Jak dla mnie jesień i zima mogły by nie istnieć. Śnieg też nie, dla mnie zima idealna to tak ze 2 stopnie na minusie max. Może jak córcia będzie większa to zmienię zdanie bo dla dzieci zazwyczaj śnieg to frajda, a jak na razie w dorosłym życiu to tylko przeszkadza. Żadnych sportów zimowych nie uprawiam. No jedynie na święta ładnie wygląda.
Ja lubię śnieg. Świat wtedy wygląda pięknie. Jak jest dużo śniegu to aż na spacer chce się wyjść . Dzieci moje też uwielbiają śnieg. Jeździmy wtedy na górki i zjeżdżamy na sankach. Robimy aniołki w śniegu. Szkoda tylko że z roku na rok tego śniegu coraz mniej .
Dla mnie osobiście również śnieg i zima mogłaby nie istnieć jesień mogłaby być aż do wiosny O ile jeszcze zimno w trakcie zimy jestem w stanie jakoś przetrwać to jak spada śnieg Ja po prostu jestem chora zaczynając od tego że ja panicznie boję się jeździć samochodem gdy jest śnieg zaspy i jest ślisko Wiem że nie każdy tak ma bo niektórym kierowcą to nie przeszkadza jest im obojętne jaka jest pora roku a wręcz nawet lubią jeździć w takich ekstremalnych warunkach natomiast no ja nie Nie lubię Nie cierpię boję się i dla mnie okres zimy To jest taka wegetacja bo wiem że nie mogę w każdej chwili kiedy tylko chce wsiąść do tego samochodu jechać załatwić to co mam do załatwienia Gdy zbliża się jakaś wizyta u lekarza Na którą muszę być nadaną godzinę już dzień wcześniej zastanawiam się jak ja dojadę Gdy byłam dzieckiem zimno to było dla mnie zbawienie jak zasypało nas aż po pas cieszyłam się bo przeważnie nie przyjeżdżał autobus szkolny i było wolne w głowie szedł na dwór szalał w zaspach a potem wracał do domu i dostawał 40 stopniowej gorączki wiadomo że fajna sprawa wyjść z dzieckiem ulepić bałwana zabrać na sanki Ale to tak na chwilę bo u nas często też to wygląda tak że po takim wyjściu mały po prostu jest chory bo jeszcze odporność nie taka także dla mnie osobiście zima mogłaby nie istnieć krzyżuje to wszystkie moje codzienne plany i tak jak mówię niech sobie będzie zimno Byleby tylko nie sypał śnieg
ja uwielbiam snieg jak sypią wielkie płatki sniegu;)
lubie patrzec jak za oknem sypie ale tak jak pisze pina nie zawsze jest tak kolorowo;( infekcje jazda w śniezycy ;/
ja niestety miewałam czeto jazdy włansie na sieżo sypnietym sniegu;( wracajac po nocnych zmianach z pracy lub jadac do niej;) jak pługi jeszcze nie ruszały bo przeciez sypie;) zima zaskoczyła;) samo odśnieżanie auta;) kiedy sypie to niezła zabawa;) ale najbardziej denerwują mnei kierowcy bez wyobrażni;) bez skrobaczki bez szczotki dach nieodśnieżony bo jedzie pan i władca... a wsyztsko sie sypie za nim ;/
ale wracajac do tych fajnych chwil;) bałwanki no fajnie; ale tylko na działce;) nasze wielkie miesiaki;) które ostatnio z córką tworzyłyśmy ze śniegu niestety te;( bywały z niespodziankami;( osiedle pełne spacerowiczów ze swoimi zasrańcami.
Pamietam dwa lata temu z córką zabrałyśmy sie za wypiek pierników;) i zaczęło sypać;) te chwile zapamieta na pewno;) miałyśmy isc na sanki ale już nie dałyśmy rady;) tyle tego było;) w domu ciepło gorąca herbata i zapach ciasteczek z piernika a za oknem szaro
U nas tez dziś padał córka się cieszyła będzie bałwana lepić
A ja nawet lubię śnieg, mam tylko nadzieję, że warunki będą dobre na drogach żeby do szpitala dobrze dojechać do porodu 😁
U nas dziś mega zimno ale bez śniegu. Starszy syn będzie zachwycony, bo lubi śnieg a młodszy jeszcze w sumie nie kojarzy bo poprzedniej zimy jeździł jeszcze w gondoli. Ale pewnie też mu się spodoba :)
u nas też bez śniegu ale bardzo zimn jak wiozłam córkę do przedszkola to 0stopni pokazywało
U nas właśnie dziś od rana 0 stopni i jak przyjechałam do pracy to zaczął padać śnieg. Już jest ładnie biało i nadal sypie. Mąż już pisał gdzie buty zimowe, więc pewnie dzieciaki weźmie na chwilę na zewnątrz.
Ja lubilam śnieg ale jak nie miałam dziecka teraz to jest męczące ubieranie tego dziecka żeby nie zmarzło wkładanie do fotelika rozbieranie potem ubieranie żeby wyciągnąć maskara i ślisko wszędzie ... Laura uwielbia temat sanek u nas dziś nieco więcej już śniegu niż wczoraj
U nas wieczór na minusie i też od rana pada śnieg ale od razu znika. Dziś w nocy ma być - 7 więc może rano jednak trochę śniegu będzie. Ja lubię śnieg ale nie lubię takich temperatur :P
u mnie też jest bardziej biało dzisiaj niż wczoraj. Troch śniegu leży na trawie. Póki co jest tak dość przyjemnie. wcale bym sie nie obraziła gdyby zima była tego roku właśnie taka delikatna. Marzą mi się jeszcze spacerki z córką jak urodzę :D
u nas tez jest pięknie biało
Ja właśnie dziś musialam z malym wyjsc zanim ubrałam siebie jego wyszlam z domu bylam zmuszona przełożyć na dworze fotelik do innego auta zapiac mlodego sama z katarem czulam ze mimo zimna juz jestem cala mokra i upocona i dlatego właśnie nie lubię zimy
A z oponami wam się udało wyrobić my w zeszłym roku pięknie a w tym oczywiście na przyszły czwartek dopiero umówione
Nam nawet w tym roku tak bo ostatnio mieliśmy przegląd auta a poprzednie już się prosily o zmianie więc pod kątem nie śniegu a przeglądu trzeba było zrobić to wczesniej wiec koniec końców wyszlo na to ze w tym roku zdarzylismy
Opony mam zmienione już od środy bodajże. Mąż mi zmienił więc spoko :)
MamaLaury dlatego do fotelika (nosidełka) super są otulacze. Ja mialam taki z firmy Ponko. Syna zostawiałam w body i spodniach, wsadziłam w fotelik i zapinalam to ponczo. Super dla małych dzieci. :) Nie trzeba ich ubierać, rozbierać.
Oczywiście że lubimy gdyby tylko nie trzeba było się tyle ubierać :) zajmuje to sporo czasu i do tego kocyk, kubek z kawą i na spacer. Starsza córka skręciła nogę więc jest troszkę uziemiona i piszę literki w domu a my oglądamy pierwszy śnieg z pod tony ubrań, czy u was też jest tak zimnnoo?
Zolza ale taki wklad to chyba rozwiązanie dla malenstwa tak jak większe dziecko to juz niestety trzeba ubrać
