dobrze ze zostal poruszony ten temat bo uwazam ze jest on bardzo wazny dosyc czesto spotykam na spacerze dzieci ktorych nrodzic enie zadbali o odpowiednia ochrone przed sloncem, my zawsze zakladamy cos na glowke i smarujemy corke kremem zanim wyjdziemy na jaki kolwiek spacer, wazne jest tez podawanie plynow w takie wielkie upaly oraz nie wystawianie maluszka na te najwieksze slonce
Za oknem temperatura bardzo wysoka, słoneczko mocno świeci, bo mamy przecież długo wyczekiwane lato. Żadna z nas nie chce spędzić go z dzieckiem w domu. Chodzimy na spacery, wyjeżdzamy nad wodę, zwiedzamy... a razem z nami nasze dziecko. Moja babcia zawsze powtarza - jak jest taki upał nie wychodź z dziećmi na dwór do godziny 15.00. Jeśli już wychodzisz, włóż im koszulki z długim rękawem i kapelusze zasłaniające całą głowę i oczy.
my w upal przeczekujemy w domu ale za to wieczorem duzo spacerujemy
My także wychodziliśmy głównie rano i wieczorem. Albo przebywaliśmy tylko w cieniu i do tego synek posmarowany był kremem z filtrem. Tutaj najlepsze są dla małych dzieci filtry mineralne. Jeśli krem ma w składzie filtry chemiczne, to co najmniej na 15 minut przed wyjściem dziecko trzeba wysmarować.
poprostu trzeba uważać a najlepiej unikać słońca w samo południe.
Najlepiej w ten najgorszy upał nie wychodzić z dzieckiem, przeczekać w domu do południa czy pod wieczór i dopiero wyjść na spacer…, a tym czasem w domu zabawiać brzdąca co nie jest proste czasami. Ale lepsze to niż jak miałoby się coś stać dziecku… No i wiadomo dużo płynów podawać i smarować kremem zanim się wyjdzie.
chyba że mieszka się w bloku co zaduch niemiłosierny i możecie mi wierzyć że zdecydowanie lepiej jest wyjść na pole i posiedzieć w cieniu drzew niż kisić się w domu
My mieszkamy w bloku i mamy przyjemnie w nawet największe upały. Zwłaszcza pokój dziecka jest przyjemny. Tyle że blok jest wśród drzew, a z drugiej strony jest też budynek.
u nas z rana w sypialniach jest słoneczko a po południu w salonie, ale jest w porządku, do wytrzymania, a w te upał z maluchem wychodziłam na spacer w okolicach godziny 17
w upały dobrze wychodzić na spacery rano np. do 10 a potem późnym popołudniem 17-18
ja to dopiero o 10 wychodzę w te upały i szybko do parku na ławkę w cieniu
Najbezpoeczniej jest spacerowac od godziny 17 i z samego rana od 11-15 to najgorszy okres
dokłądnie tak jak piszecie - my też nie wychodzimy w to największe słońce
Ja sama nie moglam wytrzymac w ciagu dnia a co dopiero dziecko. My zjemy loda, napijemy sie czegos zimnego, dziecko tak sie nie ochlodzi…
Wychodzilismy po 17.
my też uważliśmy z tym słoncem
ze słońcem nie ma co przesazać
Najlepiej unikać najostrzejszego słońca
w godzinach najostrzejszego słońca po prostu zostać w domku
Tego lata w te największe upały starałyśmy się nie wychodzić w godzinach kiedy słońce grzało najmocniej, zawsze przed wyjściem z domu smarowałam córeczkę kremem z filtrem oczywiście obowiązkowo okrycie na głowę i picie dużej ilości wody.
nie wolno dopuścić do takich poparzeń