Megg,my używaliśmy i kombinezonu i śpiworka.Ja gdy było bardzo mroźnie to małego ubranego w kombinezon wkładałam dodatkowo do śpiwora w gondoli.Obie rzeczy są przydatne.
Dziewczyny dzisiaj poczułam pierwsze powiewy jesieni, a to znaczy że i zima za pasem. Jako że mój syn czasem sypia w wózku na dworze muszę zakupić coś co go w te zimne dni ochroni przez wiatrem i zimnem. Myślałam o kombinezonie, ale wiem że raczej nie sprawdzi się w foteliku (syn nie lubi być skrępowany) lub o śpiworki, który wpina się w pasy i można cały rozsunąć jak w samochodzie jest już ciepło, taki śpiworek nadałby się też do gondoli. Jakie rozwiązania sprawdziły się u Was?
U mnie to rowniez bylo roznie a mialam i spiworek i kombinezony, jak wybierała sie do rodziny to często ubralam mniej a wlozylam do spiworka gdzie szybko synka z niego wyciaglam a jadac np.do lekarza wolalam kombinrzob zeby wygodniej przejść z auta do przychodni…takze u nas bylo przydatne i spiworek i kombinezony ale czesciej kombinezon.
Ewciaos, też potwierdzam, u nas również najczęściej przydawał się kombinezon.
My takze uzywalismy obu opcji, do wozka wygodniejszu jest kombinezon, no i w wozku jednak zimniej niz w aucie. Do auta raczej spiworek ze wzgledow bezpieczenstwa, ew. cos cieplego ale nie puchowego i kocyk.
Antoonóvka na swoim profilu pisała ostatnio, że niebawem rusza przedsprzedaż kocyków do fotelików 0-13 kg i poncza dla dzieci starszych… wspaniałe rozwiązanie na takie zimowe dni, dziecko się nie poci, wygodnie w nim siedzi i nie ogranicza mu ruchów.
Mam śpiworek do fotelika, zakupiłam wraz z fotelikiem. Jeszcze nie używałam, bo jeszcze jestem w dwupaku, ale myślę, że jak najbardziej jest to fajny pomysł na mocno zimne dni i będziemy z niego korzystać.
To nie jest tak że chce zrezygnować z zakupu kombinezonu, myślę, że on też się przyda, ma swoje plusy i minusy. Natomiast śpiworek byłby super do drzemki na tarasie, na spacer czy niedaleki wyjazd w foteliku-dziecko nie ma skrępowanych ruchów, po uzyskaniu odpowiedniej temperatury w samochodzie można odsunąć górną warstwę śpiworka. Żeby rozpiąć dziecko w kombinezonie często trzeba rozpinać pasy lub nawet wyciągać aby je rozebrać.
Śpiworek ma wycięcia na pasy więc jeździ bezpieczniej. Ubieranie nie jest skomplikowane i przede wszystkim szybkie.
Na allegro można znaleźć bardzo fajne śpiworki
mnóstwo super kolorów i ceny też nie są jakieś gigantyczne ![]()
Do wózka obie opcje wydają się trafione… Bo w kombinezon nic się podwójna, maluszek swobodnie sobie leży a w kurtce może być ciężko. Dodatkowo musiałabyś myśleć o jakiś ciepłych spodenkach a kombinezon to jednak całość i jak jest cieplutki to wystarcza nawet rajstopki ![]()
Fajna opcja z tymi wycięciami na pasy.Ja mam śpiworek ale właśnie bez wycięć a muszę przyznać,że przydał by się taki do auta w zimę.
No to zdecydowanie sie z Toba zgadzam, Megg, ze taki spiworek wart jest zakupu i uzywania. Zdecydowanie lepiej wplywa to na bezpieczenstwo malucha w foteliku no i jest latwiejsze w obsludze niz kombinezon ![]()
Ja przy pierwszej córce miałam tylko kombinezon, ale było to bardzo niewygodne w samochodzie, szczególnie, że dość często jeździliśmy do dziadków ok 100 km i na czas jazdy rozbieraliśmy małą, a potem na przejście do domu znów ubieraliśmy (co w samochodzie wiąże się z niezłą gimnastyką). Teraz dokupilam taki rozsuwany śpiworek - mam nadzieję, że się sprawdzi!
Megg a masz już coś upatrzonego? Daj link na śpiworek , który twoim zdaniem jest godny uwagi ![]()
Moniczka tak, upatrzyłam sobie śpiworek, moim zdaniem jest mega wygodny i cieplutki
https://allegro.pl/oferta/cottonmoose-spiworek-mini-moose-latte-8502519179
ja wybrałam cottonmoose mini w kolorze latte, wymiary 47x80, podobno wystarcza do 1rż, ale są jeszcze dłuższe (50x100)
zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia, jest piękny i wydaje się być praktyczny, myślę, że po weekendzie będę mogła podzielić się z Wami wrażeniami ![]()
Na.teraz mam kombinezon polarowy a drugi jest a grubszego.materiału Do tego czapeczka i okrywam cienkim kocykiem polarowym. M spiworek po starszaku ale to tylko do.wózka jak wychodizlismy a było sporo na minusie
U mnie w wózku spiworek a w foteliku miałam kocyk z dziurkami na pasy żeby miała córeczka nie tylko była przykryta kocykiem ale i miała pod pleckami
Megg, rzeczywiście wygląda porządnie i ślicznie.Muszę chyba i ja się zastanowić nad takim spiworkiem.
Ja moge z doswiadczenia pow ze takie grube spiworki jak ty Zamarancza wstawilas w pierwszym linku to do wozka spacerowego czy gondolki jak najbardziej spoko ale do fotelika samochodowego zdecydowanie nie … Jest za gruby maluszkowi bedzie w nim za goraco i tylko sie spoci a ty go pozniej wezmiesz na mroz … Ja mialam dla Malgosi taki otulacz przeznaczony typowo do fotelika samochodowego z wycieciami na pasy spisywal sie idealnie no i dopasowywal sie do fotelika tak jak trzeba takze polecam … Spiwory czy kombinezony do fotelika sa niebezpieczne zwlaszcza z sliskich materialow no i grube dlatego nie powinny byc wcale uzywane chyba ze maja wlasnie te wyciecia na pasy co ichroni maluszka przed zsunieciem sie pasow np. Podczas stluczki .
Oliwcia to chyba piszesz o linku który ja wstawiłam? Bo Zamarańcza nie pisała tutaj nic…
Pod taki śpiworek nie ubieramy już dziecku kurtki, tak myśle że polarek i czapeczkę/szalik, w aucie można rozpiąć śpiworek i dziecku jest w polarku w sam raz, a wychodząc z samochodu zapinamy śpiworek. Myślisz że to niepraktyczne rozwiązanie?
Megg a faktycznie spojrzalam tylko na avatar i skojarzylo mi sie z Zamarancza hihi co do takiego spiworka to w takim nie wolno zapinac maluszka w pasy chyba ze bedziesz z niego maluszka wyjnowala i dopiero wkladala do fotelika … Ale dla mnie to mega nie praktyczne
Ja mam taki i mega polecam maluszka wkladasz do srodka w samych ubrankach typu bluzeczka i spodenki