Problemy ginekologiczne w 28tc

Witam.
Kobietki nie wiem co robić. … jestem w 28 tc i cały czas walczę z zapaleniem grzybiczym pochwy. … na początku mój gin stwierdził, że mogę mieć alergie na sperme partnera podczas ciąży. … ale pomimo tego że aktualnie mamy totalną abstynencje, stosowałam leki dopochwowo i od zaaplikowania ostatkiem globulki przez 4 dni było dobrze i na nowo powróciło. … swędzenie miejsc intymnych, obfite gródkowate żółto -zielonkawe upławy, napuchnieta pochwa. … stosuje się do zaleceń lekarza co do joty. … a to i tak powraca … boję się że przy porodzie naturalnym przejdzie coś na córcie. … czy to jest powód by mieć cesarke? Na prawdę martwię się tym … już nie chodzi tyle o mnie co o malutką. …

Ja jestem już po 3 antybiotykach dopochwowych, biore caly czas probiotyki, cukru nie spożywam, a mimo to infekcja ciągle powraca. Na szczęście jedynym objawem u mnie są uplawy bez innych zmian. Za tydzien bede u lekarza i dowiem się co dalej, bo to będzie już 37 tc. Sam lekarz mówi, że w ciąży niektóre kobiety borykają się z takim problemem pomimo, że wcześniej nie mialy problemu z infekcjami.
A miałaś robiony posiew z pochwy? Może nie są to drożdże, a bakterie lub infekcja mieszana? Może leki p-bakteryjne pomoga?

Ja dostałam grzybiczego zapalenia pochwy już w 10 tyg na początku łagodne objawy nie dokuczały aż tak bardzo szybciutko udało się wyleczyć, niestety jedynie na tydzień bo problem powrócił ale już ze zdwojoną siłą. Silniejszy antybiotyk abstynencja i po dwóch tygodniach ulga niestety znowu nie na długi czas bo trzecie zapalnie było już ciężkie do zniesienia ból, opuchlizna, upławy, zaczerwienienie i świąd…lekarz zaproponował mi abym po wyleczeniu się antybiotykiem stosowała “PROVAG” (tabletki doustne z kwasem mlekowym ) to było wybawienie stosowałam codziennie według zaleceń lekarza i do dziś infekcje nie powróciły i mam nadzieje , że już nie wrócą

mi lekkarz przypisał krem w strzykawce dopochwowo i do tego dwa rodzaje globulek… jedne mam stosować na rano drugie po południu. i na dodatek kwas mlekowy do podmywania części intymnych … za tydzień na wizzyte to się zobaczy czy jest jakiś postęp i co powie lekarz.
A czy podczas porodu mogę czymś zarazić dziecko jak tego nie wyleczę ?
bo boje się tego …

Ja na szczęście nie miałam w ciąży nie miałam takiego problemu. Sporo wcześniej, jak stosowałam nuvaring to niestety zrobił mi się problem zakażenia grzybicznego. Stosowałam wtedy antybiotyk w globulkach i maść. Niestety kobiety w ciąży są bardziej podatne na wszystkie zakażenia. Dlatego na początku ciąży ginekolog zapisała mi INVAG, globulki z bakteriami kwasu mlekowego które zapewniają odpowiednie pH i zapobiegają zagnieżdżaniu się bakterii powodujących zakażenia. Jest to bez recepty, ja stosowałam raz w tygodniu. Mimo, że wcześniej nie miałam takiego problemu, w ciązy dostałam stanu zapalnego pęcherza, a po wyleczeniu profilaktycznie zalecała mi lekarka branie żurawitu

Ja żurawit biorę całą ciąże, bo mialam bakterie w moczu i antybiotyk… A niestety u mnie mimo zażywania probiotykow infekcje powracają, a do porodu już blisko. Za tydzień na wizycie zapytam co robić jak nie przejdą do porodu…

Myślę że co do cesarki to Twój ginekolog powinienCi powiedzieć co o tym sądzi i czy to może mieć wpływ na dziecko przy porodzie. Bądź dobrej myśli i słuchaj rad i do porodu powinno wszystko wrócić do normy najważniejsze to dbać o miejsca intymne

ja miałam też zapalenie i pomogło przemywanie tantum rosa

Ja czesto mialam problemy ale przed ciążą…i to co moge polecic…co mnie uczulalo to… zapachowe wkładki, podpaski, zapachowy papier toaletowy, zapachowe zele do higieny intymnej, zapachowe chusteczki dla dzieci… kiedt zrezygnowalam ze wszystkiego co zapachowe i perfumowane problem znikną… dodatkowo pomogł mi żel do higieny intymnej Perfect MAMA dostepny w rossmanie.
Aha no i jeszcze mogą uczulac proszki i plyny do plukania…sprobuj przez jakis czas prac bielizne w plynach dla dzieci…one nie posiadaja substancji które mogą uczulac tak jak zwykle proszki.
Jesli nic nie pomaga to jedyne co to stala kontrola ginekologa…i nie przejmuj sie bo na pewno nic na malenstwo przy poriodzie nie przejdzie :wink: A jesli masz watpliwosci porozmawiaj z ginekologiem…pamietajnie ma glupich pytan :wink:

Spotkała mnie ta nie przyjemna dolegliwość w 25 tygodniu, lekarka przepisała mi GYNAZOL, to jest jedna dawka. I poinformowała mnie, że jeśli jeszcze będę coś odczuwac to poleciła kupić krem PIMAFUCIN, lecz na szczęście, po tej jednej dawce gynazolu przeszło i odpukać nie powróciło to cholerstwo. A Wisienkka15 jeśli mówisz ze stosujesz się do zaleceń co do joty, a to i tak powraca to może warto spróbować wybrać się do innego lekarza? nie zaszkodzi, a może pomóc. Trzymam kciuki

Ja nie przeszłam osobiście ale wiem że takie przypadki się zdarzają i jeśli mogę zapytać czego używasz do higieny intymnej tzn jakiego żelu czy mydła ?
Znacząca cześć takich problemów właśnie jest spowodowana przez płyn którego się używa.
Najlepiej używać nieperfumowanego żelu specjalnego do higieny intymnej a zarazem antybakteryjnego. Osobiście polecam ziaje dla kobiet w ciąży i po porodzie mama mia czy jakoś tak się nazywa u mnie zdała egzamin koleżanki polecały też iladian.
Co do takich infekcji to nie jest wskazanie do cięcia cesarskiego. Myślę że powinnaś pogadać z ginekologiem że nic się nie poprawia żeby coś innego zastosować. Generalnie najlepiej zrobić badania co to za grzyby i dopiero dobrać odpowiedni środek bo niestety ale takie w ciemno wybieranie lekarstwa czy antybiotyku często nie sprawdza się a i jeszcze bakterie czy grzyby uodparniaja się na działanie danych środków i mutuja i potem jeszcze inne szczepy się tworzą.
Przy okazji skoro są takie problemy nie polecam basenów o ile korzystasz bo często przez taki basen łapie się infekcje pochwowe w ciąży.
Mam nadzieję że jak najszybciej uda Ci się wyleczyć.

Jeśli chodzi o podmywanie to mi moją ginekolog poleciła LACTACYD, polecam

W obydwu ciążach miałam ta sama sytuację. Nie bój się córeczce nic nie będzie. Do codziennej higieny polecam lactacyd mi pomogl utrzymać stan bez grzybicy do ok. 4 tygodni. A od lekarza dostałam globulki pimafucin- są dość dobre.

Polecam poczytać o naturalnych metodach. Jedyne co pamiętam to to, że grzyby lubią cukier, więc wyłączyłabym go z diety. I picie dużych ilości wody.

Powodzenia!

W ciąży niestety jest się dużo bardziej podatnym na infekcje. Mnie poza infekcjami intymnymi bardzo męczyły infekcje pęcherza. W ciąży sporo leków brałam walcząc. Lekarz powinien szukać leku, który zadziała tak jak powinien. Oczywiście bardzo ważna jest też profilaktyka, ale obstawiam, że dokładnie się stosujesz mając takie problemy. CO do cukru, tak też tak słyszałam. Aczkolwiek ja miałam cukrzycę ciążową, więc słodyczy nie jadłam, a z grzybicą i tak walczyłam. Również polecam lactacyd do higieny intymnej, u mnie bardzo skuteczny. I koniecznie figi, bawełniane, żadne stringi czy inne sztuczne materiały.

Wiele kobiet boryka się z takim problemem. Lekarz przede wszystkim piowinien sprawdzić co to za grzyb a dopiero później przepisać antybiotyk. Ja również polecam Lactacyd i bawełniane figi, bierz probiotyk na pewno.

Myślę, że w takich sytuacjach warto zrobić posiew moczu, bo czasem tu występują bakterie. Ciąża obciąża organizm i zdecydowanie łatwiej o infekcje. Warto spróbować maści clotrimazolum jest często skuteczna w takich uporczych objawach i bezpieczna w trakcie ciąży.

Ja miałam często infekcje dostawałam globulki…plus podmywalam się Tantum rosa

Ja w ciąży nabawiłam się bakterii e-coli nie mogłam się tego pozbyć leżałam w szpitalu dostawałam antybiotyki dożylnie . Później po porodzie syn miał badania czy nie ma bakterii . Ostatnio umarło dziecko po 8 latach z tego powodu bo zjadło jakiegoś hamburgera z Lidla we Francji . Dlatego bardzo ważne jest to żeby nie lekceważyć żadnych objawów itd

Mnie właśnie dopadła taka infekcja i już zaczynam się martwić… Jutro lekarz, lepiej dmuchać na zimne