Samodzielne zasypianie - jak? kiedy?

Uważam ze jeśli dziecko będzie gotowe , to samo zacznie zasypiac u nas to nastapilo koło 2 lat :)

Hej dziewczyny :) Czy wasze maluchy potrafią samodzielnie zasypiać? Jeśli tak to jak je tego nauczyłyście? I w jakim wieku? :)

Zależy od dziecka, jedno ogarnie zasypianie samemu szybciej, a inne później. :)

Widziałam ostatnio, że niektóre mamy mają jakieś cudowne sposoby dlatego myślałam, że może pojawią się jakieś instrukcje :D U nas nastąpiło raz coś takiego, a później zacząć bronić się przed jakimkolwiek spaniem �

Chyba nie ma takiego idealnego sposobu 🤪

U nas zasypia przy kolysankach glownie z telefonu ewentualnie pozytywka jelonka  z canpola ale ja jusze jednak byc obok;) ale powiem szczerze ze kiedy rezygnowala z drzemki bywalo ze po spacerku byka tak zmeczona ze zjadla butelke z mlekiem i zasypiala zanim zmylam butelke po mleku;) wiec moze moja wina ze tego nie pociagnelam dalej;)

Teraz bywa ze nie ma drzemek i tez czasami ze zmeczenia zasypia ssma

Syn sam  zasypia w pokoju od skończenia 6 miesięcy. Włączam kamerkę i mam cały czas syna na oku.

Wow zazdroszczę :)

U nas było różnie ale teraz jestem przy nich.. mam w planach, by zanim urodzę zasypiali sami. Powiem Wam, że ważna jest konsekwencja. Mieliśmy kilka etapów, że już fajnie zasypiali sami. Raz uległam i położyłam się obok i znów od nowa wszystko 

To ja zawsze tez ulegam hahaha

Wszystko indywidualnie zależy od dziecka, jednemu przyjdzie to łatwiej a drugiemu trudniej 

masz rację każdy organizm jest inny 

moja córka od urodzenia zasypiała sama. Wystarczyło położyć, włączyć kołysankę potem misia jak już miała parę miesięcy i zasypiała sama. Z synym długo długo było bujanie nie wiem czy nie do 2 roku życia, on lubił zasypiać w moich ramionach. Może od poł roku zasypia sam, ale to też była dla nas droga przez mękę , ale ważna jest konsekwencja , a ja się poddawałam , więc to trwało długo 

U nas zasypia w łóżku swoim, ale musże być koło niej dopóki nie zaśnie;)

to i tak dobrze, że sama zaśnie :) ja tak miałam z córą, ale przez pewien okres 

Córeczka zasypia w swoim łóżeczku - śpiewam jej kołysanki, głaszczę po głowie i czekam na moment, aż się uspakaja i przestaje wiercić - wtedy wychodzę i zasypia sama. 
Syna usypialiśmy w łóżeczku, ale zawsze czekaliśmy aż zaśnie - do dziś, mimo iż ma już 8 lat lubi jak ktoś z nim siedzi, czyta książeczkę i tuli aż do momentu kiedy zaczyna go brać sen. 

Mój nieststy sam nie zasypia . Starszak tez miał problem ale jak skonczyl dwa lata to nauczył się zasypiac sam :)

Starsze dzieci zasypiają same. Czytam im bajkę mówię dobranoc i wychodzę. Najmłodsza niestety muszę bujać na rękach i śpiewać kołysankę.

My teraz mieliśmy etap że czytałam małemu książeczkę, trochę śpiewałam i zasypiał ale od paru dni coś go wzięło że najlepiej zgasić światło, cisza, pokręci się po łóżku i zasypia :)

U mnie synek jak był malutki i miał kilka miesięcy potrafił sam zasnąć ,a teraz jak jest większy lubi gdy się przy nim ktoś położy, czuje się wtedy bezpiecznie . Gdy syn już zaśnie idziemy do swojego łóżka.Sypialnie mamy póki co wspólną, więc mamy go na oku.