Witajcie drogie mamy mam nadzieję że tym razem nie powtórzyłam tematu( szukałam:)) relaks w ciąży. Mianowicie jestem już na ostatniej prostej 37 tydz i w końcu chyba dojrzałam żeby zadbac o samą siebie. Wczoraj na zakupach kupiłam sobie nowe rzeczy do swojej garderoby sobie zamiast dziecku, poczułam się naprawdę super i poszalalam z kolorystyka. A żeby było tego mało zakupiłam nowy drogi podkład zrobiłam sobie fajny make-up i poczułam się cudownie myśląc o sobie. Trzeba trochę rozgraniczyć dwie strefy nie tylko traktować się jako przyszłą mamę a kobietę:) a wy jak sobie umilacie sobie czas;)
Oczywiście bardzo ważne jest żeby każda kobieta dbała o siebie w ciąży a także już po narodzinach dziecka. Super, że postanowiłaś siebie porozpieszczać. Z pewnością Twój dobry nastrój pozytywnie wpłynie na msluszka.
Ja w obu ciążach starałam się być zadbaną. Nie szalalam z zakupami, ale starałam się dobrze ubierać.
W pierwszej ciąży wychodzilismy z mężem bardzo często do kina czy restauracji. W drugiej ciąży już nie było takiej możliwości, ponieważ nie mieliśmy opieki do starszego syna. Jednak wieczorami oglądaliśmy z mężem filmy i po prostu miło spedzalismy czas.
Też się staram miałam ostatnio dużo na głowie ale te ostatnie tyg będa dla mnie:) żeby nabrać siły o dystansu do nowej sytuacji chciałam jeszcze skoczyć do fryzjera ale nie wiem czy to dobry moment
Ja w ciąży uwielbiałam wychodzić do parku na świeże powietrze i tak spędzałam godziny namiętnie czytając książki To był dla mnie świetny relaks i chwilowe oderwanie od rzeczywistości. Na zakupy raczej nie wychodziłam, bo w sumie nie przepadam za chodzeniem po sklepach, a w szczególności z dużym brzuszkiem nie byłoby to dla mnie przyjemnością, myślę, że wręcz przeciwnie
Aczkolwiek zgadzam się z Tobą, że każda kobieta potrzebuje takiej chwili tylko dla siebie, żeby mogła się odprężyć, zrelaksować i nie myśleć chwilę o codzienności tylko zadbać o swoje samopoczucie.
Super dziewczyny tak trzymajmy;) spokój relaks to dla nas teraz najważniejsze
Dzisiaj też piękna pogoda więc leże na polu z pysznym ciachem(choć miałam zrezygnować ze słodyczy) co będę sobie żałować:)
Monka a skąd jesteś jeśli mogę zapytać? U mnie dziś właśnie pogoda nie do końca rozpieszcza, ale dłuższy spacer mamy zaliczony. Grunt, że nie pada i nie wieje za mocno
Małopolska może slonca więcej nie ma niż jest ale ogólnie jest cieplutko i bardzo przyjemnie:)
Monka no więc nie pozostaje nic innego jak tylko życzyć miłego relaksowania!
Dziękuję i wzajemnie:) a resztę mam zachęcam do dzielenia się swoimi sposobami na relaks
Zazdroszcze tego słoneczka, u nas deszcz i zimno.
O takim pikniku marze
Polecam jogę, oczywiście rozsądnie i łagodnie, zawsze w granicach bezpieczeństwa. Nigdy wcześniej nie praktykowałam tej formy aktywności fizycznej, zaczęłam kilka tygodni temu i szczerze polecam, szczególnie z uwagi na to,że można dzięki jodze wzmocnić mięśnie i przygotować swoje ciało do porodu, wyciszyć się, zrelaksować i poprawić samopoczucie
Oczywiście jest dużo możliwości żeby poczuć się kobieco w ciąży ja w ciąży skupiałam się na spacerach. Nie mogłam za bardzo ćwiczyć więc trzeba było jakoś sobie dogodzić. Początki ciąży przespałam miałam spanie conajmniej jak leniwiec
później były długo wymioty itd później doszła skracająca się szyjką więc musiałam zrezygnować ze spacerów . Starałam się niemalowac postanowiłam że w ciąży skóra mi odpocznie od codziennego make up . Za to obejrzałam wszystkie sezony gry o tron . A w 7 miesiącu wylądowałam w szpitalu i tam spedzialam miesiąc więc dopiero się tam wynudziłam z racji że syn postanowił urodzić się miesiąc wcześniej to ten czas poświęciłam też na kompletowanie wyprawki do końca
Myślę że sposób relaksu nie jest ważny, ważne żeby każda z nas w tym okresie czuła się dobrze sama ze sobą;)
Ja w ciąży bardzo lubiłam oczywiście zakupy itp.Wiadomo, raczej każdej kobiecie sprawia to przyjemność i satysfakcję.Dobrą formą relaksu dla mnie był basen.Cala rodzinką często jeździliśmy na pływalnię.Lubilam też dużo spędzać czasu w ogródku.Kocham kwiaty i w ogóle przyrodę…w takim miejscu naprawdę można odetchnąć
Każda inaczej się relaksuje jedna z nas obejrzy film po prostu inna potrzebuje spacerku czy innego ruchu A jeszcze inną mamę zrelaksuja zakupy dla malucha A inna dla siebie. Ja mam z kolei tak że dla siebie nie potrafię nic kupić tak o pierw musi synek być zaopatrzony mężowi kupię też A sobie przeważnie nic chyba że znajdę coś fajnego w promocyjnej cenie. Przeważnie wchodzę do sklepu i kupuje im A dla siebie praktycznie nic nie mam wychodząc ze sklepu.
Aissa musisz to jakoś zrównoważyć i o sobie też pomyśleć:)
Monka wiesz mnie zakupy nie odprezaja za bardzo wręcz chyba raczej nie lubię ich wiem dziwna ze mnie kobieta ale mnie bardziej odpręża prowadzenie auta niż zakupy:) Co do malowania ja wgl nie używam kosmetyków do makeup'u nie maluje się wgl mnie np bardziej kręci technologia auto itd aktualnie na oku mam telefon mega mi się podoba Ale cóż nie mam na zbyciu 4 tysięcy by sobie kupić takowy
Zakupów też specjalnie lubię ale lubię mieć za to coś nowego do ubrania;)
Monka ja nie przykładam wagi do tego aż tak w sensie zakupy mnie doluja… może jakbym była szczupła to byłoby inaczej generalnie to mam garderobę jak mężczyzna znaczy się jedna para butów bądź dwie do tego kilka koszulek 4 pary spodni bielizna to wiadomo i skarpetki jakaś bluza i tyle w zasadzie nie mam nie wiadomo jak dużo ciuchów choć więcej niż ma mój mąż trochę ale to dlatego że ludze się że wejdę kiedyś jeszcze w rzeczy sprzed ciąży tak to bym miała dużo mniej rzeczy