Świerzb – niezwykły gość

zazwyczaj dzieci zarazaja sie w przedszkolu

świerzb to nie tyle choroba stara, bo ciągle jest, tak samo jak myślałam, że pluskwy w tych czasach wyginęły, a tu psikus…

Ale dziecko w przedszkolu tez skąd musi to przywlec

u nas na drzwiach w przedszkolu wisi duży plakat jak się chronić

nie miałam świerzbu i mam nadzieje że będzie ok

ja nie mialam

W ciąży na szczęście nie miałam świerzba

Nie miałam tej przypadłości i mam nadzieję, że już nie dostanę

Tez nie miałam tego problemu na szczęście

u mnie równiez obeszło się bez tego problemu

nie miałam z tym doczynienia

Obrzydlistwo i ciężko się go pozbyć, na szczęście nie miałam.

u mnie tez ciaza przebiega bez zadnych niespodzianek

Brzydka sprawa z tym swierzbem, mam infekcją i objawy są bardzo podobne…

niestety w miejscach publicznych pełno takich niespodzianek, lepiej nie bagatelizować objawów

trudny orzech do zgryzienia ale trzeba walczyć, czasem jest to długie i uciążliwe.

Ja nie miałam ale słyszałam taką opinię,ze to choroba z dawnych czasów jak widać chyba błędną

Kasia, o wszawicy też się tak mówi. A jednal wciąż są przypadki obu tych chorób

Nie e mielismy swierzbu

Jak się jakaś choroba przyplącze to potem nie chce się odczepić