Płaszcz

Ja mam płaszcz tez jak kupiłam pierwszy raz miał być tylko na wesele;) a okazało się że swietnie sie w nim czuje i w zasadzie przejściowo jesień wiosna to tylko w plaszczu ;) 

Pamiętaj że nie tylko szpilki możesz do niego ubrać;) jest tyle butów że na pewno cos dobierzesz;)

U mnie plaszcz juz mam kilka lat ale przydałoby się go zmienić;) ale ta jak piszesz nie maly  to wydatek ;( a czasami mąż pyra co mi kupić na prezent i nie wiem co ;) 

Plaszcz. Niezbedna rzecz w garderobie a ja takiej nie mam. I tak sie zastanawiam, bo plaszcza potrzebuje 2 razy w roku-na grudniowe sluzbowe wigilie i sylwestra. Czesciej nie chodze, nie lubie, wole puchowki. I tak sobie mysle czy jednak zainwestowac (bo to rzecz nietania) i trzymac latami w szafie by czasem zadac szyku czy jednak nie i mimo wszystko (czyli mimo wszelkim zasadom stylu) do wieczorowej kreacji i szpilek wrzucac puchowke. Czy to jest Waszym zdaniem wielki obciach?:-)

Ja powiem tak jak kto woli wiadomo ten płaszcz faktycznie nadaje takiego dodatkowego szyku elegancji i klasy. Ja mam podobnie jak ty jakoś nie lubię chodzić w płaszczach mam ze dwa płaszcze które tak naprawdę nie wisza w szafie tylko są schowane gdzieś na strychu i faktycznie wyciągam je od takich większych okazji gdzie muszę ubrać się naprawdę elegancko .Dla mnie płaszcz na takie codzienne chodzenie po prostu jest niewygodny jest to coś co wygląda ale nie dobrze się w nim czuję .Wolę ubrać  jakąś kurtke grubą bluzę zdecydowanie stawiam na wygodę na takie codzienne dni .Natomiast gdzieś tam schowane te płaszcze mam w razie w.Wydaje mi się że chyba dobrze byłoby zainwestować w 1 płaszcz jakiegoś neutralnego koloru który będzie pasował do każdej stylizacji mieć go właśnie na te dwie trzy okazje w roku i później na ostatnią chwilę nie stresować się że miała być puchówka która miała pasować a jednak okazuje się że wyglądamy trochę zabawnie I nie do końca czujemy się dobrze

Jeżeli chcesz kupić by leżał w szafie to odradzam kupna,ale może się okazać że nagle plasz jest tak cudowny ze nie wyobrażasz sobie dnia bez niego.Moze dostosuj plaszcz pod swoj styl.

Jak dla mnie to te kamizelki strasznie drogie a jednak Płaszcz bardziej funkcjonalny i raczej z mody nie wyjdzie jeśli będzie w miarę  klasyczny kroj ;) 

Ja mam płaszcz i jak dla mnie bardziej praktyczny niż kamizelka 

Zakezy jaka sobie kupisz :D

Raczej jak masz zwykła kurtkę to nie wygląda w szpilach to fajnie chyba że jakiś kurtka-płaszczyk. 

Polecam popatrzeć na zalando 

Ja mam kurtki jak i płaszcze lubię w tym i w tym chodzić. Teraz chce sobie kupić w h&m płaszcz co wygląda jak koszula na jesień :) 

Ja mam kurtki nie mam płaszczyka 

Dla mnie jedno i drugie jest niezbędne

Ja tam w płaszczach chodzę na co dzień nie od święta więc w sumie u mnie by się nie kurzył , w kurtkach puchowych chodzę jak jest naprawdę zimno. Teraz zima to nie zima i płaszczyk w zupełności wystarczy. Poza tym ja lubię elegancko wygladać więc dobrze się czuję w płaszczach , Musisz sobie przemyśleć w czym się lepiej czujesz 

Jaki masz płaszcz na myśli? Jakiś taki z prawdziwego futra czy normalny materiałowy? Ja w swojej garderobie mam zarówno kurtki jak i płaszcze zwykłe takie materiałowe oraz z sztucznego futerka i uwielbiam we wszystkich chodzić tak samo. Płaszcz noszę do sukienek, tunik ale nawet i spodni. Moim zdaniem taki zwykły materiałowy płaszczy pasuje do wszystkiego i wydatek też nie jest aż taki wygórowany. Jeżeli nie potrzebujesz na już to możesz poczekać na zimowe wyprzedaże a na pewno uda Ci się kupić coś naprawdę bardzo fajnego w przystępnej cenie. 

Fajna puchóweczka spokojnie zastąpi płaszczyk :) 

Mazia wyprzedaze o ile nie pozamykają sklepów;) ale to te jest dobry pomysł;)

Miałam kiedyś czarny płaszczyk to wszystkie brudy się do Niego przyklejały, także ja kupując na pewno nie wzięłabym takiego ciemnego koloru 

Anulka ja miałam juz kilka płaszczy i czasami to niestety zależy też od materiały z jakiego jest uszyty ;( 

ja miałam czarne do wszystkiego pasujące teraz mam granatowy ale już zniszczony wiec też kwestia czasu na zmiane;)

Ja kurtkę kupiłam w tamtym roku w mohito już kolejna i jestem bardzo zadowolona nie jest to kurtka tego typu że puchowa jest zimową ale cienka i jest w niej na prawdę ciepło poprzednia miałam 5 lat z tym że trochę się przybrało i musiałam nowa kupić. 

Ja mam kurtkę fajna ze zalać do taka czerwona no ale taka do s Piłat to nie pasuje z firmy superdry 

Dla mnie troche słabo ubrać kurtke do sukienki ale doskonale cie rozumiem bo ja tez dlugo plaszcza nie miałam. Kupilam sobie taki z przeceny w sinsayu za 60!! Taniocha. Zwykly, czarny, dość cienki ( tski na jesień ale do samochodu zeby dojechac na jakąś uroczystość w zimie tez moze byc orzeciez) 

Moze sprobuj tez zobaczyc cos na vinted skoro nie chxesz przeplacac. Ja sobie na zime kuoilam tam fajną kurtke. 

O tak vinted to doskonały pomysł tam można znaleźć wiele rzeczy w dobrym stanie  i w cenie na każdą kieszeń