Hej! Jestem Rh-. Przed podaniem immunoglobuliny miałam ponownie sprawdzana grupę krwi i przeciwciała przeciwko krwinkom czerwonym. W pierwszym laboratorium nie wykluczono ich obecności, a w Rck wynik wychodzi niejednoznaczny. Mam teraz podejrzenie konfliktu serologicznego. Generalnie jestem bardzo zaskoczona tymi wynikami, bo mój mąż też ma Rh-, syn ma grupę krwi po mnie. Wiem, że we krwi jest dużo innych czynników nie tylko Rh, no ale. Czy któraś z Was miała taką sytuację?
A czemu podejrzewasz konflikt serologiczny ? Konflikt jest w tedy gdy matka ma rh- a ojciec rh+. Jeżeli masz wątpliwości idź do lekarza
Nie ja podejrzewam tylko lekarz. Wychodzi na to, że konflikt może być też spowodowany innymi czynnikami we krwi
Na pewno najlepiej skonsultować wyniki z ginekologiem lub w poradni genetycznej, oni najlepiej ocenią, czy jest jakikolwiek konflikt i co ewentualnie robić
Ja słyszałam , że powodem konfliktu serologicznego może być właśnie tylko grupa krwi. Także wystarczy gdy się ją zna.
Ciężko coś doradzić. Może konsultacja z jeszcze jakimś lekarzem lub po prosili w laboratorium
Też o tym słyszałam tylko w ten sposób.
A po źle zrozumiałam to co napisałaś. Ogólnie ja miałam konflikt serologiczny. Dostałam immunoglobulinę i jak mały miał 8 dni miał pobieraną krew bo w szpitalu wyszło tak na granicy. Pediatra powiedziała że krew się zmienia do pół roku u dziecka i nie ma się czym przejmowac tylko kontrolować
Moi rodzice oboje mają brh- i też moja mama mówiła że dostawała zastrzyki a ile to czasu temu było . Ja również mam brh- moj mąż jest + i badania również miałam zrobione ale zastrzyk dostałam dopiero po porodzie
Na ewentualność następnych ciąż. Ja po pierwszej ciąży też dostałam zastrzyk. Teraz ten konflikt serologiczny nie jest taki straszny
W razie wątpliwości lekarze zazwyczaj zlecają dodatkowe testy, a później monitorują ciążę albo kontrolują przeciwciała w kolejnych miesiącach.
To najlepsze rozwiązanie bo to nie żarty. Lepiej bujać na zimne i porządnie kontrolować sytuację
Dokladnie jest tak jak mówisz teraz nawet nie pytają jaką grupę krwi ma ojciec ponieważ czynniki są różne i mogą się zmieniać , sprawdzają zawsze u kobiety z grupą(-) na obecność przeciwciał. Ja również mam grupę krwi (-) i mój mąż też .
Dokładnie moja ciocia miała konflikt i drugi syn urodził się niepełnosprawny. Nie wiem czy wtedy wiedzieli że mają konflikt.
Tak ma być u mnie, niedługo mam mieć znowu badanie krwi, i wizyty zdecydowanie częściej niż normalnie
Dobrze, że teraz tak tego pilnują i te badania są dużo dokladniejsze
Ja się dopytywałam mojej ginekolog o to ponieważ u mnie jest rh- a u męża rh+ i gdy kobieta ma rh- to zawsze sprawdzają przeciwciała i podają immunoglobuline a później weryfikują krew dziecka czy trzeba podać 2 dawkę. Tak jakby domniemuje się że nie wiadomo kto jest ojcem, więc nawet jak znasz krew partnera/ męża to i tak całą procedurę robią.
Z tego co pamiętam to z rh- nie może powstać rh+ inaczej jest w drugą stronę więc raczej nie powinno być u ciebie problemu.
Piszesz że te wyniki ci wychodzą różne, ja bym je powtórzyła i poprosiła ginekologa o wyjaśnienie tej kwestii. U mnie był negatywny wynik.
Ja już miałam je robione 3 razy, i dwa razy w Rck, a oni już mega dokładnie robią. Na pewno nie mam przeciwciał anty Rh, tylko we krwi tych czynników jest wiecej, chyba 7 fenotypów krwi, i rh na pewno nie, więc w grę wchodza inne. Ja mam tylko podejrzenie, bo jakby reakcje wychodzą nieswoiste, cokolwiek to znaczy. Za 3 tygodnie 4 raz będę miała krew badana
Daj znać co co wyjdzie. Genetyka jest czasami nieobliczalna, może ktoś z twoich dziadków miał jakoś problem ale w tedy tego nie sprawdzano aż tak. Dlatego masz te niejednoznaczne wyniki. Najwaznyze cię kontrolują
Rozumiem Twoje zdziwienie i stres. Jesli Ty jestes Rh-, maz tez Rh-, a dziecko rowniez Rh-, to klasyczny konflikt w ukladzie RhD nie powinien wystapic. Immunoglobuline podaje sie rutynowo, chyba ze juz wiadomo jaka grupe ma maluch…testy na przeciwciala sprawdzaja nie tylko anty-D, ale tez inne uklady (Kell, Kidd, Duffy itd.), dlatego czasem wychodza dziwne albo niejednoznaczne wyniki
Czasem to sa slabe reakcje, ktore potem w RCKiK wychodza jako watpliwe albo nieistotne…generalnie taki wynik nie oznacza od razu, ze masz konflikt – raczej ze trzeba to powtorzyc albo dokladniej sprawdzic. Najczesciej okazuje sie, ze to nic groznego. Trzymam kciuki, zeby u Ciebie tez tak bylo ![]()
Dzięki za ten komentarz, mocno mnie pocieszylas
nie biorę innej opcji pod uwagę niż to że to coś niegroźnego ![]()
strasznie skomplikowana jest ta krew…