Mamusie, synek 8 października będzie miał 7 miesięcy. Podpowiedzcie z doświadczenia co mogę mu dawać do jedzenia. Sprawdzając na stronach z poradami często są sprzeczne informacje. Co jadły wasze dzieci? Nie chcę by jadł ciągle to samo.
Ostatnio czytała artykuł, że dziecku powinno sie podawać wszystko i po prostu obserwować jak dziecko bedzie sie zachowywac i czy nie ma uczulenia czy alergii. Próbuj najpierw od jakiś łatwostrawnych posiłków. Jakieś zupki. placuszki. Bo wprowadziłaś już jakieś pierwsze warzywa i owoce poza mlekiem w diecie maluszka?
Wszystko warto żeby próbował
niegowskaklaudia możesz wszystko już podać . Oczywiście zaczynasz od pojedyńczych produktów sprawdzając czy dziecko nie ma alergii. Mój syn w tym czasie już sporo jadł i np. gofry, placki wcinał :)
U nas na początku były głównie lekko rozgotowane warzywa (brokuł, kalafior, marchewka). Wprowadzałam pojedynczo, potem łączyłam. Jak miał 7 miesięcy to już sporo jadł. Owoce, warzywa, makarony, placuszki. Wszystkiego po trochu kosztował.
No właśnie tutaj pytanie Klaudia czy już coś podajesz dziecku innego niż mleko i szukasz jakiegos jedzenia bo możnaby mu podać czy dopiero rozszerzanie dietę?
Na początku warto właśnie podawać takie miękkie rozgotowane praktycznie warzywa i żeby to były jakieś pojedyncze ziemniak , marchew,batat, brokuł czy kalafior a potem już łączone w razie gdyby coś uczulilo żeby nie gdybac który z warzyw
polecam dawać takie rozgotowane rzeczy albo miksowane bardziej takie trochę rzadkie, aby łatwiej było dziecku przełknąć
ja rozdrabniałam właśnie w początkach
Albo można tyczka to ziemniaków rozbeblac i też jest w porządku :) zależy jaką konsystencje chcemy uzyskać
Dokładnie tak jak piszą dziewczyny, zależy co już Twoje dziecko je 😃 u nas szybko poszło rozszerzą diety i dosyć szybko sobie radzil już z kawałkami
U nas synek 8 miesięcy to jeszcze z papkami średnio sobie radzi więc do typowych kawałków średnio. Jak mu daje coś do pogeyzenia to się bidulek dławi a to nie ma moje nerwy
no każde dziecko jest inne i ma inna ilośc ząków. wiadomo twardego nie podamy ale dobrze jak ma kilka zębów zeby cos tam jednak pogryzło
każde inne wiadomo ja szybko dawałam kawałki i dobrze sobie z tym radził
mimo że dziecko nie miało zębów to dawałaś kawałki?
Ja dawałam jak córce zęby wyszły
mazia skoro sobie rodził to pewnie ze można podawać kawałki, ale są dzieci co sie beda krztusić to wtedy lepiej poczekać chwile
Ja dawałam rozdrobnione warzywa, bo z kawałkami też sobie kiepsko radziła na początku, ale teraz już nie ma problemu i pogryzie, chociaż teraz jest obolała, bo wychodzą 4 i widać ze sprawia jej to ból...
Mamawojtusia no jasne :) dzieci nawet jak nie mają zębów to sobie świetnie radzą z kawałkami :) oczywiście te kawałki muszą być dostoswane do ich możliwości czyli miękkie, nie podaje się w tedy twardych rzeczy :)
olaaleksandra dokładnie dziecku się podaje i się sprawdza reakcje, jeśli dobrze reaguje jakoś sobie radzi to jest okej :)
czyli co ugotowane kawałki ?