed ciążą miałam już ustaloną dawkę leku i chodziłam na wizyty kontrolne nie częściej niż co pół roku. Teraz mam wizytę co miesiąc i za każdym razem zwiększaną dawkę leku. Ale dzięki temu czuję się dobrze (w ogóle przechodze ciążę bezproblemowo). Jak na rzie nie odczułam żadnych negatywnych skutków niedoczynności tarczycy w ciąży - moze dlatego, ze leczona i skrzętnie kontrolowana.
u mnie obecnie z tarczycą jest wszystko dobrze, ale kiedyś - za czasów liceum – bardzo się martwiłam, czy to ni będzie mieć wpływu na inne rzeczy…
Racja, jeśli jest dobrze pilnowana, to nie zaszkodzi dziecku.
Ale lepiej pilnowac bo taka tarczyca moze zaszkodzic dziecku
ja wlasnei w ciazy sie przestraszylam ze mam problem z tarczyca, poniewaz moja szyja wygladala dosc ogromnie, ale naszczescie odpoiwenie badania wszystko wykluczyły ![]()
ja jak narazie nie miałam problemów z tarczycą i póki co niech tak będzie
No ja brałam Euthyrox przez obie ciążę, bo miałam niedoczynność
ja dokladnie to samo dostalam, mam dawkę 25
ja nie miałam do tej pory problemów z tarczycą
najwazniejsza jest szybka diagnoza i lecznie
n u mnie z tarczycą było wszystko w porzadku
na szczescie nie mam tarczycy