Pogaduchy - cz. 2 /o wszystkim/

Super pomysły 

Kochane, co powiecie na nowy wątek z kontynuacją tamtego wątku? Mi strasznie długo się tam ładuje wątek i kolejne strony komentarzy :) 

 

Czyli jak poprzednio, w komentarzach piszemy co aktualnie u nas słychać :))) 

Myślę że i tak większość będzie odpowiadać w poprzednim wątku z przyzwyczajenia 

Może faktycznie jest to dobry pomysł żeby utworzyć taki nowy wątek z pogaduszkami bo jakby nie patrzeć do tamtego wątku jest już taka masa komentarzy że może się niektórym przycinać mi zawsze komentarze tam ładują się bez problemu Natomiast tak jak dziewczyny piszą może być tak że jednak z przyzwyczajenia większość dziewczyn będzie wchodziło na ten pierwszy wątek z tego względu że on po prostu wyświetla się na stronie głównej a ten który utworzony jest teraz po jakimś czasie zniknie i trzeba będzie go szukać w odpowiedniej rubryce na stronie także nie wiem czy każda dziewczyna będzie wiedziała jak to robić i faktycznie będzie tak postępować No zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce jeśli faktycznie wątek wyświetlałby się non stop na stronie głównej to pewnie bez problemu ale jeżeli za jakiś czas zniknie to może zostać on gdzieś z tyłu zagubiony mnie dzisiaj strona po prostu sprawdza pod każdym kątem cierpliwości już momentami nie mam nerwów co chwilę wyrzuca mnie wylogowuje mnie ze strony Po 10 15 razy nie mogę się zalogować żeby w ogóle tutaj wejść Nie wiem co to dzieje się w tym miesiącu ale coś naprawdę bardzo z nami forum nie współpracuje nieraz są problemy ale w tym miesiącu to jest naprawdę masakra

Super pomysł, 

MamaLaury myślę, że jak po prostu nie będziemy tam pisać komentarzy, to wątek pójdzie gdzieś w kąt i się nie będzie do niego zaglądać:)

Pina właśnie też mnie ostatnio wyrzuca z forum :(

Mnie ogólnie zawsze szybko wylogowuje. A tak większych problemów nie mam. Jedynie na początku świat był jakiś problem z forum.

No forum ostatnio płata figle właśnie  problemy są spore z logowaniem niestety 

Ja też przez święta nie mogłam się zalogować:p ale może MC stwierdziły żebyśmy czas spędzili z rodziną:D

Ja też.mialam problem zalogować się przed świętami. Na szczęście teraz jest w porządku;)

Dobry pomysł bo już rzadko tam wchodzę bo szk0da czasu na ładowanie wątku :)

a ja np nie mam problemu z ładowaniem wątku 

Ja też nie.mam problemu z otworzeniem jakiegokolwiek wątku. Poza tymi jednorazowymi.problemami z zalogowaniem się.. 

U mnie się jedynie długo wgrywa komentarz i czasem jak nie odświeżę strony to tak może się wgrywać w nieskończoność :D 

mi często komentarze się nie dodają i muszę pisać od początku ;/

Dobry pomysł :) Podałam w tamtym wątku link do tego nowego, żeby było wiadomo :)

Mi też się długo ładują te wątki, w których jest już sporo komentarzy. Przejście na kolejną stronę też zawsze długo trwa. Także tutaj będzie szybciej śmigać, przynajmniej przez jakiś czas :)

Jak tam po świętach dziewczyny? Mi jak zwykle zleciały szybko, ale nawet odpoczęliśmy. We wtorek jeszcze byłam w  pracy a od środy już mam zwolnienie, także dziś drugi dzień siedzę w domu.

Starszy syn przed świętami zaczął kaszleć, w święta już doszedł katar a w poniedziałek stan podgorączkowy, więc wtorek i środę spędził w domu. Dziś rano też uznaliśmy, że nie ma go co puszczać do przedszkola bo dalej ma katar i kaszle co jakiś czas, więc ten tydzień siedzi ze mną. Młodszy już wczoraj zaczął kaszleć, dziś ma katar a w nocy miał 38 st. 

Także ja jeszcze jestem taka niezorganizowana, uznałam, że ten tydzień dam sobie totalny luz. Coś tam niby ruszyłam, wczoraj spakowałam zimowe kurtki dzieci do worków próżniowych, jakieś dwa ogłoszenia wystawiłam ale ogólnie nie robię nic. Zacznę od poniedziałku gdy starszy syn pójdzie do przedszkola. Wtedy więcej zrobię. 

Mam w planie przejrzeć ubranka synów bo już są niektóre za małe do odłożenia, więc po młodszym te typowo chłopięce już pójdą albo do wyrzucenia albo na sprzedaż. Swoje też bym musiała przejrzeć no i zabrać się za szykowanie wyprawki dla małej i dla siebie do szpitala...

Wczoraj miałam ginekologa i trochę mnie wkurzył bo mi powiedział, że od 30 tygodnia ciąży to już wizyty muszą być co tydzień... No masakra :/ teraz chodziłam co 2 tyg nie wiem po co, tak mi kazał choć niby wszystko ok, no a za tydzień kolejna wizyta i już tak co tydzień do końca ciąży, chyba zwariuję... 

Mi też się często nie ładują komentarze i nowe wątki a problem z logowaniem mam średnio raz w tygodniu i to chyba często przeciążenie serwera ;)

Zołza mała ja laure wykurowalam to olek dziś zaczął kichać ale też nie ma się co dziwić jednego dnia jest słońce,  innego deszcz a kolejnego sypie śnieg dzieci też mają dość takiej pogody wyjdzie się z nimi na chwilę a zaraz mają katar mimo że słoneczko świeci powietrze też nie jest rewelacyjne tym bardziej że ludzie pala w piecach i smog jest okroony 

ZołzaMała to już też nie dużo Wam zostało, a dopiero nie dawno pisałaś, że jesteś w ciąży, ale ten czas szybko leci;( Pewnie szykowanie wyprawki sprawia ci wiele radości? Szalejesz z dziewczynkowymi rzeczami? 

Ewcia moze takie zalecenia;/ ja miałam w sumie do 36 tygodnia co 2 tygodnie potem miały być cżęsciej ale juz do szpitala trafiłam wiec nie było kurde co tydzień to też jak prywatnie to kasowo by szło troche tej forsy alez tego co pamietam ty chyba chodzisz na nfz?

Ni tak czas leci też dopiero pisałam ze w ciąży jestem i liczyłam dni do porodu a tu Olek ma już 3 miesiące  :) 

 

Słuchajcie dziewczyny zmagam się z pewnym problemem i postanowiłam was prosić o radę jestem po drugiej ciąży jak wiecie od jakiegoś czasu czuję od siebie pot ,bardzo mocno sie pocę i nie jest to zapach typowy tylko raki dziwny słodkawy najlepsze jest to ze potrafię się umyć i zaraz się czuje miała któraś w was podobnie ? Myślicie ze to może być przez hormony ? Proponujecie zrobić jakieś badania ? Zastanawiam się czy tarczyca nie ma z tym nic wspólnego,  bardzo mnie męczy ta dolegliwość i trochę wstyd pisać ale może ktoś miał podobnie ? Pomóżcie