Witam jestem aktualnie w 11 tygodniu ciąży i miałam robione 2 badania cytologiczne jedno podstawowe, które powinno wykonywać się raz w roku i jakieś rozszerzone co 3 lata. W tej podstawowej wyszedł mi nieprawidłowy obraz cytologiczny (nieprawidłowe komórki nabłonkowe) i wykryto HPV 45 a w rozszerzonej wynik dodatni. Lekarz zalecił wykonanie biopsji w szpitalu czy miał ktoś podobną sytuacje i co może wykazać kolejne badanie czy ma to jakiś wpływ na rozwój ciąży?
Nie miałam takiej sytuacji , także z własnego doświadczenia nie powiem. Jednak z tego co piszesz to ja zdecydowanie bym się udała na szczegółowe badania. Nie ma co czekać bo może liczy się właśnie czas.
Ja nie mialam takiegk przypadku ale napewno nalezy wykonac dalsze konsultacje i badania
fb : badania w ciazy - grupa przekazuje ogrom wiedzy
Ja po porodzie chciałam zrobić to badanie rozszerzone bo nigdy nie miałam. Współczuję Ci, bo wiadomo że w ciąży to w szczególności chciałoby się mieć wszystkie wyniki super
W 100% rozumiem Twoje obawy, bo w ciazy kazdy taki wynik budzi niepokoj
Nie jestem lekarzem, ale moge Ci napisac jak to wyglada z punktu widzenia postepowania. HPV (w tym typ 45) moze powodowac zmiany w szyjce macicy i stad te nieprawidlowe komorki w cytologii. Biopsja, ktora zaproponowal lekarz, ma na celu sprawdzenie, czy te zmiany sa lagodne (np. zapalne) czy maja charakter przednowotworowy. Bardzo czesto okazuje sie, ze to wczesne, niewielkie zmiany, ktore tylko wymagaja obserwacji… jesli chodzi o ciaze – samo HPV i zmiany na szyjce zwykle nie maja wplywu na rozwoj dziecka. Lekarze zalecaja jednak czestsza kontrole, zeby miec pewnosc, ze nic sie nie pogarsza. Biopsje w ciazy robi sie ostroznie, ale sa one dosc rutynowe i bezpieczne dla maluszka…Na Twoim miejscu trzymalabym sie zaleceń lekarza i nie czekala – dzieki biopsji bedziesz miec jasny obraz sytuacji. Wiele dziewczyn przechodzilo cos podobnego i ciaza przebiegala dalej normalnie…
dziękuję za odpowiedź bo może rzeczywiście to tylko jakiś stan zapalny i nic wiecej sie tam nie rozwinie ale warto zbadać tym bardziej, że babcia też miała zmiany nowotworowe