Tarczyca w ciąży

Witam! Została u mnie pozno zdiagnozowana tarczyca (25tygodniu ciazy) przez zaniedbanie lekarza prowadzącego. Przed ciaza owej tarczycy nie mialam. Okazało się teraz, że wynosi 4.5, dostałam leki, ale ciągle się martwię, ze jest to za pozno na leczenie i juz duzy wplyw chorej tarczycy mialo na maluszka :/ czy jest tu mama, ktora byla w podobnej sytuacji i dzieciątko urodziło się bez zadnych komplikacji?

Tarczycy nie miałam. Ale nie martw się za wczas idź do innego lekarza który wszystko dokładnie sprawdzi, a ty będziesz spokojniejsza.

Czemu zaniedbanie lekarza ?

U mnie na tarczycę się leczyłam przed ciaza a w trakcie ciąży mialam kilka razy modyfikacje leku, być może w trakcie ciąży nie bylo przesłanek do wykonania takich badań skoro lekarz ich nie zalecał?

Mialam robione badania na tarczyce rok przed ciążą i wyniki miałam prawidłowe. Informowałam o tym lekarza, bo pytal mnie w ciazy czy byly robione badania na tarczyce wiec zaznaczałam, że przed ciążą owszem. I na tym się kończyło. Fakt faktem, moze bylam słabo doinformowana, mloda, moja pierwsza ciąża, nie wiedziałam, że jest to tak bardzo istotne, nikt mi na ten temat nic nie mówił. Mój błąd. Ale mimo wszystko zaufałam lekarzowi i on powinien mnie nakierunkowac i sprawdzić dokładnie cały przebieg ciąży

Patrycja ja w 1 ciąży tez nie miałam tarczycy kontrolowanej bo podobnie wcześniej było wszystko ok po urodzeniu corki dopiero 2 lata pozniej został zauważony problem z tarczycą nie wiem jak było podczas 1 ciąży w drugiej ciazy byla już kontrola  wyników badań 

U mnie podczas ciąży wykryto Hashimoto, dostałam leki byłam cały czas pod kontrolą lekarza i było wszytsko ok :) 

Koleżance przed 30 tygodniem wyszła tarczyca, szybka reakcja lekarza, wdrożone leki i z maluszkiem było wszystko w porządku.

Nie martw się na zapas :) bądź pod kontrolą endokrynologa, ginekologa :) 

Nie miałam takiej sytuacji i nie kojarzę z otoczenia podobnego przypadku. Uważam podobnie jak dziewczyny-musisz starać się zachować spokój. Jeśli uważasz,że ten ginekolog słabo się tobą opiekuje, to czym prędzej idź do innego,w każdej chwili możesz zmienić lekarza.

Ja rowniez mialaam juz leki przed ciaza na tarczycy pozniej w czasie ciąży kilka razy lekarz zalecił mi kontrolować wynik w zależności od niego na każdej wizycie dobieral odpowiednią dawkę leku aktualnie dalej biorę leki tylko dawka jest zmniejszona i raz na pol roku robie badania dosylam lekarzowi SMS i mowi mi jak dalej stoimy z tymi lekami dziwię się że tyle czasu twój lekarz odwlekal te badania przeciez to w sumie podstawy sa ale na twoim miejscu nie martwiła bym sie na zapas masz wdrozony lek powinno się unormowac moze być równie dobrze tez tak że wcześniej wcale nie był on potrzebny tylko teraz na dniach w czasie ciąży na późniejszym etapie wyniki tak podskoczyly ale ciężko stwierdzić skoronie masz poprzednich badań no trudno teraz już nie ma co się zastanawiać i stresować na zapas wazne aby do samego końca kontrolowac wszystko Jak należy i robic regularnie badania które lekarz zaleci a jeśli on je zaleca tak od niechcenia i właściwie nie sam od siebie a bardziej to pacjentka musi prosić i namawiać go aby cos wpisał bo o takich również często słyszę że jak się człowiek nie upomni to nie zaleca nic to ja jak najszybciej bym zmienila lekarza na jakiegoś sensownego a nie zeby sie pozniej nie potrzebnie denerwować i stresować 

Teraz najważniejsze żebyś kontrolowała poziom tarczycy, ja miałam zlecone takie badania co 4-6 tygodni, jak urodziłam odstawiłam leki i ponowna kontrola za 3 miesiące. Dobrze dobrane leki i będzie wszytsko dobrze �

Co do jednej kwestii  ww której dziewczyny maja racje jeśli nie czujesz zaufania do lekarza zmień go! Ja cała ciazenprowadzilam u jednego lekarza ciążę  a na końcówce  pojechalam do szpitala bo mnie coś niepokoiło  mimo zapewnień ze jest wszytsko ok a tak nie było. Trzymaj się swojej intuicji jeśli coś ci mówi ze jest coś nie tak zmień lekarza!

Anita p to mialas prawdziwa kobieca intuicje czasem tak trzeba słuchać swojego serca 

MI zdiagnozowano akurat niedoczynność tarczycy w 8 tygodniu i też jej nie miałam przed ciążą,  no teraz musisz po prostu kontrolować co miesiąc wyniki . NIe obwiniaj się bo to nie Twoja wina Ty jesteś pacjentką nie musisz wiedzieć co i keidy się bada tym bardziej , że to Twoja ciążą to skąd to masz wiedzieć ?!

no nic nie zrobisz teraz już poza tym, że będziesz co miesiąc teraz to kontrolować i na bank znajdź dobrego endokrynologa, który utzryma wyniki w ryzach :)

Ja pomimo tego, że miałam wykrytą niedoczynność na początku ciązy to i tak do końca się martwiłam , więc wiem, że jesteś w gorszej sytuacji, ale musisz być dobrej myśli, że będzie okej 

Ja też miałam wykrytą niedoczynność tarczycy na samym początku i co miesiąc była kontrola czy jest doby poziom tsh.

Nie martw się. Miałam identyczny poziom tsh już na samym początku ciąży, leki zbiły tsh, a po porodzie wszystko wróciło do normy. Nie martw się, nie zaszkodziłaś dziecku, ja słyszałam, że niektóre przyszłe mamy tsh miały na poziomie 80. Teraz po prostu leki i kontrola okresowa czy tsh w normie.

Kiedyś mnie lekarz pocieszył że nie pamiętam ale właśnie koło 16 tygodnia płod już sam sobie dobrze radzi z tarczycą i jeżeli to tego momentu nic się nie wydarzyło to będzie dobrze;) 

dasz rade tylko należy sie jeszcze bardziej pilnować i chodzic do lekarza

chyba juz urodziła;)

ale masz racje jeśli jesteśmy pod dobrąopieką lekarza to nie powinniśmy sie zbędnie martwić, lekarz zaleca kontrolne badania i tego pilnuje gdyby były jakies odchyły od norm wówczas sa zalecane leki lub jeśli sie leczymy zwiekszenie lub zmniejszenie dawki 

No właśnie to jakiś stary wątek... 

Ja miałam niedoczynność tarczycy, ale pod opieką lekarską jest wszystko w porządku. Teraz po ciąży w dalszym ciągu łykam tabletki. 

Mi wykryto tarczycę w 20 tyg ciąży ale ona poprostu zaczęła się w tedy dopiero obawiać i nie była taka tragiczna