Rozszerzenie diety po 4 miesiącu a alergia pokarmowa

Będąc na szczepieniu pediatra powiedziała mi, że jak moja córka skończy 4 miesiąc to mogę zacząć rozszerzać dietę począwszy od warzyw i kaszki bezmlecznej. Byłam bardzo zdziwiona i powiedziałam, że przecież do 6 miesiąca dziecko powinno być karmione tylko mlekiem, na co usłyszałam odpowiedź, że takie są nowe zalecenia i że jeżeli wprowadza się od 4 miesiąca to występują mniejsze problemy z alergią pokarmową. Nie miałam sposobności, aby więcej wypytywać, gdyż moja córeczka po szczepieniu bardzo płakała i stała się marudna przez co nie chciałam przekrzykiwać się w gabinecie.

Czy któraś z obecnych tutaj mam spotkała się z takimi zaleceniami? Czy coś wie na ten temat? Mam bardzo duże wątpliwości i zastanawiam się czy umówić się do lekarki na wizytę aby dokładnie o wszystko na spokojnie dopytać ale przed tym chciałabym rozeznać temat czy coś, gdzieś na ten temat pisze.

madziia ja rozszezałam diete ok 5 mies,ogólnie córka nie jest alergiczką i nic sie jej nie działo..czy gdybym podała pózniej mogłaby wystapic alergia---nie sądze....Jezeli twoje przekonanie co do momentu rozszerzenia sa inne niz pediatry to słuchaj siebie i dziecka...to nie moze byc tak ze ktos tam na górze ustala wszyscy jemy od 4 mies czy wszyscey jemy od 6 bo kazde dzieciatko jest inne...to jest tylko ogólnikowy schemat który nie zawsze pokrywa sie z potrzebami dziecka..

Coraz częściej slysze o tym ze takie sa nowe zalecenia i ze juz po 4 miesiacu powinno się rozszerzac diete ja nie do końca jestem przekonana zaczelam wprowadzać inne rzeczy niz mleko dopiero kolo 6 miesiąca jesli masz wątpliwości jak najbardziej umow sie na wizyte i porozmawiaj na spokojnie z lekarzem bez dziecka napewno ci wszystko wyjasci co jak czemu tak szybko i czy aby napewno

Ja zaczelam oko 6 msc bo karmie piersią. Kiedys obilo mi sie o uszy ze dzieci karmione mm mozna dokarniac juz wczesniej ale nigdy jie spotkalam sie ze stwietdzeniem ze ma to miec zwiazek z mniejszym ryzykiem alergii. Wpisz sobie w google "Zasady żywienia zdrowych niemowląt.  Stanowisko Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci. Mysle ze to interesujacy i obszerny artykul 

Ja jestem zdecydowanie na nie takiej praktyce. Swojej córce zaczęłam rozszerzać dietę już po 4mż bo była na mm , więc uznałam ,że przecież można i wszystko będzie ok. Później bardzo tego żałowałam bo odrzuciła mleko i miałam wielkie problemy z karmieniem. Prawie identyczna sytuacja była i mojej szwagierki.

Uważam,że nie ma potrzeby tak szybko rozszerzać dietę.

Dziewczyny nie ma takich zaleceń, że od 4 miesiąca należy rozszerzać dietę. Była nowelizacja zaleceń aczkolwiek o tym czasie nic nie było to pozostaje bez zmian. Tak jak pisze Moniczka ja widzę,że dzięki które mają za szybko wprowadzone stałe posiłki często potem odrzucają mleko, jest problem z karmieniem. Jasne można wcześniej,ale zawsze mówię po co? 

Po 4 miesiącu to się kiedyś kiedyś wprowadzało produkty,ale lekarza nie są na bierzeco z wytycznymi dotyczącymi żywienia.  Niejednokrotnie cuda na kiju słyszałam od lekarzy.

Jasne nie jedna osoba tu napisze,że dała stałe posiłki po 4m. I było okej, ale widzę co się dzieje u znajomych,którzy się spieszą. 

Co do alergii to nie uchroni to przez nimi,że poda się szybciej produkty stałe 

Przy córce rozszerzałam dietę jak skończyła 4miesiące i 2tygodnie, ale dlatego ze piła mało mleka i lekarz zalecił rozszerzenie po to aby córka dostarczyła organizmowi potrzebnych składników i się wzmocniła, bo to było u nas podstawą do tego żeby zdrowiała. 

Synek ma 5 miesięcy i 2 tygodnie i od dwóch tygodni daję mu próbować, ale to są bardzo małe ilości i podstawą jest mleczko.

Co lekarz to inna szkoła, mój też powiedział jak byliśmy na szczepieniu jak mały miał 4miesiące, że mam dawać mu zupkę jarzynową, a ja do niego że to za wcześnie a on na to że nie.

Ja sue nie spotkałam i osobiście rozszerzę dietę córce nie wcześniej niż 5 miesiąc 

Przy pierwszym dziecku rozszerzałam diętę właśnie w okolicach 6 miesiąca i córka i tak i tak najbardziej wolała mleczko i była wybredna co do innych rzeczy. Zresztą do dnia dzisiejszego z niej wielki niejadek.

Ja po 5 miesiącu rozszerzałam. U drugiej córki też tak planuje a jak wyjdzie okaże się 

No każdy robi po swojemu taka prawda mało osób sie stosuje do zaleceń i nie czytają wytycznych tylko słuchają się lekarzy, którzy jeszcze mają starą wiedzę na ten temat 

Madzia, oj chyba lekarz starej daty. Nadal jest 6 miesiąc. Jednak mi też na szczepieniu lekarz jak mój miał 5 miesięcy wciskał co ma jeść, że taki duży to już trzeba dawać jedzenie. A szwagierce to lekarka powiedziała, że od 4 miesiąca bo odporność trzeba podnieść. Myślę, że te 2 łyżeczki marchewki, to jakoś odporności nie podniosą, a raczej mleko matki prędzej. Jak dla mnie to trochę zanosi przestarzałą wiedzą.

Mniejsze ryzyko alergii, to z tego co wiem, to brak tych kryteriów wprowadzania pokarmów co kiedyś były. Teraz można stopniowo, ale nie trzeba czekać np. że banan po którymś miesiącu.

Wiele lekarzy starej daty, mówi już o rozszerzaniu w czwartym miesiącu, ja uważam że dziecko powinno w miarę być siedzące, dopiero wtedy zaczynamy podawać cokolwiek do jedzenia

Każdy robi jak uważa ja z pierwszym się pospieszyłam i już po 5 miesiecu zaczęłam rozszerzać dietę i jak skończył 9 miesięcy całkiem odrzucił mleko teraz zacznę na pewno po 6 miesiącu. Nie ma co się spieszyć jeszcze zdąży się rozszerzyć dietę. Ja pamiętam po sobie że bardzo chciałam żeby syn poznawał nowe smaki. Ale tak na prawdę na wszystko jest odpowiedni czas. 

Moja je ładnie a mleko i tak pije ;))

Niespieszyłabym się z rozszerzaniem diety. mam troje dzieci i diete zawsze rozszerzałam po 6mcu, przy czym początki zawsze były trudne i tak naprawdę do około 8-9 mca moje dzieci wolały tylko pierś. Tylko jedno z dzieci miało alergie na bmk (minęła około 13mca życia)

ja po 5 miesiącu rozszerzałam dietę córce i szczerze to ładnie zjadała wszystko 

No właśnie sporo z Was pisze, że jak się pośpieszyło to potem było odrzucone mleko i z takim samym problemem sporo znajomych do mnie pisała, ale jak im mówiłam ,że po co się śpieszą to nie słcuhali, a potem był problem co robić 

, Też słyszałam o takiej możliwości ale Osobiście nigdy się z czymś takim nie spotkałam żeby dziecko odrzuciło mleko

Ja mam zamiar po 5 miesiącu nie wczesniej no może w 6