Pierwszy wyjazd na kolonię lub obóz

Zdecydowanie się zgadzamy, to bardzo indywidualna kwestia :smiling_face_with_three_hearts: :heart:

Jasne, że tak! Najważniejsza jest gotowość dziecka :raised_hands: :heart:

Można to poznać po tym, że potrafi zadbać o swoje rzeczy, ubrać się odpowiednio do pogody, przypomnieć sobie o higienie i powiedzieć, gdy czegoś potrzebuje

Ja też uważam, że najważniejsze są indywidualne predyspozycje czy to chodzi o samodzielny wyjazd, pierwsze kroczki czy odpieluchowanie, jeśli dziecko jest gotowe w wieku 7 lat (uważam to za takie minimum) to super a jeśli w wieku 12 czy więcej też jest ok.

dokładnie to wszytko zależy od dziecka, nigdy na sile my mamy bardzo znamy swoje dzieci i często wiemy czy będą czuly się komfortowo

1 polubienie

Tak dokładnie wiemy co dla naszych najbliższych jesst dobre

Dokładnie, nikt tak nie zna bliskich jak my sami

Tak my najlepiej znamy nasze dzieci :two_hearts:

Pół kolonie to takie przygotowanie do prawdziwej koloni. Tam dziecko musi liczyć samo na siebie. Wiadomo jest pani ale w nocy pani już śpi. Myślę że 10 lat to minimum wiem po sobie a też byłam ogarnięta. Umiałam sobie nawet bluzkę wyprasować

Tylko nie masz wrażenia że jak my byliśmy dziećmi to musieliśmy wszytsko ogarniać szybciej bo nikt nam pod nos nie podstawiał

Dokładnie , kolonia wymaga więcej samodzielności.

Tak było. Sami musieliśmy być samodzielnie dużo wcześniej. Ja chodząc do 2 klasy wracałam do domu sama piechotą 2 km. Teraz ? No gdzie dziecko puścić. Mama albo tata podjedzie wsadzi do samochodu i tyle. Bez telefonów trzeba było kombinować co zrobić a teraz telefon do mamy i wiadomo co i jak

1 polubienie

Myślę, że dużą rolę odgrywają też tutaj kontakty z rówieśnikami, dzieci chętniej wyjeżdżają wraz z przyjaciółmi, ulubioną Panią. Relacje rówieśnicze i podejście kadry są mega ważne, bo nawet starsze dziecko które wydaje nam się być gotowe, może nie chcieć jechać na żaden wyjazd, kiedy nie potrafi budować relacji lub kiedy jest ofiarą hejtu - co niestety jest przekleństwem naszych czasów.

Strach teraz dziecko samo puścić

To prawda, kiedyś wszystko było inaczej więcej samodzielności i kombinowania. Teraz dzieci mają wygodniej. Czasy się zmieniły

To prawda, dużo zależy od grupy i opiekunów. Dobre towarzystwo zachęca, a brak akceptacji mogą zniechęcić.

1 polubienie

U mnie na osiedlu często widzę jak dzieci wracają same ze szkoły, całą drogę przez telefon z mamą rozmawiają. Ale ja bym się bała tyle aut jeździ, nie mogłabym spokojnie usiąść, wiedząc, że wraca samo.

2 polubienia

Ja też bym się bała. Jak już się jednak coś wydarzy złego to nie cofnie się czasu

Dokładnie, masz rację…

Jeny ja to się chyba zapłaczę jak mój syn pojedzie hahah