Drogie mamy, zapraszam do wspólnego stworzenia poradnika, który podpowie jak uśpić niemowlę. Jakie są wasze sposoby? Co u was działa, a co kompletnie się nie sprawdza? Wymieńmy się doświadczeniami!
Och ja raczkuje w temacie. U mnie pierś jeszcze usypia małą. Jak jest bardziej marudna to w wózek i kołysanie. Spacery to top of the top usypiania
Jak Mały był.mniejszy to spacer = spanie. Po 10/15 minutach spacerowania zazwyczaj już oczka zamknięte.
Na noc butla + szumiś Koala. Czasem nagranie suszarki Jak już Mały mega zmęczony a "walczy".
Z tym usypianiem to zawsze było ciężko;) mam dwóch synkow i nieraz ile się pomęczylam zanim synek zasnął. Ale zazwyczaj to było na rękach albo w wózku. Teraz córeczkę 2,5mc usypiam w wózku albo zasypia przy piersi ale czasem ja odłożę to po 5min się budzi czasem po 15min. I ciężko o dłuższe drzemki nie wiem czemu.
Oj moja córka pomimo rytuałów też ciężko zasypia. Płacz, wierci się, robi fikołki, odkrywa, zakrywa, wstaje i tak z pół h. Ale czasem jest tak że kładę ja ja lub mąż przekręci się na bok i od razu śpi.
Moj 8 miesięczny zasypia z mleczkiem s jak nie zaśnie jedząc to leży i glaskam go po twarzy pieluszka i zasypia :D
I nas wiercenie, gadanie, piszczenie przez 15-20 minut a później zasypia taką ma rutynę haha
Wierci się , kreci o wkoncu usypia :)
U nas rytuał od małego, kąpanie - masaż - jedzonko - i spanko:)
Karolina16 dobrze jest mieć takie sprawdzone sposoby, super!
Annka długo trwa usypianie u was?
Annnna ile córka ma lat? :)
Karoliga Najważniejsze, że jest skuteczna i cel zostaje osiągnięty :D
MamaEm super, że macie działający rytuał! :)
O masazyk przed spaniem jest ekstra
U Nas na spanie i drzemki jest kszzcze smoczek. I na razie musi być. Mały miał duża potrzebę ssania jak był mniejszy. Ale do snu sam szuka smoczka obok siebie
Nasz szkrab na drzemkę może położyć się z tatą czy babcią i wtedy zazwyczaj zasypia ze smoczkiem, ale wieczorem musi być mamusia a dokładniej pierś. Z nikim innym nie zaśnie.
Lea&Leo u nas to samo. Myślałam, że tylko my tak mamy
u nas sprawdza sie rutyna... chociaz nie trzymam sie jej sztywno przez caly dzien, ale wlasnie tak od godziny 17 juz staram sie powoli wyciszać małego, jak ma okienko aktywnosci to zostawiam tylko jedna zabawke, mój ton glosu zmieniam nawet, przytulamy się, teraz jak jest ciepło to przed snem jeszcze spacerek z pieskiem i koło 19 idziemy się kąpać, moj synek to uwielbia, później pielegnacja.. kładziemy się i czytam mu bajke mimo ze ma 3 misiace i nic z. tego nie zrozumie ale widze, że lubi, a jak nie mam siły to wlaczam muzyke relaksacyjna, karmimy sie i zasypia ... jak był noworodkiem to jeszcze szumisia właczałam u nas działało
Rutyna chyba najlepsza :)