Pomoc babci przy noworodku

Żadna ilość alko nie jest w ciąży w pełni bezpieczna - tak jak napisała @MamaKins :heart_hands:
Jasne, że 0,5% to śladowe ilości, ale to nadal jakaś dawka alkoholu, każdy robi po swojemu, ale nie zalecałabym świadomie sięgać po takie produkty w ciąży, zwłaszcza kiedy na rynku dostępne są typowo produkty z 0,0% :wink:

3 polubienia

Też uważam że żadna dawka nie jest bezpieczna , na pewno w tym czasie nie ryzykowała bym nawet tak niskim procentem :blush:

3 polubienia

Dokaldnie, nie bez powodu jest oznaczenie że nie jest to produkt dla kobiet w ciąży.

Pamiętam jak koleżanka myślała że pije 0 smakowa piwa a to się okazało że 4 %radler, ona w ciąży jeszcze dała córce 3 latka łyka myśląc że to no prawie że sok :see_no_evil:

1 polubienie

No to już pomylić 0% z 4% radletem to raczej przeoczenie.
@Wesola95 jasne każdy robi jak uważa ale ja uważam że ciąża to nie choroba i napicie się takiego wina 0% nie jest przestępstwem

No właśnie te etykiety są tak zaprojektowane, że bardzo łatwo wprowadzają w błąd :<

@Karcia jednak ciąża to taki stan gdzie warto bardziej przyjrzec się temu co spożywamy, co pijemy i jak żyjemy, bo w tym stanie dbamy nie tylko o siebie ale i o malucha :smiling_face: a wino jeżeli faktycznie ma 0,0% to jak najbardziej ok :+1:

1 polubienie

Tak ale ciąża nie jest też chorobą więc nie trzeba sobie wszystkiego odmawiać. Wszystko z rozsądkiem i będzie dobrze. Jak ma się ochotę na nie zdrowego hamburgera to też można go zjeść

No oczywiście, że tak. Nie chodzi o to aby w ciąży zamknąć się w sterylnym pomieszczeniu i tak jak piszesz warto zachować umiar :wink:
Tu temat tyczył się alkoholu i świadomego sięgania po wino czy piwo zawierające śladowe %, w ciąży odpuszczam takie produkty :slight_smile:

Zdecydowanie masz rację, żadna ilość alkoholu w ciąży nie jest ok :face_with_open_eyes_and_hand_over_mouth: a tak naprawdę jeśli ma się ochotę napić czegoś niezdrowego to lepiej wybrać nawet colę czy jakiś inny napój gazowany, niż te niby 0% jak czasem nie do końca można być pewnym czy faktycznie nic nie zawiera.
Ja w ciąży nie piłam nic z takich produktów “0”, a gdy był Sylwester to napilam się Sprite’a co symbolicznie zastąpiło mi szampana :blush:

1 polubienie

Jakbym dała tutaj dostęp mojej teściowej to by wam dopiero pogadankę zrobiła :rofl::joy: wszystko by wam zakazała,pieczarek, kapusty kiszonej, smażonych kotletów, octowych ogórków…i mogę tak wymawiać w nieskończoność :sweat_smile: a pamiętajcie, wystarczy umiar,czy to jak jesteśmy w ciąży,czy po urodzeniu :heart::+1:t2:

Oczywiście. No bo przecież karmi też zawiera śladowe ilości a położne polecają na laktację. Nie można popadać ze skrajności w skrajność. Ale temat babć o jedzeniu i piciu to już jest inna sprawa :rofl::rofl::rofl: nawet wody gazowanej wg mojej teściowej nie można bo dziecko będzie miało wzdęcia :rofl::rofl:

1 polubienie

Mleko będzie gazowane :speak_no_evil: co do Karmi to mi też położna zaleciła na początku i ja nie wiem czy to placebo ale serio czułam różnicę. Jeśli chodzi o alkohol to nie wiem w jakiej skali trafia takie 0.5% z mlekiem a w jakiej do dzidziusia w brzuchu, mimo że podczas karmienia napilam się karmi to w ciąży pierwszej i w drugiej nie wypiłam nic “0%” nie dlatego że bałam się że coś tam jednak jest ale bardziej mi nie pasowało pić takich udawanych trunków w ciąży. Taka teoria w mojej głowie ale tylko narzucona samej sobie, bo nie ganię żadnej kobiety za to że w ciąży napije się piwa 0 :smile:

2 polubienia

Co do Karmi to duuuzo mam mówi, że faktycznie pomaga i może coś w tym jest!:grinning: ale to też trochę inaczej działa i jest różnica jak napijemy się w ciąży, a inaczej jak napijemy się podczas laktacji :wink: co do babcino teściowo mamowych rad to myślę, że jest to taki rozległy temat, że to by się nadało na nowy wątek :sweat_smile:

1 polubienie

Koleżanka była kiedyś z córką, ale nie wiem u jakiegoś lekarza, i tam kobieta prawie płakała bo jej córka miała podejrzenie FAS, a ona nigdy nie piła w ciąży

Ale są też bezalkoholowe napoje piwne 0.0%, ja właśnie taki pije :smiley:
@Wesola95 a zawsze wybierałam po prostu 0.0 jakieś. Ale tyle mówicie o tym karmi, to muszę sprawdzić

2 polubienia

Jest podobno taka zasada, że całkowita abstynencja jest jedną formą zabezpieczenia przed FAS, a ta całkowita abstynencja to nie tylko taki typowy alkohol ale też słodycze z alkoholem, napoje bezalkoholowe, a nawet środki higieniczne. Niestety w ciąży trzeba się bardzo pilnować, ja ostatnio odmówiłam tortu bo biszkopt był nasączony alkoholem, w pierwszej ciąży na weselu koleżanki nie zjadłam obiadu, bo w sosie był alkohol, niby odparował ale nie ryzykowałam. Takie niepozorne coś może prowadzić do wielu problemów :face_with_peeking_eye::face_with_peeking_eye:

Ja też specjalny płyn do.plukania jamy ustnej kupiłam, a cukierka jak zaczęłam jeść z alkoholem a nie wiedziałam że taki zawiera, to go wyplulam :smiley:

1 polubienie

Oczywiście że tak. Alkohol w każdej ilości w ciąży jest niebezpieczny. Tak samo jak papierosy.

Trzeba sprawdzać dokładnie etykiety. Niektóre piwa choć mają oznaczenie 0%, to i tak mają, że nie są zalecane kobietom w ciąży, albo mają znikome ślady alkoholu, albo substancje niepolecane np Garage

Tak, wiem o tym i było to poruszone, trzeba być czujnym, zwłaszcza jak w brzuszku rośnie nasz skarb :wink:

pisałyśmy o tym w tej dyskusji powyżej :wink:

1 polubienie

Tak, ale tu jest o samym stężeniu alkoholu, a niektóre też mają wyciągi/soki z roślin czy owoców, które nie są polecane kobietom w ciąży :smiling_face: