Przedawkowanie wit D

Hej.Dzisiaj pomyliłam buteleczki wit C z wit D ( obie w kropelkach) przez co podałam bardzo dużą dawke wit D. W prawdzie przez ostatnie kilka tygodni mała nie otrzymywała jej ale to i tak dużo. Oczywiście już miałam konsultacje z pediatra która stwierdziła ze nic małej nie będzie i mam nie podawać witaminy przez ponad tydzien.mam obserwowac czy sie coś zmienia w jej zachowaniu,czy goraczkuje...i teraz najbardziej stresujące dni bo poczytalam o skutkach przedakowania i po prostu nie wiem co ze soba zrobić.Na razie jest dobrze nie ma zadnych odchyleń,nadal jest ruchliwa,radosna ale cały czas o tym myślę...No jak mogłam tak sie pomylić!!!!!Czy mogło sie zdazyc ze córka miała duży niedobór tej wit i po prostu on sie teraz uzupełnił???

Nie martw się, dobrze, że zapytałaś od razu pediatry i jeśli powiedział Ci, że nie ma się czym martwić to na pewno wszystko będzie dobrze 

doniwe spokojnie to się nie da tak szybko przedawkować. Masz zrobić tydzień przerwy więc pewnie wystarczy :) pomyłki się zdarzają,ale skutki uboczne przedawkowania na bank nie będą już tylko musiałoby dziecko mieć długo długo za duży poziom we krwi. Przyjaciółki dziecko miało wynik dużo ponad normę i chyba rok nie mogła dawać potem ,ale dawała normalne ilości i w sumie nie wiadomo skąd u dziecka był taki duży wynik. Nic małemu nie jest, ale na bank długo miał wynik toksyczny

Myślę, że problem byłby, gdybyś dziecku tak podawała jakiś czas, a od jednorazowej pomyłki nic dziecku nie będzie. Stosuj się do zaleceń lekarza i będzie dobrze. No i dobrze, że się zorientowałaś w pomyłce i odpowiednio zareagowałaś, to najważniejsze :)

Też mi się wydaje, że tak jednorazowo to jej nie zaszkodzisz tym. Gorzej jakbyś stale więcej dawała. Tym bardziej, że piszesz, że ostatnio nie dostawała. 

No i jak lekarz uspokaja to ja bym też nie panikowała. No zdarza się, dobrze, że się zorientowałaś i szybko zareagowałaś :) 

Obserwuj co się będzie działo ale ja bym była dobrej myśli. 

A jaką dawkę w końcu wtedy dostała? Pamiętasz ile mogło wyjść jednostek?

Doniwe myśle, że małej nic nie będzie jeśli to była jednorazowa pomyłka, zastosuj się do zaleceń pediatry i obserwuj. Daj znać.. 

A może warto sprawdzić poziom tej witaminy D w organizmie tak dla świętego spokoju? 

wiecie bo te buteleczki to sa wszystkie takie podobne ze nie trudno sie z nimi pomylić ;(

pewnie po tej wiotaminie bardziej brzuszek moze boleć;(

Trzeba obserwować ale może nic się nie będzie działo niepokojącego 

No niestety tak to jest Trzeba bardzo uważać ale niepotrzebnie czytasz siedzisz w internecie Jeżeli miałaś konsultacje z pediatrą powiedziała żebyś na zapas się nie stresowała to się nie stresuj na pewno wszystko będzie dobrze to była jednorazowa sytuacja Myślę że w najgorszym przypadku skończy się na jakimś zatwardzeniu bo tak też może być przy zbyt dużej ilości witaminy D Myślę że jeżeli to by było powtarzane nagminnie wtedy mogłyby być niebezpieczne jednorazowo nie powinno się nic stać Ja również kiedyś też prawie Pomyliłam się i bym tak zrobiła bo akurat dawałam małemu Dicoflor przy jakiśchs tam lekach i witaminę D na szczęście w moment się opamiętałam ale te buteleczki faktycznie są bardzo podobne trzeba uważać

zgadzam się, jednak należy obserwować, bo z dia na dzień może się jednak coś zadziać.

zołza miałam zalecone 2 krople tj 1000 iu a dałam 20 kropel czyli 10 razy wiecej...

Dziewczyny uspokoiłyscie mnie choc kazde inne zachowanie małej to od razu myślę czy to nie przez D....Wiecie konsultacja była telefoniczna nawet sie nie rejestrowałam w tych emocjach.tylko pusciłam monolog do słuchawki..

Pina mam wrazenie ze juz dzisiaj duzy problem z kupką,mała tak sie dzisiaj męczyła,cała czerwona

Doniwe spokojnie panika nie wskazana. Jak nie dawałas tyle czasu to pewnie to tez nie ilosc zeby nie wiadomo jak ta Wit d wzrosła. A dałas lek czy suplement?

DoNiWe a to już dużo tej podstawowej dajesz, ja jestem jeszcze przy 400 to inaczej odebrałam. Ale skoro lekarz uspokaja to myślę, że można podejść spokojnie :)

Wiesz, może faktycznie coś z kupką ale może być też tak, że teraz jesteś bardziej czujna i wszystko będzie Ci się wydawało objawem. Ja tak zawsze mam jak się coś stanie. 

Można wykonać badanie krwi i sprawdzić poziom wit D

Ile córka ma, że dajesz już 1000 jednostek i że przez ostatnie kilka tygodni nie podawałaś? Taka dawka to już chyba dla dziecka większego. Moja córka ma 5 lat i taką dostaje.

Ostatnio nie było zbyt słonecznych dni a zresztą okres taki, że jesteśmy poubierani na dworze to nawet jak jest słonko to ta witamina D nam się nie produkuje ze słoneczka i teoretycznie od września należy przyjmować, więc jak nie dawałaś przez ostatnie kilka tygodniu to nawet mógł być niedobór, który został w gwałtownie jednak uzupełniony.

 

doniwe jak się bardzo martwisz to badanie z żyły 75zl i wynik tego samego dnia masz :)

Donive ale ze xi tyle zleciało;) mnie to ten devikap denerwuje bo te krople wolno lecą;/

Aniss, przy Vigantolu też wolno leci, ale to właśnie chyba po to jest, żeby nie dać za dużo :)

Devikap właśnie fajnie leci pomału a nawet jak mi się czasami zdarzyło, że coś szybciej poleciało to zawsze to łyżeczkę wymieniałam na nową aby była tylko jedna kropla.

Dla mnie szybko lecą priobiotyki - miałam dać 5 kropli. Do 4 leci fajnie a potem nagle tak szybko przyspiesza, że mam problem aby odmierzyć 5 i to kilka razy pod rząd, więc zaczęłam dawać po 4 krople.

devikamp nie miałam, ale vigantol mamy i leci wolno pierwsze krople nawet za wolno było, że myślałam, że zwariuję. 

Probiotyki to jest kosmos bo lecą jak szalone