Przygotowania do połogu

Hej!
Zauważyłam, że ostatnio popularne stały się przygotowania posiłków na czas połogu. Widzę, że coraz więcej mam decyduje się na przygotowanie słoików czy mrożonek, żeby ułatwić sobie te pierwsze tygodnie po porodzie.
Co o tym myślicie? Planujecie takie przygotowania? Jeśli tak to co macie w menu? :sweat_smile:

U mnie pierwszy tydzień po porodzie będzie mama więc nie martwię się o ciepły posiłek, ale pamiętam, że z córką bywało różnie (była dość wymagającym dzieckiem) i czasami nie miałam jak ugotować czegoś ciepłego. Zastanawiam się czy rzeczywiście nie przygotować czegoś na szybko, ale nie wiem co to mogłoby być :slight_smile:

1 polubienie

Ja przede wszystkim pomyślałam o zawekowaniu zup - krem z dyni, krem marchewkowy czy pomidorowy. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłyby też jakieś klopsiki lub gulasz ?

Przede wszystkim chce zrobić sobie zapasy “dań na szybko” lub produktów, które szybko i łatwo przygotuje. Zawsze w domu mam woreczek zupy “jemy jemy” bardzo dobre w smaku i z dobrym składem. Mrożone warzywa i owoce - tego też na pewno kupię wiecej.

1 polubienie

Ja będę mądrzejsza i tym razem na pewno coś takiego zrobię ! Na pewno przygotuję zupy, sosy do makaronów, wszystko co tylko mogę zamrozić lub zapakować próżniowo, a co ułatwi mi ten czas po porodzie !

To jest świetny pomysł i też się do tego chce zabrać :sweat_smile: Jedyne co mi na razie przyszło do głowy to sos do spaghetti, bulion na podkład pod jakąś szybką zupę. Zapas mrożonych warzyw, pierogi ruskie i z mięsem, z tym że przeraża mnie ten czas spędzony teraz na lepieniu :face_with_peeking_eye:

1 polubienie

U nas plan jest taki, że stawiamy na catering :grinning:Gdybyśmy jednak nie mieli takiej możliwości, to pewnie zrobilibyśmy zapasy i głównie rzeczy, które dobrze się mrożą i można szybko odgrzać:
Pierogi, jakieś zupy krem, sosy do makaronu, naleśniki, jakieś zapiekanki, gołąbki :grinning:

Też zauważyłam ten trend i powiem szczerze – bardzo mi się podoba! Z pierwszym dzieckiem bywało u mnie różnie, raz coś zjadłam, raz nie :sweat_smile: i teraz przy drugim wszystko zaplanowałam…super, że Twoja mama będzie w pierwszym tygodniu…to ogromna pomoc :heart: Ale potem warto mieć coś w zapasie, bo naprawdę różnie bywa – raz maluch śpi, raz cały dzień “na rękach” i człowiek nie ma kiedy zrobić sobie kanapki, a co dopiero gotować :see_no_evil:ja w zamażalce miałam np: zupy …krem z dyni, pomidorową, krupnik… w porcjach od razu do podgrzania, leczo z cukinią i kiełbasą
sos boloński do makaronu miałam w słoiczkach porobiony (znaczy mama mi robiła wiec tylko makaron i było gotowe)… pulpety w sosie koperkowym i pomidorowym u nas hit :smiley: gołąbki w słoikach w sosie też rewelka, robiła moja babcia i mogą długo stać zagotowane :slight_smile: no i jakieś gotowe pierogi
Możesz chociaż pokroić i zamrozić warzywa na szybkie dania, albo mieć gotowe mieszanki na szybko :slight_smile: sprawdzą sie :slight_smile:

2 polubienia

To jest super pomysł, na pewno bardzo przydatne. Ja w pierwszej ciąży robiłam pierogi ruskie, ale tak nieumiejętnie je zamrozilam że się wszystkie skleiły i do niczego nie nadawały potem :smiley: teraz planuje robić coś na szybko, zamawiać i kupować gotowe pierogi.

Oo pierogi to też super pomysł :star_struck:

Jeśli ktoś tylko ma na to miejsce, to pomysł super. Jeszcze jak masz już starsze dziecko, wiadomo, że przy pierwszym ma się tego wolnego czasu troszkę wiecej, bo skupiasz się na jednym dzieciaczku, a jak masz już np 3 to często myślisz o tym, jak dobę rozciągnąć :rofl:

Ja tego nie robiłam ale spokojnie jakieś pierogi moNa zamrozić czy nawet pieczone mięso a później tylko ugotować jakieś ziemniaczki. Zupy zawekowac w słoikach i zawsze coś ciepłego się odgrzeje

Jeszcze dla posiadaczek thermomixa/lidlomixa, ja akurat mam lidlo. Tam można zrobić mega szybko zupy, te co wymagają bulionu to można zrobić swój koncentrat bulionu na zapas do lodówki i szybka zupa bez chemii gotowa :smiley: Chociaż ja się przyznam że i tak kupię jakiś sos do makaronu gotowy bo tak myślę że zamrażarka nie pomieści aż tyle. A od pierogów najlepsza jest moja teściowa więc muszę się uśmiechnąć po jakiś mały zapas :stuck_out_tongue_closed_eyes:

ja mam lidlo mixa ale stwierdziłam ze wole podkład pod zupe zamrozic czy gotowe porcje zup
a jak juz mi sie zachhce i czas znajde to bede swieze gotowac
moje starsze dziecko uwielbia zupy wiec im lepiej tym razem obiady porcje pomroze tym łatwiej i szybciej będzie

1 polubienie

mialam plany porobic z 100 pierogow i w porcjach pomrozic ale na tym etapie nie ma opcji wystac tyle :face_with_peeking_eye:

Tylko odmrozić i gotowe to najlepsza opcja, a tak jak piszesz kiedy będzie więcej czasu można zrobić w lidlo a mrożone zostawić na gorsze czasy :smiley: Ja doceniłam ten sprzęt bo z córką gotujemy razem, ona sobie wrzuca zadowolona i włącza start. Można wyjść i zająć się czymś innym nie pilnując garka np. z ryżem czy się przypali tylko robi się samo :+1:t2:

1 polubienie

Myśle o jedzeniu na połog ale też do szpitala. Niestety obawiam sie ze nie zjem szpitalnego jedzenia :frowning:
Planuje zrobic dania miesne: spsy do makaronu np. Bolognese, zrazy, gulasz wieprzowy, pierogii.
Rodze w swieta wiec moze jezzcze jakies ciacho :wink:

1 polubienie

ja sie do niego troche zrazilam jak mi korki wywalilo i wrocilam do zwyklego garka
a mlody ma frajde bo z niego więcej widzi

a to nie, ja takich rzeczy do szpitala nie biorę
jak nie dam juz rady ram zjesc to zawsze mozna z baru czy zamowic lub ktos podrzucic

wogole super jest ze można sobie porcjami zamrozic i na czarną godzinę
tylko musze jeszcze pomyśleć co

Brac tez nie biore, maz bedzie mi przywozil cieplutkie z domu :slight_smile:

Nic nie przygotowywalam , w ogole nie odczulam pologu . Wrocilam do domu juz na pelnych obrotach i tak juz 2 miesiace . Teraz sa fajne opcje kateringu jesli sie o to obawiasz , nie wychodzi to wcale drogo a wszystko jest swieze