Moja córka ma 4 miesiące, chciałabym na 5 miesiąc wprowadzić kaszkę i nie wiem jaką wybrać nie pytam o producenta lecz o rodzaj. Proszę mamy o rade
lalosia na początek najlepsze są kaszki bezmleczne i bezglutenowe np kukurydziane. Są one łagodne dla takiego brzuszka i można je zrobić na swoim pokarmie, mm czy dodając wodę. Jeśli twoje dziecko jadło już owoce to możesz dla urozmaicenia dodać do tej kaszki przetarte jabłko czy inny owoc.
Silver_90 dziękuje za odpowiedz. Już wiem czego szukać
Lalosia a ja swoim dzieciom jako pierwszą podawałam kaszkę ryżową bezmleczną. Na początku dodawałam do mleka modyfikowanego ,którym karmiłam malca konsystencja mieszanki była troszkę bardziej gęsta,a dziecko było syte na dłużej. Można też kaszkę ryżową bądź kleik ryżowy dodawać do deserków-musów owocowych które podaje się dla malucha.
Lalosia są również kaszki pszenne, gryczane czy owsiane i czasem producenci łączą je ze sobą tworząc np kaszkę wielozbożową czy owsiano-pszenną:)
Również skorzystam z propozycji! Dziękuję!
My zaczynałyśmy przygodę z kaszką kukurydzianą później z biegiem czsu dodawałyśmy owoce do kaszki
teraz kaszkę kukurydzianą dodajemy jako dodatek do zupki, mięska, warzyw itp
Na początek najlepiej podawaj kaszkę bezmleczną i bezglutenową.
dokladnie jak tu kobitki pisza mleczne najdelikatniejsze
Dokładnie, na początek bezmleczne i bezglutenowe. Kleik ryżowy jest już po 4 miesiącu, myślę że możesz od niego zacząć
A ja polecam czytac sklad. W gotowych kaszkach znajdziesz czesto sacharoze, syrop glukozowo-fruktozowy (obie te rzeczy to po prostu cukier - ktorego dzieciom do roku nie powinnysmy podawac) czy np. olej palmowy - o ktorym niedawno bylo bardzo glosno, ze moze miec wlasciwosci kancerogenne (rakotworcze).
Mozna dziecku podac na przyklad zwyczajne platki ryzowe ugotowane na wodzie czy odrobinie mleka - w zastepstwie kaszki ryzowej; mozna dziecku podawac zwykla kasze - np. jaglana jest idealna do miksowania i tworzenia z niej papek. Takze platki owsiane zmiskowane i zagotowane stworza zdrowa i naturalna owsianke, ktora mozna doslodzic owocami
Generalnie jednak, choc o to nie prosilas, polecam zapoznac sie z zaleceniami WHO wedle ktorych rozszerzanie diety powinnysmy rozpoczynac po ukonczonym 6.miesiacu zycia dziecka - do tego czasu najoptymalniejszym pokarmem dla dziecka jest mleko mamy - lub, gdy mama nie chce lub nie moze karmic, mieszanka mlekozastepcza.
Powodzenia
Ja zaczęłam od kaszki bezmlecznej ryżowej. Na swoim mleku nie udało mi się zrobić kaszki, bo nie chciała zgęstnieć. Z czasem kupowałam mleko modyfikowane hipoalergiczne, bo córa miała skazę i kaszki bezmleczne i tak robiłam córci kaszki. Gdy była już starsza i skaza nie była aż tak wyeksponowana próbowałam podawać kaszki mleczne, które nie za bardzo jej smakowały. Dietę zaczęłam rozszerzać po 6 miesiącu i wg mnie nie ma co tego przyspieszać. Przy pierwszej kaszce trzeba też uważać na gluten własnie. Do ulubionych należą właśnie ryżowe kaszki i owsianka. Za manną córa nie przepada, choć je. Ostatnia nowość kaszki gryczane owszem zjadła, ale nie dużo, myślę, że z uwagi na to, iż są za słodkie. Moja córa nie przepada za zbyt słodkimi kaszkami, z czego bardzo się cieszę. Dlatego warto sprawdzać skład, ja robię to zawsze.
wszystko zależy od dziecka, jedno idzie na kukurydziane inne na ryżowe. My używamy Bobovita Porcja Zbóż kaszka ryżowa o smaku waniliowym
Jasne, ze zalezy od dziecka, ale dziecko ma tylko taki wybor, jaki da mu rodzic.
Dlatego warto wybierac swiadomie i wiedziec co podajemy dziecku.
Od swojej poloznej uslyszalam fajny tekst:
rodzic decyduje co dziecku poda i kiedy - dziecko decyduje co z tego zje i ile. A wiec nie wmuszamy, nie naklaniamy… ale tez do nas nalezy wybor odpowiednich, zdrowych “propozycji”
Dziękuje kochane za wasze rady, na pierwszy raz poszła u nas kaszka kukurydziano ryżowa. Zaczęłam od jednej łyżeczki, i każdego dnia dodawałam kolejną - teraz córcia wcina ją z uśmiechem na twarzy i czeka na kolejną łyżeczkę. Cieszę się, że jej posmakowało i nie wywołało żadnych niepożądanych skutków. Kaszkę daje na śniadanie ale zawsze córcia dopija się jeszcze mleczkiem z piersi
Lalosia, najważniejsze, że córa zadowolona:) Dziecko, które chętnie je to najlepsza pociecha dla rodzica. Moja córa do tej pory po kaszce, a przed pójściem do żłobka lubi dopić sobie mleczkiem od mamusi
Podobnie też uważam, że to rodzic decyduje co maluch dostaje, dlatego warto to robić z głową. Maluch poznaje smaki właśnie dzięki nam
My zaczęliśmy od mleczno-ryżowej a w miarę upływu czasu dodawałam po jednej łyżce mannej aby wprowadzić gluten
U nas pierwsza była bezmleczna ryżowa, później kukurydziana. Oczywiście, że należy czytać skład, bo to my wybieramy co nasze dziecko je i decydujemy tym samym o jego zdrowiu.
Już zaczęłaś podawać dziecku kaszkę. Jednak faktem jest, że dziecko przez pierwsze pół roku życia powinno być karmione wyłącznie mlekiem, czy to z piersi czy też mlekiem modyfikowanym. Dietę powinno się rozszerzać dopiero po ukończeniu przez Malucha 6 miesięcy.
Ja zaczęłam rozszerzać po 6 miesiącu i uważam, że dobrze zrobiłam. Chociaż mimo wszystko musiałam poczekać troszeczkę dłużej bo na początku Syn nie chciał jeść i zaczął mieć problemy brzuszkowe. Dopiero po odczekaniu około dwóch tygodni zaczął jeść bez żadnych problemów.
Jeśli chodzi o kaszkę zaczęłam od ryżowej. Syn nie za bardzo chciał ją jeść więc go nie zmuszałam. Zaczęłam za to sama próbować i zrobiłam mu kaszkę manną, kaszkę jaglaną czy też owsiankę. To już chętniej je ale też bez rewelacji. Cóż na razie jest z tych niejadków i je mało ale zawsze próbuje.
Te gotowe kaszki są często złudne bo zawierają w swoim składzie cukier. A dzieci nie powinny jeść ani cukru ani soli. O wiele lepiej przygotować kaszkę samemu przynajmniej wiemy to co dajemy dziecku i że jest to zdrowe i bez dodatku cukru.
Pierwsze kaszki jakie wprowadza się niemowlakowi to kaszki bezglutenowe. Najlepiej jest zacząć od kleiku ryżowego lub kukurydzianego. Kleik ryżowy może powodować zatwardzenia, więc warto obserwować dziecko.
Dopiero potem wprowadzasz kaszki z glutenem.