Relaksujące chwile dla niemowlaka

Chciałam się z wami podzielić metodami w jaki można poddać relaksowi swojego noworodka wiem ze dla większości z was kąpiel czy wcieranie oliwki w dziecko to normalne czynności dnia codziennego a właśnie  takie proste czynności mogą zapewnić mu wspaniały odpoczynek odprężenie i relaks: 

Po pierwsze masaż całego ciała  to jest moment w którym nasze dziecko się odpręża i relaksuje . Pomaga  również nawiązaćrównież nawiązać i wzmocnić więź z rodzicami. Masaż noworodka czy niemowlaka wykonany umiejętnie i delikatnie nie stanowi żadnego zagrożenia dla dziecka. Warto więc robić go często taki masaż  wymaga spokoju i ciszy. Warunki w jakich będziemy wykonywać masaż jest ważniejszy od techniki masażu. Dlatego gdy decydujemy się na moment masażu musimy pamiętać o tym żeby dziecko nie było zmęczone i głodne rodzice powinni wybrać moment,

. Dziecko można zacząć masować najwcześniej pół godziny po posiłku, inaczej może ulać. Ważne jest pomieszczenie, w jakim odbywa się masaż – powinno być w nim ciepło, niezbyt jasno, spokojnie. Przed masażem możemy włączyć relaksacyjną muzykę pamiętając o tym żeby nie była za głośna.Do masażu przygotowujemy niezbędne akcesoria: oliwkę, ubranko, czystą pieluszkę, oraz zdejmujemy wszelką biżuterie. Dłonie rodzica , muszą być umyte i ciepłe, by dotyk był dla dziecka przyjemny. 

Po drugie kąpiel dzieci uwielbiają kąpiel nawet te najmłodsze. Przygotowując się do kąpieli niemowlaka musi pamiętać przewszystkim o tym ze jest to czas który wymaga skupienia i dłuższej chwili dlatego przystępujemy do niego gdy nic więcej na dany dzień nam nie zostało do zrobienia. Druga bardzo ważna rzecz to zapewnienie dziecku komfortu. Wybierz dobre pomieszczenie do kąpieli.Wybieraj pomieszczenia gdzie będziesz mieć więcej swobodnych ruchów i wszystko pod ręką do kąpieli i ubierania dziecka. Tak robi wielu rodziców. W wybranym pomieszczeniu powinno być ciepło: około 22–23°C. Natomiast optymalna temperatura wody w wanience to 37–38°C. Zwróć uwagę na światło. Lepiej postawić lampkę przy waniennce niz zapalić światło z lampy sufitowej które będzie świecić dziecku prosto w oczy. Podczas kąpieli mów do dziecka nic tak nie relaksuje niemowlaka niż glos rodzica. Możesz włączyć relaksującą muzykę, ale nic nie działa na dziecko tak uspokajająco jak twój głos. Wszystko co potrzebne do kąpieli i ubrania przygotuj przed kąpielą żeby później w trakcie kąpieli nie latac i nie szukać wszystkiego po mieszkaniu. Pamiętaj pierwsze zanuzenie dziecka jest bardzo ważne rób to powoli zacznij od nóżek i pupy, a następnie połóż dziecko na plecach. Maleństwo musi być cały czas podtrzymywane tak, by główka była dość wysoko. Gdy sama kąpiesz dziecko, ułóż je na lewym przedramieniu i trzymaj pod lewą paszkę. Noworodka,u którego odpadł juz kikut pepkowy możesz kąpać w pozycji na brzuszku. Gdy dziecko wykapiemy kładziemy na przewijak całe przykrywamy powoli ręcznikiem i ogrzewamy. Następnie przemywamy  twarz wacikiem i czysta woda. Następnie smarujemy kremem okolice intymne zakładamy pampersa później maluszka masujemy delikatnie oliwka i ubieramy nie spieszac się wszystko powoli . Na koniec przeczesujemy włoski miękka szczotka i zakładamy czapeczke . Gotowe ☺

Po trzecie czytanie bajek relaksacyjnych nasze dzieci relaksuja się słysząc nas głos gdy dziecko jest juz wykapana i najedzone kładziemy je do łóżeczka teraz nadszedł czas na chwilkę relaksu przy bajce . Pamiętajmy żeby światło nie było za mocne dla dziecka a również odpowiednie dla naszych oczów. Jest to moment w którym wyłączamy wszystkie sprzęty grające w domu . Pamiętaj głos rodzica uspakaja i odpręża bobasa najlepiej. Czytaj nie za głośno żeby dziecko mogło zasnąć do momentu w którym widzimy ze nasze niemowlę juz głęboko zasnelo. Teraz masz czas dla siebie☺  A wy w jaki sposób zapewniacie relaks swojemu dziecku ?

Dokładnie wszystkie opcje u nas były zastosowane. Dziś już czasu na masaże nie ma ale kąpiel i czytanie książek zostało 

Ile miało twoje dziecko jak zaczęłaś mu czytać? Ja staram się ale moja jak otwieram książkę to chce ja zjeść.

Moja maluchy bardzo lubiły kąpiele i potem masaże. Stasia masowałam dwa razy dziennie bo takie mieliśmy zalecenia. 

Co do książek to u nas się nie sprawdzało czytanie ich jak dzieciaki były malutkie. Hania teraz lubi czytać książeczki ale jak była mniejsza to za bardzo ja nie interesowały. A Staś to nie powiem, lubi książeczki ale on ogląda je po swojemu, o czytaniu nie ma mowy bo on nie potrafi usiedzieć nawet 5 minut na pupie. 

Jeszcze może jakaś spokojna muzyczka i odpoczywanie. Można na youtubie znaleźć piękne utwory, które wyciszają.

Moje maluchy też lubiły kąpiel córeczka chyba nigdy nie płakała w wanience a teraz w dużej wannie też czuje się jak rybka w wodzie. Oliwka małej nie nacierałam i nie masowałam bo podobno teraz jest nie wskazana używałam do tego balsamu bo niestety miała problem z suchą skóra. 

Co do czytania bajek... Staram się próbuje ale zazwyczaj bierze książeczkę i z nią ucieka :D

U mnie też wszystko było, poza wcieraniem oliwki, bo też uważam, że to nie jest dobre, jak nie ma potrzeby.

Synek kąpiele uwielbia od małego, a z wody to ciężko go wyciągnąć. Bajki też lubimy czytać, to taki rytuał przed snem, ale i w ciągu dnia często sobie czytamy. Przeglądać książeczki nawet sam lubi, usiądzie i na chwilkę się wyciszy.

U nas jest kąpiel codziennie ale co drugi dzień z żelem myjącym ciało, masaż jest codziennie w celach rozluźnienia spiętych nóg ponieważ mamy małe problemy i ćwiczymy w celach rehabilitacyjnych. Książki oglądamy codziennie po kilka bo moja mała je uwielbia. 

Oliwka bardziej wysusza skórę niż balsam 

my dodawaliśmy do kąpieli emolient natłuszczający więc juz oliwki potem nie stosowaliśmy, bo to by juz zatykalo pory mam wrazenie, ale masaże i cała reszta była i u nas

Ja kapie synka w pokoju, stawiam wanienke blisko przewijaka ( przewijak na łóżeczku) obok mam regał z szufladami( trzymam w nich ubranka) i polkami( na nich wszystkie niezbędne rzeczy do pielęgnacji dziecka)  także mam wszystko blisko pod ręką i tak jak napisałaś nie trzeba latac i czegoś w trakcie szukać. Kapie codziennie i pora kapania zawsze jest taka sama. Po kapaniu nie używam oliwki tylko balsamu, który jest lekki, szybko się wchłania i pozostawia wilgotny filtr na skórze. Według mnie oliwka wysusza bardziej, jest tlusta, klejaca, zapycha pory,  sama nie lubie i nie chciałabym być tak wysmarowana takim tłustym wiec nie stosuje u syna. Masażyk wykonujemy w trakcie smarowania, przemywamy oczka, czeszemy włoski, a mamy co :D i sprawdzamy nosek. Jak wszystko zrobimy kładę syna na brzuszek na swoim łóżku i fajnie sobie leży i sie siłuje i przekręca, a wszystko obserwuje corka, kladzie się kolo niego i nawiazuja wiez. Po tym wszystkim karmie piersia i maly zasypia, odkładam go do lozeczka.

Ksiazki codziennie czytam corce 5latce i od kiedy syn sie urodzil to wygląda to tak ze karmie go na rękach w swoim łóżku obok leży corka i czytam jej bajkę lub opowiadanie i on też słucha, albo śpiewam kolysanki i tez zamyka przy nich oczka.

Z ta oliwka się również zgodzę dzidzie smarujemy jeżeli czujemy gdzieś miejsca w których skóra jest wysuszona ☺ z słuchaniem muzyki zgodzę się na YouTube jest mnóstwo takich piosenek w empiku również można kupić fajne relaksująco odprezajace płyty dla bobasa. Super się czyta tak perfekcyjne wypowiedzi super mam brawo wy dziewczyny ☺ a coś po za tymi trzema punktami jest coś jeszcze o czym nie wiemy a nasze dziecko może się relaksować ?

Zgodzę się z Jullia niestety oliwka wysusza skórę, do kąpieli też jej nie dodawałam bo potem ciężko utrzymać takiego sliskiego malucha. Nie polecam na pewno do pierwszych kąpieli dla świeżo upieczonych mam. 

U nas masaże nie przeszly bo przeważnie o ile kąpiele uwielbiają to zaraz po jest taki krzyk ze zmęczenia że już żaden masaż nie wchodzi w grę :p

Darulka - super organizacja :) pomysł z czytaniem podczas karmienia kradnę :) moj syn 6 lat - też mega za bajkami i co wieczór chce żeby mu czytać, więc idealne rozwiązanie w 2w1 i kazde z dzieci będzie czuło się zaopiekowane :)

Ja tez czytam juz corce czasami mimo ze ma dopiero 4 msc. Corka zawsze grzecznie slucha 

Darulka ja tak samo kąpałam jak córeczka była mała i mąż był w domu. Po miesiącu kapiel.zostala przeniesiona do łazienki, przewijak był na wannie

U nas mąż kąpał maluszki ja się bałam że krzywdę zrobię. 

Pattmazz u mnie podobnie było. Zauważyłam że mój podszedł do tego zadaniowo. Ja to się popłakałam przed pierwsza kąpielą.

PattMaz a u nas odwrotnie to ja kąpałam córeczkę bo mąż się bał. 

Dziewczyny nie stracie ze to jakie emocje ja jestem nastawiona ze że wszystkim dam rade oczywiście czy pomocy męża ☺ ... ja uwielbiam książki a te dla dzieci teraz mają tyle ciekawych dodatków struktur kieszonek ze aż człowiek z ciekawości sam to wszystko dotyka �

No to masz dobre nastawienie :) początek lub środek ciąży :) Oby tak do końca